Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Bez tytułu

Znów to samo...
Każdego dnia czuję to samo.
Przejmujące zimno, przez które
Umierałam już tyle razy.
Uczucie totalnej pustki,
Opuszczającej weny
I dawno już wymarłej miłości
Przytłacza mnie coraz bardziej.
Runął most łączący mnie
Z tamtym brzegiem.
Zostałam sama na wyspie wulkanów.
Nic tu nie żyje,
To tylko ja wegetuję.
Odpędzam z tej krainy
Najmniejszego nawet ptaka,
Bo wiem, że później poobrywam mu pióra...
Nienawiścią pałam do każdej istoty
Rasy ludzkiej - choć sama nią jestem.
W pamięci migają mi twarze.
To moi bliscy - ich też pozabijałam.
Zapomniałam o dzieciach Bożych,
Zapomniałam o Bogu...
Zniknęły już wilcze uśmiechy
Ludzkich twarz.
Zniknęły garbate dłonie
Fałszywych Aniołów...
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły