Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Papierochy.... Strona: 30

Wysłany: 2008-02-24 20:14

nida (Bicz)
nida
Posty: 26
gliwice/opole

obawiam się, że mnie też zmusi wysoka cena papierosów do tego, żeby je odstawić, 10zl paczka to i tak okropnie dużo nie chcę myśleć o podwyżkach

ostatnio przyszło mi do głowy, że papieros jest jak ciastko. lubisz zapach smak i całą czynność zjadania/spalania


ZJEDZCIE MNIE PRZECIWNICY PALENIA JA ZAŚMIERDZIAŁA PALACZKA MÓWIE WAM O MIŁEJ SILE PAPIEROSA I NIE GODZĘ SIĘ NA ZAKAZ PALENIA W PUBACH

jak się wyhodowało chore społeczeńtwo to trzeba je teraz podlewać i uprawiać



Wysłany: 2008-02-24 22:45

E tam, gadasz, że Vicki drogie. 5,75 to dla Ciebie dużo? To pierdnięcie dla przeciętnego tytoniowego smoka. Albo Spike, które są po 4:99 tylko trzeba chcieć znaleźć :wink: No... chyba, że sie gustuje tylko w L&M, Marlboro albo Camelach no to tutaj nic już nie poradzę. Marloboro przestałem kupować gdy zacząłem spalać dwie paczki tygodniowo. L&M przestałem gdy spalałem 4 paczki. Viceory'e gdy 6... w końcu na jakiś czas zatrzymałem sie na czerwonych Red & White'ach. Gdy sie ograniczyłem wróciłem do Vicek. I na nich zakończyłem ten cholerny proceder.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-02-25 22:55

Zahariasz (Bicz)
Zahariasz
Posty: 66
Zielona Góra

no wiem ze teraz nie sa drobie ale do konca 2008r musimy dostosowac sie cenowo do norm UE tak wiec ceny beda astronomiczes. tyle mi wiadomo. wiara w to pomaga mi nie palic


Salve Frater !


Wysłany: 2008-03-07 10:53

Mnie już minął miesiąc i tydzień nie palenia i czuje sie z tym świetnie. Dochodzę zatem do wniosku, że już podświadomie musiałem tracić ochotę do palenia. A, że trafiła sie silna motywacja to złapałem okazje.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-04-17 14:44

Vammp (Anciliae)
Vammp
Posty: 843
Wszedzie i nigdzie

Nie lubie tego nalogu i puki co jeszcze w niego nie popadlem i mam nadzieje ze nie ulegne "tytoniowemu imperium"


Czasami warto uciec od zycia...


Wysłany: 2008-04-22 09:26

Palę od paru miesięcy, paczkę na tydzień/dwa. Jaranie na dworze lub w barze mi nie przeszkadza, wkurza mnie natomiast kiedy ktoś pali przy przy posiłkach lub w samochodzie, zaraz oczy zaczynają łzawić.


Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.


Re: Papierochy... Wysłany: 2008-04-23 09:36

[quote:35d4365a13="Asynastra"]Nie palę od 2 miesięcy. I mnie nie ciągnie, wsysam tabakę. Czasem zapalę, okazyjnie, ale to raz na jakiś czas[/quote:35d4365a13]
To palisz w końcu czy nie palisz :wink: :?:

Ja paliłem przez 4 lata. Za tydzień trzydziestego dnia miesiąca kwietnia miną mi trzy miesiące jak już nie pale :)

I tu z mojej szczery i serdeczny ukłon dla pewnej Pani, której pojawienie sie u mnie na horyzoncie skłoniło mnie do pozbycia sie tego nałogu. Dziękuje Ci bardzo :)


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-04-23 11:00

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Kostuch, gratuluję wytrwałości, może tym razem uda się już permanentnie :wink:

A ja ze swojej strony powiem, że panowie, którzy nie palą (tytoniu), widzą mi się jako o wiele bardziej atrakcyjni 8) :wink: no panie też :lol:


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2008-04-23 19:39

Papierochy na stos :twisted:



Wysłany: 2008-07-24 16:32

[quote:180b2a0779="nimdraug"]Gdybyś Kostuś nadal był popielniczką, to ja nie wiem na jak długo owa Pani pojawiłaby się na horyzoncie ;P[/quote:180b2a0779]Co za różnica. Popielniczką przestałem być, a horyzont sam sie zmył :roll: :cry: :evil:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-07-25 14:12

[quote:7792a61976="Allanon23"]To się nazywa - palenie z przyjemnością [/quote:7792a61976]To sie nazywa bierny smakosz palenia :lol:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-10-09 09:08

[quote:2f884b58bb="KostucH"][quote:2f884b58bb="Allanon23"]To się nazywa - palenie z przyjemnością [/quote:2f884b58bb]To sie nazywa bierny smakosz palenia :lol:[/quote:2f884b58bb]

Kostuś, to ile razy Ty już rzucałeś te ćmiki ??


.


Wysłany: 2008-10-09 19:11

Wampgirl (Anciliae)
Wampgirl
Posty: 2003
Kraina Dreszczowców :Kraków

Nigdy nie próbowałam i próbować nie zamierzam. Trudno mi wytrzymać w towarzystwie palacza.


"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi


Wysłany: 2008-10-10 08:00

[quote:9437e65daa="Wampgirl"]Nigdy nie próbowałam i próbować nie zamierzam. Trudno mi wytrzymać w towarzystwie palacza.[/quote:9437e65daa]

Gdybym miał ten problem to sam ze sobą nie mógł bym wytrzymać :lol:


.


Wysłany: 2008-10-10 16:34

Wampgirl (Anciliae)
Wampgirl
Posty: 2003
Kraina Dreszczowców :Kraków

A ja jestem z siebie dumna :D


"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi


Wysłany: 2008-10-14 19:23

[quote:74560fbf90="Harlequin"]Kostuś, to ile razy Ty już rzucałeś te ćmiki ?? [/quote:74560fbf90]Tak na poważnie to tylko raz, hehe i przez 5 miesięcy nie paliłem. 30 stycznia rzuciłem, a 28 czerwca wróciłem do nałogu. Bywa :wink:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-10-15 16:01

Jutro to ja kupię druga paczke bo impreza czeka :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2008-10-15 19:25

mara (Primogen)
mara
Posty: 509
Kotlina Kłodzka, Wratislavia

[quote:79c072bac3="dzizusu"]Ja od jutra mówie papierosom NIE! :D[/quote:79c072bac3]

Nie ma to jak postanowienia z serii "od jutra" 8)


"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"


Wysłany: 2008-10-17 16:30

Ja tez sie trzymam - paczka na dzien schodzi


Life is complex: it has both real and imaginary components


Re: Papierochy... Wysłany: 2008-10-19 09:58

[quote:d8ac6be3b7="SzmaragdowaNoc"]Chciałabym poznac Wasz stosunek do tegoż oto nałogu...

Ja jestem WIELKIM PRZECIWNIKIEM palenia jakby coś...[/b][/quote:d8ac6be3b7]
Hmm... Palę, ale nie nałogowo.



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło