Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

*** (Oparty o łuk Księżyca)


Oparty o łuk Księżyca
Błękitnymi falami stóp
Zagarnia gwiazdy z nieba
Umoczył palce w chmurach

Wzrok utkwił w blasku Słońc
Złoto tańczy na powiekach
Promienie odbite jak od lustra
Wirują na jego policzkach

Popłynęły dwie srebrne łzy
Parę białych piór upadło
Na tarczę czasu
Wskazówki smutno zadrżały

Oparty o łuk Księżyca
Kręgosłupem swym moralnym
Niewyczerpanego dobra
Ochrony ludzkich zmysłów

Załkał rzewnie a tym płaczem
Zaśpiewały ptaki
Krzyknął a okrzykiem
Zadrżały wysokie góry

Jak strasznie.


Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły