Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Hazael - Thor

Hazael, Thor, death metal, Loud OutLoud Out Records to kultowa polska wytwórnia, a wydawnictwa z niej pochodzące są jednymi z najbardziej poszukiwanych na rynku. Jedną z takich pozycji jest właśnie debiutancki album płockiego Hazael, który po czterech latach istnienia doczekał się znalezienia wydawcy debiutanckiego albumu. Loud Out zdecydowała się wypuścić "Thor" w nakładzie 500 sztuk, przez co płyta osiąga obecnie horrendalne ceny. Czy jednak wartość kolekcjonerska w tym przypadku idzie w parze z wartością muzyczną? Niestety nie do końca.
Płocki kwartet zaoferował na swoim debiucie 10 deathmetalowych kawałków wzorowanych w dużej mierze na szwedzkiej szkole spod znaku Dismember. Grupa prezentuje bardzo bezpośrednie granie pozbawione jakichkolwiek fajerwerków technicznych czy kompozytorskiej kombinatoryki. Nisko strojone gitary, mnóstwo riffów granych tremolo, pojedyncze, rzężące akordy w zwolnieniach oraz budowanie dynamiki utworów głównie poprzez pracę sekcji rytmicznej nakazuje wręcz twierdzić, że Hazael brzmi bardzo szwedzko. Nawet wokale Tomasza Dobrzenieckiego łudząco przypominają partie Mattiego Kärki z Dismember.

I tutaj też zaczynają się schody. Bo o ile oba zespoły tworzą dość prostą w strukturze i bardzo przejrzystą muzykę, o tyle w muzyce Dismember (przynajmniej na pierwszych wydawnictwach) czuć energię i moc. Tutaj niestety tego zabrakło. Może w tym wina nieco płaskiego brzmienia, a może po prostu duetowi Kania/Sulkowski zabrakło pomysłów na fajne riffy. Te są niestety bardzo przeciętne i nie zapadają w pamięć. Sytuacji nie ratują całkiem przyzwoite solówki i harmonie gitarowe, z których słynął potem Gorement.

Nie będę jednak ukrywał, że "Thor" jest płytą przeciętna, która jest kolejną spuścizną po szwedzkich klasykach. Hazael niczym nie oczarował. Podejrzewam nawet, że gdyby album ten ukazał się w większym nakładzie nie byłoby wokół niego takiego szumu. Jest to raczej płyta, która może stanowić uzupełnienie kolekcji, lecz w żadnym wypadku nie jest pozycją obowiązkową, ani taką, którą trzeba koniecznie poznać. Album poprawny, jakich wiele.

Tracklista:

01. Frozen Majesty
02. Clairvoyance
03. Seven Winds
04. Kingdom of Mist
05. Güngnir
06. Legate Of Goat Tyrant
07. Ancient Mags
08. Thor
09. Elimination...
10. Wyrd

Wydawca: Loud Out (1994)
Komentarze
leprosy : Chłopaki sie podjarali szwedzkim death metalem ,nagrali płyte a potem pos...
Harlequin : a jeśli chodzi o mp3 to spróbuj tego: http://rapidshare.com/files/1863753...
sezmoth : Uważam tę płytę za udaną, na przyzwoitym poziomie europejskim i...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły