Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Fantazja

Czym jesteś zjawo moich fantazjiSkrytych i spoconych okropnie,Błyszczącej jak diament w ukropieA której nie szczędzę kurtuazji.
Zagnieżdżony w głowie chory wytworzeCo nasuwasz mi myśli obleśnie ciężarne,Od których członki w podnieceniu twardePrzemierzają wściekłego erotyzmu morze.
Zrzućże wreszcie mej zmyślności szatęI wejdźmy pod miłości wiatęOdebrać wyczekiwanej namiętności nagrodę.
Przepłyńmy złączeni wartkim jej strumieniem,A tobie w mych objęciach dowiodęCzym jest ku niebiosom uniesienie.


KostucH
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły