Będziemy mieli, bo ci, których władza wkurza bojkotują wybory, a studenci, którzy zamierzają coś zmienić w kraju nie mają czasu lub pieniędzy dojechać na wybory... natomiast ludzie, którzy wiedzą jak zdobyć kasę pracują często także w niedzielę Skutek jest taki, że spora część osób o innej mentalności po prostu nie głosuje

A eutanazji mówię nie. Moim zdaniem powinniśmy powtórzyć schemat: choroba śmiertelna (bolesna) -> znajduje się na liście? jeśli tak, to badania psychologiczne -> lekarz przepisuje "leki" -> chory je wykupuje w aptece i łyka w godnych warunkach w domu. Bo decydowanie za kogoś jest chore.

[color=violet:87ddd6e2dc]patrząc sie na drące mordy bachory na placu, małoletnie roznegliżowane klony dody i mandaryny oraz ich bezmózgich łysych rówieśników jestem jak najbardziej za aborcją !! :lol: [/color:87ddd6e2dc]

jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie

Uwazam ze kazda kobieta powinna decydowac sama. Natomiast ja jestem przeciw zabijaniu w kazdej postaci.

Life is complex: it has both real and imaginary components

W sprawie aborcji niektóre argumenty mające świadczyć przeciw są wręcz paradoksalne - LPR i PiS podobno chcą chronić życie za wszelką cenę, co nie przeszkadza im popierać wprowadzenie kray śmierci! Generlanie jestem za aborcją - wbrew pozorom przeprowadzana jest na takim etapie ciąży, na którym płód nawet nie przypomina czlowieka (ma m.in. skrzela i ogon); niemoralne jest natomiast skazywanie rodziny na życie i wychowywanie dziecka w trudnych warunkach, nie takich, jak planowli to rodzice ponieważ np. sprzyja to rozmaitym patologiom.

hmmm....... może i ja się wypowiem.....
będzie to brutalne........
UWAGA:
mamy w naszym kraju coś takiego, jak ANTYKONCEPCJA
nic mnie bardziej nie wkurwia, jak takie babska, które dają dupy bez zabezpieczenia, a potem radośnie idą się wyskrobać, bo to JEJ CIAŁO i może z nim zrobić co chce!!!!!!
wcale że nie, kurwa, to już nie jest jej ciało, tylko drugi człowiek! może sobie odrąbać rękę, albo najlepiej głupi łeb - to jest jej ciało... ale aborcja jest dla mnie morderstwem żywego organizmu i mam w dupie, czy ma on skrzela, ogon, czy coś innego - to żyje!!!
obejrzyjcie sobie zdjęcia, filmiki, których w Internecie pełno, a może zmienicie zdanie...

http://www.hli.org.pl/pl/obr_zycia/aborcja/aborcja2.html

http://www.armyofgod.com/

http://www.wandea.org.pl/aborcja/wczesna-aborcja.htm

i proszę na mnie nie wsiadać, że jestem jakąś fanatyczką, czy moherową babunią - zresztą jeśli to co, napisałam, miałoby o tym świadczyć, to będę DUMNĄ MOHEROWĄ BABUNIĄ Z PRZEKONANIA!!!!!!!!!!!!!!!!!

sorry za mały offtopik, ale co Ty masz z gg, żonko? pisałam do Ciebie wczoraj...

Generalnie to sie mialem na takie tematy nie wypowiadac bo to raczej sensu nie ma :wink: ale czlonek z tym, powiem co mysle 8)
a wiec moi drodzy:
-bycie [i:2a7a2cc7a2]za aborcja[/i:2a7a2cc7a2] to imo troche takie niefortunne sformuowanie jest ale ok niech bedzie :wink: ja osobiscie nie jestem przeciwny, aborcja powinna byc legalna (kwestia tylko ustalenia do jakiego momentu), ustawa antyaborcyjna jest martwa, nie czarujmy sie, kobiety jezdza albo na zachod (jak maja siano) albo na wschod (jak siana nie maja) albo kombinuja w Polszy jak sie pozbyc pasozyta :wink: a chyba lepiej miec przeprowadzony zabieg w normalnych warunkach na jasnych zasadach niz gdzies w jakiejs kanciapie po kryjomu, druga rzecz to edukacja sexualna ktora u nas lezy i juz nawet nei kwiczy, kto chodzil do szkoly to wie jak to wyglada, tragedia, kolejna sprawa to antykoncepcja, powinna byc jak najtansza jak najbardziej dostepna, i dzieciaki w szkole sie powinnu uczyc do czego gumka sluzy i tak dalej, nie mowiac o innych mozliwosciach oczywiscie :wink: , powinno sie zalegalizowac sterylizacje, jak ktos nie chce miec mlodych a chce sobie podupczyc to sobie bedzie mogl dupczyc ze spokojem a nie bo moze zajde a moze nie zajde :wink:
no to tyle co mial Wam do powiedzenia wujek Alec :wink:


-----------------
The Mars Volta-Famine Pulse

united we stand divided we fall

Jak ubic mozna.
To moze zjesc, jak kurczaka, rowniez?

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".

Wiec jednak jest roznica...

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".

Kobeta, która traci dziecko w wyniku aborcji zawsze ma wyrzuty sumienia.
Kobieta, która traci dziecko ze swojej winy zawsze ma wyrzuty sumienia.
Kobieta, która straciła dziecko w jakikolwiek sposób ZAWSZE MA WYRZUTY SUMIENIA.

Bo sam fakt że było nawet na chwilę sprawia, że wszystko się zmienia.

Wg kodeksu cywilnego płód staje się człowiekiem, gdy się urodzi i będzie żyć. A wszystkie inne pierdoły to prawo zniekształcają. Jednak podejrzewam, że osobiście nie byłabym w stanie usunąć z siebie tego nie-człowieka. A co robią inne kobiety, to już kwestia ich sumienia. Mnie by na ich miejscu zagryzło.

A co do jedzenia ludzkiego mięsa... na pewno oglądaliście filmy, w których przedstawiono, co jest w stanie zrobić człowiek, który jest po prostu głodny, a obok siedzi towarzysz podróży Trochę ponoć słodkiego mięsa... no, tylko wątroba i nerki trochę bardziej zawalone niż u innych ssaków

Alphar, ludzie dzielą się na tych,którzy sa ZA aborcją i mają oni swoje racje, oraz na takich, którzy sa PRZECIWKO. Każdy ma prawo wyboru. A chodzi tylko o to, żeby tego wyboru dokonać świadomie przy użyciu mózgu i serca.

Wszystko zależy od charakteru, mentalności i wychowania.
Ja nigdy nie zrozumiem kogos kto jest w ciązy i decyduje się na zabieg. Po prostu nigdy.

Tak czy siak, wniosek i tak wysuwa się jeden, że jesteśmy w większości za prawem do aborcji (są takie, które by się jej poddały lub nie), a nikt nie twierdzi, że jest to dobre. I nie ma co dalej dyskutować :D

Glupio dopiero teraz sie dowiadywac, ze przez pierwsze 22 tygodnie prenatalnego bytowania ja to nie bylam ja.

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".

Glupio.
Nie przemawia do mnie ten argument :wink:

"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".

właśnie pomagam przy opiece miesięcznego dziecka i muszę jednak okrutnie stwierdzić, że gdybym terazz miała urodzić to bym chyba sobie nie dała rady...i poważnie musiałabym się zastanowić nad aborcją...bo po co męczyć i siebie i dziecko...

...I forgot to remember to forget... /johnny cash