Ledwie chłopaki z Zero Hour dali plamę albumem "A Fragile Mind", a zaledwie rok minął i dostajemy kolejny krążek. Nie spodziewałem się niczego interesującego, gdyż poprzednie wydawnictwo bardzo mnie zawiodło, pokazując zastój twórczy, schematyzm i totalny brak pomysłu. Nawet wykonanie było poniżej możliwości zespołu. Tym razem za mikrofonem stanął znany z Power Of Omens Chris Salinas. Jak się okazało, chłopaki z Zero Hour szybko wyciągnęli wnioski i chyba im też nie podobał się poprzedni album, bo "Sceps Of Pictures Burnt Beyond" to najlepszy tegoroczny stricte progmetalowy album!
Już od ładnych paru lat panuje moda na powstawanie tzw. supergrup, które zazwyczaj pałają się progmetalem. Niestety, coraz więcej z nich jest odgrzewanym kotletem i pomimo biegłości instrumentalnej nie wnosi kompletnie nic do gatunku. Twisted Into Form niewątpliwie można nazwać supergrupą, jako że w składzie zespołu udzielają się byli muzycy Spiral Architect - wokalista Leif Knashaug oraz gitarzysta Kai Gornitzka, perkusista Extol David Husvik oraz nieznany basista Erik Aadland.
Chyba już dawno nie słuchałam płyty, która wywołałaby na moich plecach ciarki. I nie mam tu na myśli ciarek, jakie przebiegały mnie gdy pierwszy raz usłyszałam twórczość Sui Generis Umbry, ale ciarki gdy czujesz, że muzyka, której słuchasz, to jest to! Trafia w twój gust, w to czego potrzebujesz w danej chwili. Potrzebowałam muzyki lekko elektronicznej, klimatycznej, z cudownym kobiecym wokalem i przez przypadek, podczas sprzątania natknęłam się na "Delerium-Karma". Odpaliłam i już po pierwszych sekundach wiedziałam, że to jest to.
Komentarze GOTARD : Szczerze polecam ta płytkę. TO prawdziwa muzyczna podróż po...
Elfonia - rockowy zespół wywodzący się z Monterrey w Meksyku. Ich muzyka to połączenie doom metalu, gotyku, rocka progresywnego. Elfonia to jedna z najbardziej innowacyjnych kapel w Meksyku. Piękna, elegancka i delikatna muzyka wręcz ukaja duszę. Niesamowity wokal i brzmienie robią ogromne wrażenie.
Pomiędzy życiem, a śmiercią,
Miotam się bezsilny.
Boję się żyć,
Ale też boję się umrzeć.
Samotny,
Opuszczony,
Zapomniany,
Czekam,
Aż ktoś wreszcie
Poda mi dłoń,
Ukoi ból wędrówki.
Wskaże właściwą drogę,
Żebym wreszcie doszedł
Do celu,
Celu w którego
Istnienie wciąż wątpię
Komentarze Miotam się bezsilny.
Boję się żyć,
Ale też boję się umrzeć.
Samotny,
Opuszczony,
Zapomniany,
Czekam,
Aż ktoś wreszcie
Poda mi dłoń,
Ukoi ból wędrówki.
Wskaże właściwą drogę,
Żebym wreszcie doszedł
Do celu,
Celu w którego
Istnienie wciąż wątpię
SiT : :twisted:
Po dwóch latach czekania mamy kolejny pełny album bogów doom metalu - już dziewiąty. Fascynujący jest fakt, że pomimo tylu lat działalności, zespół nie wypalił się, pozostał wierny stylistyce, którą tworzył, a pomimo to rozwijał się i nie stał w miejscu.
Póki co, przeglądając zagraniczną prasę "A Line Of Deathless Kings" jest oceniana niemal w samych superlatywach. Nie dziwi mnie to, gdyż My Dying Bride to zespół powszechnie szanowany, który nawet jak nagrywa słabszy album, to i tak jest grubo powyżej przeciętnej.
Komentarze Póki co, przeglądając zagraniczną prasę "A Line Of Deathless Kings" jest oceniana niemal w samych superlatywach. Nie dziwi mnie to, gdyż My Dying Bride to zespół powszechnie szanowany, który nawet jak nagrywa słabszy album, to i tak jest grubo powyżej przeciętnej.
Sinner : Akurat sie nie zgodze, dla mnie jest troche za malo growli i ostrych fragmentow....
Harlequin : nie, no wczoraj byla ta sama okladka. chyba ze dzisiaj wkradl sie chochlik, bo pi...
minawi : bo dzielna pani admin w mig poprawiła :D A co do tego złaaaaa t...
Rok 2006 okazał się bardzo udany pod względem muzycznych nowości. Ukazało się mnóstwo bardzo dobrych, a czasem i genialnych albumów, które na trwałe powinny się wryć do historii metalu. "Origin" jest siódmym krążkiem Borknagar i jak tytuł albumu może sugerować, muzyka będzie powrotem do korzeni. Nic bardziej mylnego! Tytuł tytułem, ale muzyka jest zgoła odmienna od tego, czym do tej pory Borknagar czarował słuchacza. Norwegowie nagrali bowiem album w pełni akustyczny.
Komentarze zsamot : Unikat na spokojne chwile, wyciszenie się...
Procella : Mnie ruszyła bardzo. Piękna, nastrojowa rzecz.
KostucH : Słuchałem tej płytki no i szczerze powiedziawszy nie ruszyła mnie....
Coma - zespół rozmaitych zjawisk i emocji. 9 października 2006 roku w Poznaniu, w klubie Zeppelin Hall, odbył się koncert zespołu Coma Był to kolejny koncert zorganizowany w ramach ogólnopolskiej trasy promującej nową płytę "Zaprzepaszczone Siły Wielkiej Armii Świętych Znaków".
Komentarze The_Evil_Fairy : Ja powiem krótko , mnie się cholernie podobało i juz/
Gwynbleidd : Moi Drodzy...przypominam, że temat ten dotyczy koncertu Comy w Zeppelin H...
kontragekon : :twisted:
łóżko.kobieta.alkohol.wierzy w inteligencję obserwatora.
Komentarze Gola : Prosiłaś o wyjaśnienie oceniania, więc mówię...oceniłam na 4,...
kontragekon : :roll:
Hope : Nie... Kundery się nie pozbędę. Kundera ma tutaj najszersze znaczenia,...
My Chemical Romance - amerykańska grupa grająca w klimatach punk rocka z elementami metalu. Zespół zadebiutował w 2001 na "morderczej scenie" w New Jersey. Media stosują różne wariacje na temat określenia gatunku reprezentowanego przez chłopców z My Chemical Romance, ale najczęściej słyszy się, ze grają: emo, indie, pop-rock, post-hardcore. Jest to pełna przemocy dawka niebezpiecznego rockowo-popowego grania.
Komentarze Vammp : Ten zespol jaklos do mnie nie przemawia, nie lubie go.
kalasznikowa : Ja tam nigdy nie zapomne Demolition lovers, albo Desert song z pierwszej plyty :...
kamilus : Spoko zespół, polecam ;) lubi ktoś? :wink: mnie sie nie podo...
W 2003 roku Andy LaPlegua z Icon Of Coil napisał kilka utworów power noise'owych używając nazwy swojego nowego side-projectu Drive. Uległa ona później zmianie na Combichrist. Nazwa pochodzi od fanzinu hardcore'owego, który LaPlegua prowadził w późnych latach '90, z gitarzystą JR Ewing Håkonem Mellą.

