Ogarnęła nas nostalgia wraz z chłodem.
Tęsknimy do siebie za sobą.
Brakuje informacji.
Brak jest smaku życia.
Nie słychać go i nie widać.
Siedzimy w piwnicy.
Twarze owiane są czernią nietoperzowych skrzydeł.
Pająki w kątach nie maja znaczenia.
Czekamy na burzę.
A potem... Potem znów będzie padało.
Nie ma cienia.
Jest tylko ukrzyżowana noc ponad nami.
W nas – nostalgia...
Ile dałbym aby usłyszeć wasze głosy, o Nimfy poranka, słonecznie bzyczące zielenią traw.
Wasze oczy, choć jedno spojrzenie błękitu splecionego z drobnymi listkami brzóz.
Światło...
Tęsknię za dniem...
Tęsknimy do siebie za sobą.
Brakuje informacji.
Brak jest smaku życia.
Nie słychać go i nie widać.
Siedzimy w piwnicy.
Twarze owiane są czernią nietoperzowych skrzydeł.
Pająki w kątach nie maja znaczenia.
Czekamy na burzę.
A potem... Potem znów będzie padało.
Nie ma cienia.
Jest tylko ukrzyżowana noc ponad nami.
W nas – nostalgia...
Ile dałbym aby usłyszeć wasze głosy, o Nimfy poranka, słonecznie bzyczące zielenią traw.
Wasze oczy, choć jedno spojrzenie błękitu splecionego z drobnymi listkami brzóz.
Światło...
Tęsknię za dniem...
Po pięcioletniej przerwie, norwescy avantgardowcy z Atrox powrócili z nowym krążkiem. W tym czasie zespół opuściła charyzmatyczna wokalistka Monika Edvardsen, którą zastąpił Rune Folgerr. Tym samym odszedł chyba najbardziej charakterystyczny element zespołu, co też znalazło odbicie na "Binocular".
Oczy z błękitnego marmuru
Wpatrzone w bezkresną otchłań Wszechświata
Ile tysięcy lat jeszcze upłynie
Nim zrozumiesz, że byłam tą jedyną?
Oczy z błękitnego marmuru
Spękane przez nadmiar bezsennych nocy
Wciąż czekam na jedną twą myśl
W której wystąpię JA
Choć nie mam już sił wypatrywać świtu
Nie przestanę tańczyć z chaosem wspomnień
Choć nie wierzę, że mnie jeszcze pamiętasz
Nie puszczę z rąk nici prowadzącej do ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widziały więcej, niż ten gnijący świat
Otwierały wrota do kolejnych rzeczywistości
W każdej znajdując nową wersję CIEBIE
Oczy z błękitnego marmuru
Uśmiechają się smutno do spadających gwiazd
Ile stuleci jeszcze upłynie
Nim zabiorą mnie ze sobą?
Nie mam już sił wypatrywać świtu
Bo wiem, że nie nadejdziesz razem z nim
Niebieskie łzy zmyją tę noc
Jak miliony poprzednich, bezsennych przez ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widzą dźwięki, słyszą ślady
Ślady stóp na śniegu, co wyściela
Korytarze pamięci, ścieżki do serca
Oczy z błękitnego marmuru
Nie widzą, że to wszystko od dawna jest snem
Odkąd odszedłeś z ostatnim brzaskiem
Zabierając nadzieję w zamian za szaleństwo
...lecz one wciąż będą wypatrywać świtu
A ja wciąż będę tańczyć w chaosie wspomnień
Niebieskie łzy zmyją i tę noc
Jak miliony poprzednich, martwych bez ciebie
Wpatrzone w bezkresną otchłań Wszechświata
Ile tysięcy lat jeszcze upłynie
Nim zrozumiesz, że byłam tą jedyną?
Oczy z błękitnego marmuru
Spękane przez nadmiar bezsennych nocy
Wciąż czekam na jedną twą myśl
W której wystąpię JA
Choć nie mam już sił wypatrywać świtu
Nie przestanę tańczyć z chaosem wspomnień
Choć nie wierzę, że mnie jeszcze pamiętasz
Nie puszczę z rąk nici prowadzącej do ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widziały więcej, niż ten gnijący świat
Otwierały wrota do kolejnych rzeczywistości
W każdej znajdując nową wersję CIEBIE
Oczy z błękitnego marmuru
Uśmiechają się smutno do spadających gwiazd
Ile stuleci jeszcze upłynie
Nim zabiorą mnie ze sobą?
Nie mam już sił wypatrywać świtu
Bo wiem, że nie nadejdziesz razem z nim
Niebieskie łzy zmyją tę noc
Jak miliony poprzednich, bezsennych przez ciebie
Oczy z błękitnego marmuru
Widzą dźwięki, słyszą ślady
Ślady stóp na śniegu, co wyściela
Korytarze pamięci, ścieżki do serca
Oczy z błękitnego marmuru
Nie widzą, że to wszystko od dawna jest snem
Odkąd odszedłeś z ostatnim brzaskiem
Zabierając nadzieję w zamian za szaleństwo
...lecz one wciąż będą wypatrywać świtu
A ja wciąż będę tańczyć w chaosie wspomnień
Niebieskie łzy zmyją i tę noc
Jak miliony poprzednich, martwych bez ciebie
Sprawa bardzo oklepana, ale jakże na czasie. Mówię teraz o Tarji kontra Anette. Kto wygra pojedynek? Masowe media pewnie bardziej polubią tę nową... To co nazywa się kwintesencją piękna umyka pod płaszcz tego, co przebojowe, pop-kulturowe, masowe... I odnajdź tu człowieku źródło czegoś, co ponadczasowe!
Komentarze SolAngelica : i jeszcze jedno co do anette, oczywiście ciekawością wiedziona...
perun_m : i jeszcze jedno co do anette, oczywiście ciekawością wiedziona...
Diarmad : Po pierwsze - nikt mi nie wmówi że Anette jest ładniejsza niż Tarja. P...
31 marca na antenie Radia Kampus Daimonion udzieli wywiadu w audycji "Melodie Mgieł Nocnych" prowadzonej przez Kamila Mrożkowiaka. Podczas rozmowy, która będzie miała miejsce w godzinach 0:00 - 1:00 będą też do wygrania egzemplarze płyty "Daimonion". Zapraszamy serdecznie do wysłuchania tej rozmowy.
Niemiecka death/melodic metalowa grupa Heaven Shall Burn umieściła na platformie MySpace zwiastun nowego albumu, a dokładnie kilka nagrań, które trafią na piąty longplay zespołu. Płyta pod tytułem "Iconoclast" dostępna będzie w dwóch wersjach, jako tradycyjna płyta w standardowym opakowaniu oraz jako zestaw: CD + DVD na którym muzycy umieścili 45 minutowy zapis z występu na niemieckim festiwalu Wacken Open Air z roku 2007 a ponadto videclip do nagrania "“Counterweight” pochodzący z poprzedniej płyty "Deaf To Our Prayers" z roku 2006 oraz galerię zdjęć bandu. Europejska premiera albumu nastąpi 28 stycznia pod niemiecką banderą wytwórni Century Media Records.
Przez tę noc byłam wampirem.
Zamordowali mnie jak wracałam do domu.
Ale nie umarłam.
Miałam na sobie długa czarną suknię,
Długie, rozpuszczone włosy opadały mi na ramiona.
Stąpałam boso po białym śniegu.
Ale nie było mi zimno.
Szłam taka elegancka i wyniosła.
Wokół panowała cisza.
Czułam strach.
Na mieście nie było żadnej żywej duszy.
Byłam sama.
Zupełnie sama.
Chciałam z kimś porozmawiać.
Ale nie mogłam.
Zamieszkałam w zamku.
Starym zapomnianym zamku stojącym gdzieś w lesie.......
Komentarze Zamordowali mnie jak wracałam do domu.
Ale nie umarłam.
Miałam na sobie długa czarną suknię,
Długie, rozpuszczone włosy opadały mi na ramiona.
Stąpałam boso po białym śniegu.
Ale nie było mi zimno.
Szłam taka elegancka i wyniosła.
Wokół panowała cisza.
Czułam strach.
Na mieście nie było żadnej żywej duszy.
Byłam sama.
Zupełnie sama.
Chciałam z kimś porozmawiać.
Ale nie mogłam.
Zamieszkałam w zamku.
Starym zapomnianym zamku stojącym gdzieś w lesie.......
Sairaa : A ja się szczerze uśmiałam :lol: :wink: smiech to zdrowie...
kontragekon : A ja się szczerze uśmiałam :lol: :wink:
KostucH : SZCZERA PRAWDA (nawet ta smutna) JEST LEPSZA NIZ SLODKIE KLAMSTWO...
Była ciemna noc
Noc jak każda inna
Lecz wydarzyło się coś
Przez co nocne mary umilkły
Ich oczy pełne lęku
Patrzą wciąż w ten jeden punkt
W ten jeden, jedyny punkt
Była głucha noc
Noc jak każda inna
Lecz zagrzmiało coś
Przez co sowy ucichły
Ich blask zanikł
Oczy ich lęku nie mają
Nie patrzą wciąż - śpią
Mija noc
Noc jak noc
Ciemna i głucha
Rozdarta przez słońce
Księżyc zepchnięty - słońce króluje
Nocy nie ma
Mary znikły - Białe łabędzie lśnią na niebie.
Noc jak każda inna
Lecz wydarzyło się coś
Przez co nocne mary umilkły
Ich oczy pełne lęku
Patrzą wciąż w ten jeden punkt
W ten jeden, jedyny punkt
Była głucha noc
Noc jak każda inna
Lecz zagrzmiało coś
Przez co sowy ucichły
Ich blask zanikł
Oczy ich lęku nie mają
Nie patrzą wciąż - śpią
Mija noc
Noc jak noc
Ciemna i głucha
Rozdarta przez słońce
Księżyc zepchnięty - słońce króluje
Nocy nie ma
Mary znikły - Białe łabędzie lśnią na niebie.
xxxxx
kocham noc, jej tajemnice i nieprzewidywalne piękno ..
xxxxx