Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Ecru

Już na słodki płacz zbiera mnie
W głowie latają kolorowe latawce
Serce stuka, miękkie jak gąbka
Wszystko takie dziwne, tylko Ty
Mi znany i kochany, suche łzy wylane
Na fundament życia wsiąkają
Rozpływam się, jak mokry obraz
Rozlewam swe kolory, myśli szybkie jak motory
Takie wąskie są życie tory
Wystarczy jeden śliski krok, abyś był
Po tamtej stronie swych możliwości,
Bo życie jest efemeryczne, jak przewracanie
Kartek ulubionej książki.....MY
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły