Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Ofiara

Istoto krucha, zawsze ofiarą będziesz
Zakuta w kajdany okrutnej rzeczywistości
W której lochach za całe życie sczeźniesz
Przeżywając mniej lub więcej przyjemności.

Istoto krucha, szara i ponura -
Coś w szeregach słabego plemienia –
Uwita w warkocz gęstego sznura
Wisisz sztywno z racji urodzenia.

Istoto krucha co ciąży na tobie rak złośliwy
Sycący się tobą pasożyt póki nie skonasz,
A kiedy zalegniesz trupem miedzy pokrzywy
Ulga duszy twej – gdy ciała granicę pokonasz.

Istoto krucha i marna której podobnym
Co wyzwolenia ciągle przyodziewa szal,
W toaście dla twej męki nie zgodnym
A żeś oczywistością to cię mi nie żal.


KostucH
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły