Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

Zasłyszane

. . .
Postój taksówek przy ul. Hożej w Warszawie. W głównych rolach: Pan Taksówkarz i Pani Pasażerka.

Pan Taksówkarz upycha walizki Pani Pasażerki w bagażniku samochodu.

Ona: - Proszę Pana, to się tam nie zmieści!

On: Zmieści się, zmieści. Nawet moja stara by sie jeszcze zmieściła.

Ona: No żony to by pan chyba do bagażnika nie upychał?

On: Księdza Popiełuszkę upchnęli, to i moja starą też by było można.

Przechodzący obok świadek rozmowy (czyli ja) - opad szczęki i napad histerycznego rechotu 
Komentarze
wolfj23 : No ja słyszałem że Ci z Warszawy mają cięty język, ale przyznam...
Stary_Zgred : Ze Sródmieścia. Humor iście cmentarny, nie spodziewałam się takig...
wolfj23 : to tak jak i był news o ćwiartowaniu wojtyły A taksówkarz t...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły