„The Lament Of Gods” to EPka, którą Varathron wydał z okazji dziesięciolecia swojego istnienia. W tym czasie udało się nagrać dwie płyty i kilka mniejszych wydawnictw. Są więc podziękowania, pozdrowienia i jak zwykle beznadziejne zdjęcia. Do wyboru na CD, winylu i kasecie, a to wszystko w Pagan Records.
„The Lament Of Gods” wpasowuje się w długą przerwę wydawniczą jaka miał Varathron u zbiegu lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych. Widać, że ciągłe roszady w składzie nie pomagały procesowi twórczemu i na EPce, oczywiście poza Necroabyssiousem, nie znajdziemy nikogo, kto nagrywał z nim albumy. Chwilowo powrócił jednak pierwszy perkusista Capitan Death, jest także klawiszowiec Crazy Wizard, który wystąpił już na demie „Sarmutius Pegorus” z przed dwóch lat i zadomowił się w zespole na dłużej. Jego rola jest tu niebagatelna, bo keyboard jest bardzo ważną częścią nowych utworów Varathron i nie ogranicza się do robienia tła, tylko urzeka pianinowym graniem, a nie raz wręcz eksploduje podniosłymi fanfarami. Dużo tego w „The World Through Ancient Eses” i „Beyond The Grave”, gdzie od początku kreuje rzeczywistość, dba o nastrojowość i aż tworzy jakiś czarny teatr tymi swoimi wszystkimi pogmatwanymi zagraniami.
Poza tym Varathron trzyma się ram, na których wyrósł, czyli średnio-wolnych temp, przytłumionego brzmienia i ogólnej plastyczności swojej sztuki. Muzyka ciągnie się śniętymi riffami, w których jednak czuć posmak mistyczności i obrzędowości. Jest w tym takie drzemiące zło, które przebudziło się na moment i dało próbkę swoich możliwości okraszoną na koniec coverem Mercyful Fate „Nuns Have No Fun” z klasztornym wstępem. Materiał fajny, choć krótki, a na pełną płytę trzeba było jeszcze sporo poczekać.
Tracklista:
1. Fire Spell / Forbidden Lust
2. Warrior's Nightmare
3. The World Through Ancient Eyes
4. Beyond The Grave
5. Nuns Have No Fun (Mercyful Fate cover)
Wydawca: Pagan Records (1999)
Ocena szkolna: 4
