Civil War to nowy zespół ex członków formacji Sabaton. W skład kapeli wchodzą Rikard Sundén, Oskar Montelius, Daniel Mullback i Daniel Myhr oraz frontman Astral Doors - Nils Patrik Johansson i basista formacji Volturyon Stefan "Pizza" Eriksson. Album "The Killer Angels" poprzedziła EPka zespołu z singlem "Rome is falling". Okładka płyty to dzieło polskiego artysty - Łukasza Jaszaka. Singlem promującym album w Polsce będzie kompozycja "First To Fight", która opowiada o jednostce GROM. Tym samym, zespół, którego członkowie w większości stanowili skład Sabaton, chce tym polskim akcentem "podziękować Polakom za ich wsparcie i działalność".
inquisitor : No cóż "szału ni ma". Co do muzyki to całkiem miło się słucha a...
Zespół Pathfinder poszukuje wokalisty/frontmana - kandydaci powinni pobrać wersje utworów "karaoke" z linka podanego poniżej, dograć własne wokale i odesłać na adres management@pathfinderband.com koniecznie dołączając zdjęcie i informacje o sobie. Zainteresowanych członkowie grupy zachęcają do przedstawiania swojej kandydatury również za pomocą wideo poprzez serwis YouTube.
pawlick : Czy ktoś z użytkowników tej strony będzie na koncercie w Krakowie?
Harlequin : bilet do 3city nabyty :)
immortal : pozycja oboeiązkowa
Harlequin : No ja też za Łodzią ;) To moze mała ekipa ?? "Jancio" dawa...
Tego chyba naprawdę nikt się nie spodziewał. Po sześciu latach udanej współpracy, Anette Olzon opuszcza zespół Nightwish. "Kolejny rozdział w historii Nightwish dobiegł końca. Zespół i Anette Olzon za wspólnym porozumieniem i dla dobra obu stron postanowili się rozstać. W ostatnim czasie stało się oczywiste, że potrzeb kapeli i kierunku, w jakim zmierza, nie da się pogodzić, co w rezultacie doprowadziło do sytuacji, której nie da się naprawić" - czytamy w oświadczeniu grupy.
MountainTobacco : Pamiętam, że pierwszy raz słysząc utwory Nightwish wokal mnie iryt...
Rocksedi666 : co do After Forever o którym ktoś wspomniał zakończył działalno...
JancioWodnik : dla mnie to bez różnicy - wszystkie te panny wyją/wyły że się zby...
steelin : Chłopaki koncertują: http://www.youtube.com/watch?v=uav0m6wb2Ys
Harlequin : Od paru dni miele ja w kółko :) zawładnęła mną :) trza było nap...
jedras666 : A jednak mnie uprzedziłeś;). Sama płyta po prostu rewelacyjna i nic jej...
lord_setherial : Zgadza się ale wątpię oby był dobry support.
Rochu : Zależy od supportów i od fanów takiej muzyki.
lord_setherial : Jak dla mnie ceny biletów są lekko przesadzone...
Włoski zespół 4th Dimension powstał już w 2005 roku. Tak więc proces kreowania ich debiutanckiego albumu był długi, biorąc pod uwagę, że ukazał się on w marcu 2011. Myślę jednak, że ten czas nie poszedł na marne bo zaprezentowali płytę dojrzałą i podążającą w ściśle określonym kierunku. „The White Path To Rebirth” to klasyczne wydawnictwo power metalowe, zawierające wszelkie cechy charakterystyczne gatunku, czerpiące z dokonań poprzedników i eksponujące plusy i minusy jej muzyki.
Oj długo kazało czekać Rhapsody na swój koncert warszawskim fanom. Tak długo, że ja na przykład, nie mogłem się doczekać i w zeszłym roku wybrałem się zobaczyć ich występ w Katowicach. Myślę jednak, że większość zebranych w czwartkowy wieczór, w Progresji osób widziało ich po raz pierwszy. A fani byli nie tylko z Warszawy. Ludzie przyjechali z różnych miejsc by zobaczyć czołową potęgę symfonicznego power metalu. I choć Progresja nie pękała w szwach, to myślę, że każdy kto był nie może czuć się zawiedziony. Ale po kolei.
Spotkałam się niedawno z twierdzeniem, że kobiety nie znają się na ciężkiej muzyce. Podobno nie rozumieją ciężkich riffów, krzyków heavymetalowych wokalistów, energicznej perkusji i są zbyt wrażliwe, aby zrozumieć istotę tej muzyki. Zabawne, prawda? Zatem możecie przyjąć, że tej recenzji nie pisze kobieta i nie piszę jej (tylko) dla kobiet.
lord_setherial : Zespół jest naprawdę świetny,oby więcej takich kapel...
Yngwie : Ta "słaba" angielszczyzna jest bardzo wyraźnym atutem. Właśnie sp...
Ceiphied : Parę razy byłam na koncertach i chłopaki potrafią dać niezłego c...