Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Zakopani w kartonach

Mówisz że świat nie istnieje
Że dawno przeminął
Tylko my zostaliśmy

Brak bezludnej wyspy
Zakopani w kartonach
Po butach

Na płocie miauczące koty
Winni mej bezsenności
Pieszczonej co nocy

Nocą kroczę ja
Za mną ty kroczysz
Naga i drżąca z zimna

Patrzę jak przemieniasz się
W krople deszczu
Brak parasola

W powietrzu pozostały
Zarysowane czerwoną szminką
Twoje usta.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar