Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Loudblast - Sublime Dementia

Z cyklu "Szef kuchni poleca" chciałbym zaprezentować na łamach DarkPlanet trzeci album bardzo niedocenionej i chyba zapomnianej, francuskiej formacji Loudblast. Wcześniej kapela zwróciła uwagę krytyki albumem "Sensorial Treatment" prezentującą raczej thrash/deathmetalowe oblicze. Ta właśnie etykieta okazała się byc przekleństwem dla tego zespołu i drugi album grupy przeszedł bez echa. Dopiero wydany w 1993 roku "Sublime Dementia" wybudził media ze śpiączki i zasygnalizował, że Francuzi mocno się rozwinęli i z thrash metalem mają niewiele współnego.
"Sublime Dementia" pokazuje Loudblast jako bardzo dojrzałą, deathmetalowoą formację. To co na tym krążku zostało zaprezentowane w dużej mierze przypomina "Testimony Of The Ancients" Pestilence. Podobnie jak holenderska grupa, tak i Francuzi zarejestrowali kawał przyzwoitego, techncizego death metalu. Róznica pomiędzy tymi zespołami jest jednak taka, że Pestilence gra chyba trochę brutalniej, odważniej eksperymentuje i prezentuje troszeczkę wyższy poziom instrumentalny. Nie zmiaenia to jednak faktu, że od strony instrumentalnej Loudblast wypada takze bardzo dobrze. Dodatkowym atutem tego wydawnictwa jest jego niezwykła spójność. Wszystkie dziesięć kawałków (no, moze oprócz troche słabszego "Fancies") prezentuje przemyślany, techniczny death metal, a Loudblast - jak na deathmetalowy zespół - gra nadzwyczaj mało agresywnie, nie tak ciężko i nie tak szybko. W utworach pojawiaja sie co prawda naleciałosci thrash czy nawet heavymetalowe, ale nie przyćmiewają deathmetalowego charakteru wydawnictwa. Zaskoczeniem mogą byc eksperymenty wokalne, ponieważ w kilku momentach usłyszymy zamiast growlingu coś na wzór mrukliwych szeptów. W utworze "About Solitude" usłyszymy tylko damski głos, zaś takie utwory jak "Presumption", "Wisdom ...", "Sublime Dementia" a zwłaszcza mocarny "Subject To Spirit" pokazuja bardzo progresywne oblicze grupy.

Płyta nagrywana była w florydzkiem Mekce tego gatunku - studio Morrissound. To chyba nie był do ko ńca dobry pomysł, gdyż poniekąd pogrążył on Francuzów i nie pozwolił im wypłynąć. Pomimo, że brzemienie jest bardzo dobre i selektywne, to trzeba zaznczyć, że rok 1993 przyniósł wydawnictwa, które juz mocno reformowały death metal i posiadały nieco inne brzmienie - wystarczy wspomnieć Cynic "Focus", Pestilence "Spheres", Death "Individual Thought Patterns" czy Carcass 'Heartwork" - każda inna i każda przedefiniowuje nurt na swój sposób. Loudblast zatrzymał się muzycznie na roku 1991 i wydawnictwach pokroju wspomnianego juz "Testimony Of The Ancients", co dwa lata potem nie było już czymś szczególnie nowatorskim. Nie zmienia to jednal faktu, że "Sublime Dementia" to naprawde dobry album wart poznania.

Tracklista:

01. Presumption
02. Wisdom... (Farther On)
03. Turn The Scales
04. About Solitude
05. Subject To Spirit
06. Fire And Ice
07. In Perpetual Motion
08. Fancies
09. Sublime Dementia
10. My Last Journey

Wydawca: Semetary/Futurist (1993)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły