Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

Manipulancja

Znowu ten stan. Poczucie istnienia w matriksie i wszechobecnej konspiracji. Masakra. Czy ja mam schizofrenię, czy jednak faktycznie coś tu nie gra? Taki drobiazg: jakiś czas temu ktoś roznosił ulotki z numerem telefonu do knajpy gdzie można zamówić pizze. Fajnie, tylko dlaczego cała klatka schodowa musi od razu pachnieć pizzą? Tak, moi mili, kiedyś tylko zostawiało się ulotki reklamowe, dzisiaj idzie się o krok dalej i nasącza się je aromatem jedzenia, a wiadomo, że zapach posiłku wzmaga apetyt. Tylko czy to już nie jest próba manipulacji? Kolejna próba, podejrzewam, że mniej świadoma, aczkolwiek nie wiadomo, miała miejsce w tłusty czwartek. Cały blok, od góry do dołu pachniał pączkami!
Zapach na każdym piętrze i WTF?  Wszyscy żrą pączki? Powiecie, że mam urojenia, ale jakoś nigdy wcześniej nie spotkałam się z czymś takim - z roznoszącym się godzinami na tak dużej powierzchni aromatem. Chociaż przyznam, że jestem wyczulona na zapachy jedzenia i zawsze byłam, ale przysięgam, że te zdarzenia były naprawdę dziwne i nienaturalne. Potrafię bowiem odróżnić, kiedy roznosi się zapach np gotowanego obiadu, a kiedy woń nie pochodzi tylko z jednego miejsca.
Co prawda, na dzień kobiet nie prześladował mnie zapach kwiatów i czekoladek, ale to chyba dobrze, bo znaczy, że może jednak mi nie odbiło. Tylko zastanawiam się jednak nad tą manipulacją. Można to robić przecież na tak wiele sposobów! No właśnie, można. A człowiek z reguły jest zawsze tak zaabsorbowany  swoimi sprawami, że nawet może tego nie zauważyć, nie zwrócić uwagi.

Komentarze
Alpha-Sco : U mnie w laboratorium śmierdzi sikami myszek. Jestem pewna, że to nie prz...
Benjamin_Breeg : Za te słowa nie obrażę się, bo mało o mnie nie wiesz, Benjaminie....
minawi : Sphinxia, kobito, paranoje jakies masz ;) mówię Ci ;) mi nie przeszka...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły