Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Bat For Lashes - Two Suns

"Dziewczyna z gitarą, byłaby dla mnie parą..." - ta parafraza piosenki Karin Stanek idealnie pasuje do Nathashy Khan ukrywającej się pod nazwą Bat For Lashes. Co prawda natacha to  raczej dziewczyna z klawierą, ale jeśli będzie dalej nagrywać takie płyty jak "Two Suns" to złego słowa na nią nie powiem.
"Two Suns" w zasadzie kontynuuje ścieżkę obraną na debiutanckim "Fur And Gold" poszerzając wypracowany wcześniej schemat o kolejne, nowe elementy. Druga propozycja Natashy Khan to 11 bardzo subtelnych, ale przesiąkniętych niebanalną elektroniką dźwięków.

W dalszym ciągu wyraźnie unosi się tu duch Björk, Cat Power czy Tori Amos, jednak zasadnicza różnica w porównaniu z debiutem tkwi właśnie w sposobie wykorzystania elektroniki. Khan jawi się powoli jako mistrzyni elektronicznego minimalizmu, gdyż bardzo różnorodny styl, ale szczątkowe wręcz dozowanie dźwięków daje bardzo dobry efekt i robi wrażenie na słuchaczu.

Paradoksalnie najsłabiej na płycie wypada moim zdaniem pierwszy kawałek, jakby nieco wymuszony i ospały. Potem jednak jest już tylko lepiej i coraz bardziej intymnie. Mimo, że Bat For Lashes nie odkrywa nowych obszarów muzycznych, ale wciąż jest to kawał świeżo brzmiacej i zrobionej z pomysłem muzyki.

Tracklista:

01. Glass
02. Sleep Alone
03. Moon And Moon
04. Daniel
05. Peace of Mind
06. Siren Song
07. Pearl's Dream
08. Good Love
09. Two Planets
10. Traveling Woman
11. The Big Sleep (feat. Scott Walker)

Wydawca: Astralwerks (2009)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły