Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Negradonna - Negradonna

Sztuka to przemienianie cierpienia w piękno... Tak brzmi motto Negradonny, które doskonale pasuje do muzyki przez nich wykonywanej. Można określić ją mianem, gothic, ethereal, czy poezja śpiewana. Styl muzyki najbardziej zbliżony jest do heavenly voices. Zespół sam lubi określać swoja muzykę jako alternative dark pop i jak powiedziała mi kiedyś Rozalia - funeral doom metal. Negradonna dzisiaj ma w instrumentarium gitary akustyczne, skrzypce, flet, syntezator oraz bas i perkusję jak i bębny. W tym, co gra, słychać echa muzyki klasycznej, orientalnej i gotyckiej, uczucia i emocje: udręki i namiętności zagubionej duszy - a także śmierć i przemijanie.
Ponieważ niewiele nowego wartego zanotowania dzieje się na naszej scenie gotyckiej postanowiłem cofnąć się nieco w czasie do dema Negradonny. Zespół ma w swoich dorobku muzycznym, co prawda dwie płyty: "Wieża" i "Makbet", które z pewnością zasługują na szerszą recenzje, ale są dość ciężko dostępne. "Kościół cierpienia" widywano na allegro natomiast, "Negradonnę" udaje się z powodzeniem odszukać w internecie. W samym statusie zespołu też ciężko się obecnie zorientować. Oryginalna oficjalna strona już nie istnieje, jej dość podziurawiona wersja daje się odnaleźć na Google. Jest też MySpace i Facebook zawierające szczątkowe informacje - więcej dowiedzieć się można z wygooglowanych wywiadów.

"Negra Donna" czyli "Czarna Pani" jest w istocie blondynką i nazywa się Rozalia Malik. Wraz ze swoją siostrami Cecylią i Teresą w 2000 roku stworzyły nową formację z początku grającą bardziej rockowo. Przełomem okazało się przybycie do zespołu Aslana Farahata, dzięki któremu muzyka Negradonny nabrała nowego brzmienia i przestrzeni. Aslan jednak ku zaskoczeniu sióstr opuścił zespół a jego wpis dotyczący tego epizodu można cały czas znaleźć w jego blogu na DarkPlanet.

Negradonna dzisiaj ma w instrumentarium gitary akustyczne, skrzypce, flet, syntezator oraz bas, perkusję i bębny. W tym, co gra, słychać echa muzyki klasycznej, orientalnej i gotyckiej.
Choć naturalnym środowiskiem zespołu jest Kraków, koncertował on jednak czasem poza nim a nawet zagranicą. Siostry doczekały się koncertu w telewizji a ich utwory puszczane były w trójkowym Mini-Maxie. Mimo tego zespół jakoś cały czas nie może się przebić.

Demo zespołu odnaleźć można w dwóch wersjach - siedmio i trzynastoutworowej. Obie wersje rozpoczyna "Kraina Szczęścia" po której słuchacz od razu określi się czy zechce posłuchać płyty do końca czy nie. Natomiast kolejny kawałek, "Nieśmiertelna" jest tym, w którym można łatwo porównać akustyczne wykonanie przez siostry na koncertach i wersje z elektroniką wplecioną przez Aslana. Moim zdaniem mimo niepowtarzalnego klimatu zespół trochę traci przez brak porządnych klawiszy. Forma wykonania utworów, podobna do poezji śpiewanej powoduje, że poszczególne dźwięki instrumentów są od siebie zbyt odseparowane. Na płycie zaś klawisze scalają je w jedna zwarta całość. "Wskrzeszona Rozgrzeszona" jest utworem wykonanym w konwencji swojego poprzednika z wyraźnie wyeksponowaną partią solową skrzypiec. "Królowa" natomiast była pierwszym utworem, który zapadł mi w pamięć zaraz po jego pierwszym wysłuchaniu na koncercie. Wyróżnia go szybsze tempo większa rytmika i akompaniament gitary akustycznej w wykonaniu Rozalii. "Pies" skomponowany  jest podobnie do "Królowej" natomiast "Niezmierzona Ciemność" to jeden z tych utworów, który po prostu nie daje się wykonać bez towarzyszących klawiszy. Same skrzypce i perkusja pozostawiałby tu zbyt dużą pustkę. Klawiszowa aranżacja wraz z dodatkiem automatu perkusyjnego dodaje utworowi więcej płynności i rytmu.

"Róże" to prawie czysto wokalny utwór. W przeciwieństwie do pozostałych na płycie partie instrumentalne są tu bardziej stonowane i wyciszone. "Makbet" i "Zimny Ogień" to piosenki na gitarę i skrzypce. Słuchając na wyrywki jednego z tych właśnie utworów odnosimy wrażenie obcowania z poezją śpiewaną. "Sniezka" i "Serafiny" to dwa zbliżone do siebie aranżacyjnie utwory z których wybitnie bije rzewność i tęsknota natomiast finalny "Anioł Światła" to jeden z najpiękniejszych utworów na płycie. Tutaj najbardziej wyeksponowane są właśnie wspomniane wcześniej "heavenly voices".

Zwolennicy Lisy Gerrard, Dead Can Dance i podobnej muzyki z pewnością odnajdą na tej płycie dużo dla siebie. Niektórzy zarzucają Negradonnie zbyt dużą monotonność. Z pewnością jest to muzyka rzewna i liryczna, dołująca, absolutnie nienadającą się na imprezy czy do samochodu natomiast jestem pewien, że wiele osób odnajdzie się w tym klimacie.

Jeżeli chodzi o teksty Negradonny to tak jak muzyka - wypływają one z wnętrza, osobistych przeżyć, pragnienia piękna i tęsknoty za nim. Częstym tematem utworów jest miłość - relacja między kobietą, a mężczyzną przedstawiona w sposób poetycki. Teksty traktują o emocjach ale dotykają też tematyki metafizycznej,  doświadczenia innego wymiaru, świata duchowego tego co niepoznane. Teksty pełne metafizycznej głębi przepełnione są tęsknotą, bólem, cierpieniem, wrażliwie i baśniowo obrane w melancholijny, nostalgiczny nastrój i niezwykły, magiczny klimat z wplątaną jakże umiejętnie symboliką chrześcijańską.

Jak już wspominałem płytę dostać jest niełatwo - moją udało mi się uzyskać od zespołu podczas mROCK Festiwal w Ostródzie, wcześniej miałem tylko kolekcje mp3 zebraną z różnych dostępnych miejsc w Internecie. Liczę na to, że kolejna recenzja może rozbudzić nie tylko popyt, ale tez podaż. Na YouTube jest trochę video zespołu, głownie koncertowych ale nie tylko. Jeden z nich mógłby być niezłym promującym Negradonnę. Warto byłoby, żeby ktoś z menadżerskimi zdolnościami zainteresował się kiedyś siostrami. Ponieważ zespół jest jednym tych śpiewającym tylko po polsku powstaje bariera językowa ograniczająca zasięg muzyki wykonywanej przez Negradonnę ale myślę, że w samym kraju Negradonna ma jeszcze sporo do osiągnięcia.

Tracklista:

01. Kraina Szczęścia
02. Nieśmiertelna
03. Wskrzeszona Rozgrzeszona
04. Królowa
05. Pies
06. Niezmierzona Ciemność
07. Wróć Do Mnie Demonie
08. Róże
09. Makbet
10. Zimny Ogień
11. Sniezka
12. Serafiny
13. Anioł Światła

Wydawca: Negradonna (2008)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły