Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Blog :

Ideały i wyobrażenia

Czy nie wygodniej było by nam gdybyśmy kochali jedynie swoje wyobrażenia o innych ludziach? Złudne nadzieje, idealizacje. Bez żadnych wad. Sama cudowna, niesalana idealność idealna. Te głupie złudzenia nazywane są pierwszą fazą miłości- zakochaniem. Potem kurtyna opada i mamy pełny obraz. Tak strasznie rozczarowujący, tak niesawicie inny niż ten który sami stworzyliśmy w naszych umysłach. Bedąc samym nasz ideał ma takie cechy, których nie posiada żaden realny człowiek. Podnosimy poprzeczkę wysoko i nawet w pierwszej fazie miłości nikt nie jest w stanie nam dogodzić. Z drugiej strony będąc z kimś często przeżywamy znane już nam cechy, które sprawiają wręcz ból. Obiecała, obiecał i nic. Powiedział, że tak będzie, ale nie jest. A ona jest wybuchowa jak wulkan i nie wiesz kiedy i za co sie na ciebie śmiertelnie obrazi. A on mówi ciągle że się zmieni. Obiecują sobie lepszą przyszłość. Ale dalej to samo. Kłamstwa z jednej strony, złość i przekleństwa z drugiej. Jednak to wszystko trzyma miłość. Ta cholerna miłość, która w dupie ma zdrowy rozsądek i mózg!

Ale z innej strony miłość platoniczna nie pozwala nam na przywitanie się buziakiem. Porozmawianie w 4 oczy. Miłość platoniczna zawsze była i jest. Zawsze niesie ze sobą rozczarowania. 

Kto kochał, ten wie jaka miłość jest. Choć czasem bolesna, denerwująca. To jednak oddasz życie za tą osobę. Martwisz się i nie śpisz. Piękna i niesamowita jednocześnie. 

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły