"Z medycznego punktu widzenia Lemmy już dawno powinien być martwy. Po
latach życia na krawędzi jego krew ma skład chemiczny, który zabiłby
innego człowieka". Tak głosi slogan umieszczony na tyle autobiografii.
I to nie byle jakiej biografii! Jest to historia, która albo was
wciągnie w kokainowo-alkoholowo-rockandrollowy świat albo sprawi, że
odrzuci was po przeczytaniu kilku stron.Jeżeli mieliście Lemmy'ego za chama, prostaka, seksistę czy za kogo tam chcecie to... macie racje! Tylko pomnóżcie to razy dwa a jeśli ten facet wywołuje u was odrazę to lepiej nie sięgajcie po tę biografię! Tylko utwierdzi was ona w waszym przekonaniu! Reszcie, która uwielbia tego faceta nie muszę tej książki nawet polecać - już dawno ją przeczytaliście i wiecie o tym facecie już wszystko.
P.S - Tak dla informacji. "Biała Gorączka" obejmuje czas od wczesnych lat dzieciństwa do roku 2002 tak więc nie znajdziecie tu procesu tworzenia "Inferno" czy "Motorizer".
Wydawca: Kagra (2007)


