Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Remedium

duszący obłok wiruje z ust
i ta dziwna nieczystość na ścianie
przygniatającym podmuchem kolorowość
oczywistość kamieni i karmić się nim.
suchość w ustach alternuje do bycia
mgławicą pod rzęsą.

szukać miejsca w którym
milczenie nabiera znaczenia i staje
się substytutem odzewu wnosić coś
nowego w odległą sytuację geopolityczną
Kosmopolitańczyków. profity
same się znajdą - to wszystko
na co nas stać w tym burdelu.





Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły