Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

nie wiara...

Nie mogę uwierzyć że mieszkam tu już 3 miesiąc. To miasto jest dla mnie dziwne... Jestem z siebie niesamowicie dumna gdy dotrę gdzieś sama bez problemów. Nawet nie przypuszczałam że może to tak cieszyć. Tak a propos przyjazdów... Kurwa czy rodzice nie umieją wyczuć kiedy są niepotrzebni? Teraz gdy mamy z P. pierwszy do dawna weekend wolny moja matka przyjeżdża. Ok stęskniłam się za nią ale boję się tej wizyty. Znając ją nie odpuści sobie pieprzenia o prowadzeniu domu. A co ja jej na to poradzę? Pracuję w takich godzinach że naprawdę ciężko jest mi cokolwiek zrobić w domu... Z P. mieliśmy dziś ciężką rozmowę. Bardzo ciężką. Na temat dzieci i innych takich. Ja bym chciała się poddać sterylizacji ale on się nie zgadza. Nie wierze nawet pigułkom i raczej wątpię bym kiedykolwiek chciała mieć dzieci. Po tym wszystkim co przeszłam chyba nie chce. Boję się tego, nie wyobrażam sobie siebie jako matki. Z P. wywiązała się ciężka rozmowa bo w sytuacjach kryzysowych on się zamyka mocno w sobie a ja nie potrafię zareagować inaczej na to niż poddaniem się i wyłączeniem. Poza tym nie umiem prosić o pomoc. Zawsze ze wszystkim musiałam sobie radzić sama. "Nic na to nie poradzę" mówiłam zawsze jak ktoś się czepiał. "pierdolona Zosia samosia" mówili znajomi. A ja po prostu nie potrafię się przełamać. Zresztą mam bardzo dużo barier z którymi walczę. Nic nie poradzę na to że dla ukochanej osoby chce być ideałem... A kocham P. bardzo mocno. Jak już jestem przy nim. Zazdroszczę mu. Jego pasji i zainteresowań. Ja je miałam jak.. byłam trochę inaczej zorientowana... że tak to nazwę.:) A teraz nowe miasto, nowa robota pochłaniająca większość czasu i jakoś tak pusto się zrobiło. Dalej rysuję, dalej czytam namiętnie ale oprócz gotowania i siedzenia przed kompem nie zostało mi nic. Czuję się z tym źle. Muszę to zmienić. Jednocześnie się bardzo boję o P. Jest mocno zagubiony, nie radzi sobie. Smutno mi. Nie wiara w marzenia... Nie wierzę w nie od jakiegoś czasu ale chcę spełnić marzenia P.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar