Notka traktować będzie tu o klipie "TOUCHED"(V.A.S.T.)
Pusta stacja metra. Młody mężczyzna w sportowym strju. Wyobrażam sobię (a przecież mogę), że może to być Londyn. Całość dzieję się jakby na dwoch płaszczyznach-tu i teraz plus liczne retrospekcje.
Mamy zatem mężczyzne w opustoszałej stacji metra wchodzącego po schodach i mamy muzyka. Wyobrażam sobie, że opowiadając tę historię jest ukryty w jakimś spokojnym zakamarku podziemnego przejścia.Ze swą gitarą. Moze być tam chłód, prawda? Może mężczyzna w sprtowym ubraniu przed chwilą go mijał? Nie. To tylko teledysk, postać "grajka" powstała na jego potrzeby, taki był wymóg MTV i oglądających go potem piszczących nastolatek.
I trzecia postać, być możę najważniejsza. Kobieta, w ogromej łazience z wanna po środku. Ubrana w jasną, lekką koszulę nocną. Zanurza się w wannie pełnej wody.
Ten sam chłopak w sportowym ubraniu stoi teraz z głową spuszczoną w dół, moze coś mu się przypomina?
Twarz kobiety z łazienki? Teraz zanuzona jest w wodzie, i widać dokładnie baiłogłową... Coś niesamowitego jest w jej oczach. Spokój. Wygląda ślicznie, jak nimfa. I może wtedy on przypomina sobie te oczy...
I looked into your eyes and saw a world that does not exist.
I looked into your eyes and saw
a world. I wish,i was in.
Twarz zanużona w wodzie. Nimfa jeszcze oddycha.
On zaczyna biec.
10:14:30 x.
ten kawałęk jest...
namiętny.....
10:14:38 x.
to chyba dobrze oddaje moje wrażenie.
12:03:17 vanilla__sky
myślisz ze ja uratował?
12:03:35 vanilla__sky
wtedy pod koniec
12:03:37 x.
myślę, że to bez znaczenia.
