Debiutanckie EP deathmetalowego Pleroms Gate z Gdyni to kawał naprawdę interesującej muzyki. Kwartet dostarczył 5 utworów, którymi chce udowodnić krajanom, że symfoniczny death metal ma rację bytu. Formacja szkielet kompozycji buduje na oldschoolowym death metalu w
stylu Malevolent Creation - przyzwoity poziom instrumentalny,
odpowiednia dawka ciężaru i brutalności, do tego wokal kojarzący się
momentami z Piotrusiem z Vadera.
"Greyness" to trzecie wydawnictwo pilskiego Hailstorm. Pamiętam występ grupy sprzed kilku lat i pamiętam, że grindcore w wykonaniu tego zespołu nawet mi się podobał. Spoglądałem więc na najnowsze wydawnictwo formacji z niemałymi oczekiwaniami, lecz po odsłuchaniu zawartości miałem bardzo mieszane uczucia.
Stare ulice, zasnute mgła nie przyciągają turystów... Większość mieszkańców w miarę swoich możliwości wyniosło się do miast bardziej spokojnych... tu już nie kwitnie żadna roślina... ludzie żyją w strachu (choć zapewne zupełnie niepotrzebnie) a zwierzęta chowają się gdy tylko zapadnie zmrok.
Wzystko zmienia swoje znaczenie z biegiem czasu. Nawet myśli z tych szarobłękitnych stają się bardziej szare... Zacierają się, zmieniają... na niektórych zalega kurz...
Ile w moim życiu było błędów? wzlotów i upadków? To wiem tylko ja... Wiem też że nie sposób uchronić się od kolejnych pomyłek... zupelnie nowych... bo powtarzać starych nie muszę....
Na 30 marca zaplanowano premierę kolejnego albumu niemieckiej progrockowej formacji Blind
Ego, zatytułowanego "Numb". Niecały miesiąc później nadarzy się okazja do
obejrzenia występu zespołu w naszym kraju. Grupa dowodzona przez Kalle Wallnera, gitarzystę znanego z RPWL,
zagra koncert 26 kwietnia w Poznaniu, w klubie Blue Note. Występ będzie
częścią europejskiej trasy koncertowej promującej krążek "Numb".
10 marca, dzięki amerykańskiej firmie MVD w Stanach
Zjednoczonych miała
miejsce oficjalna premiera najnowszego wydawnictwa krakowskiego
zespołu Cemetery Of Scream. Płyty zatytułowanej "Frozen Images" polscy
fani gothic/doom metalu słuchać mogą już od 26 stycznia, kiedy to
krążek wypuścił Metal Mind Records. Album jest szóstym wydawnictwem
studyjnym grupy, która istnieje na scenie muzycznej już od 16 lat.
.....
Komentarze Alpha-Sco : jesteście... a, szkoda gadać :/
khaash : nie wiacie może ile płacą obecnie na skóry w zakładach pogrzebow...
Magenta - norweski zespół rockowy założony latem 1995 roku przez wokalistkę Vilde Lockert i Andersa Oddena. Oboje współpracowali przed laty z takimi formacjami jak Apoptygma Berzerk i Cadaver. Artyści nagrywali również dla Satyricona a Odden udzielał się jako gitarzysta w koncertowym składzie Celtic Frost i Ministry. W swojej działalności Magenta wydała serię albumów, singlów oraz... przyczyniła się do powstania teledysku dla Mortiisa. Działalność zespołu zakończyła się w 2006 roku. Dzięki zaangażowaniu gitarzysty składu - Daniela Hilla, Magenta reaktywowała się w 2008 roku.
Klinik (nazwa podawana również jako The Klinik) - belgijska grupa industrialna założona w 1982 roku przez praktykującego fana elektroniki Marca Verhaeghena. W 1985 roku Verhaeghen połączył siły z muzykami dwóch zespołów: Absolute Body Control (w składzie z Dirkiem Ivensem i Erikem van Wonterghemenem) i The Maniacs (Sandy Nys) co dało jedną "super grupę" Absolute Controlled Clinical Maniacs. Dość nieporęczna i ciężka do zapamiętana nazwa szybko została skrócona do aktualnej - Klinik.
Na ostatni guzik dopięto miksy i mastering nowego albumu studyjnego The Gathering "The West Pole". Publikacja materiału spodziewana jest w pierwszym tygodniu maja. Do tej pory gdzieś na terenie Holandii powstawać będą tysiące kopii świeżego materiału, które ozdobi grafika anonimowego artysty-plastyka. Warto wspomnieć, że z trudnym zadaniem zastąpienia ostatniej wokalistki formacji - Anneke van Giersbergen zmierzył się nowy nabytek składu - Silje Wergeland - na co dzień pełniąca tę samą rolę w norweskim składzie Octavia Sperati. Na albumie swój byt zaznaczyły również dwie równie utalentowane artystki - Niemka Anne van den Hoogen oraz latynoska piękność z formacji Stream of Passion - Marcela Bovio. Wydawcą krążka będzie Psychonaut Records.
Swoje muzyczne inspiracje, doświadczenie i koncepcje połączą ponownie Caroline Hervé i Michel Amato - zawiadowcy duetu Miss Kittin & The Hacker. Od ostatniej wspólnej pracy obojga muzyków rodem z Francji minęło osiem lat, od tego czasu metaliczne dusze obojga artystów odważyły się na małą profanację w popularnym do dziś gatunku electroclash doklejając do niego powabne, błyszczące i pulsujące patenty na płaszczyźnie zarówno wokalnej jak i brzmieniowej. Album zatytułowany po prostu "Two" dymić będzie ekscytującym space disco, wokalnymi błyskotkami, krystalicznymi uderzeniami cyber popu i seksownie wirującymi melodiami. Krążek ukaże się 27 marca nakładem Nobody's Bizness.
13 marca w Europie miała miejsce premiera pierwszego pełnometrażowego albumu Warszawiaków z Chain Reaction. "Vicious Circle” ukazała się sumptem włoskiej wytwórni Kolony Records. Na Wyspach Brytyjskich krążek pojawi się jutro, a w Stanach 17 marca. W Polsce album będzie można nabyć tylko za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej zespołu. Całość materiału "Vicious Circle" osadzona jest na groove-thrashowej oraz stonerowej konstrukcji, jednak można doszukać się w nim także inklinacji metal corowych. W związku z premierą wydawnictwa zespół zapowiedział szereg koncertów - najbliższe odbędą się już 20 i 21 marca. Koncertom patronuje DarkPlanet.
Will - kanadyjski projekt eksperymentalno-industrialny założony przez Rhysa Fulbera (Front Line Assembly, Cyberaktif, Intermix, Noise Unit, Delerium) i Chrisa Petersona pod koniec lat 80. W skład zespołu wchodzili również współproducenci Michael Balch, John McRae oraz Jeff Stoddard przed laty uzupełniający szeregi Front Line Assembly. Twórczość formacji działającej na przestrzeni 1990-1993 roku pomieszczono na dwóch albumach - "Pearl Of Great Price" (1991) oraz "Word, Flesh, Stone" (1992).
Betty była tak zachwycona, że zapomniała o zmęczeniu. Rozsiane gęsto gwiazdy migotały jedna koło drugiej na ogromnym niebie, a srebrzysty księżyc rozjaśniał polanę. Poczuła się jak w jakimś romansidle i rozbawiona sytuacją zaśmiała się cicho. Przestała jednak kiedy spojrzał na nią Damon.
Siedzieli tak jeszcze dłuższą chwilę w milczeniu, kiedy wreszcie zapytała:
- Czy właśnie to miejsce chciałeś mi pokazać?
- Uhm...W zasadzie nie ma tu nic niezwykłego, ale kiedyś wydawało mi się, że widziałem UFO - wskazał gdzieś na niebo.
- I co?- uśmiechnęła się zaciekawiona.
- Nic...Byłem wtedy nieźle najebany... - potrząsnął długimi włosami.
- Damon... Co ty właściwie zrobiłeś z tymi zwłokami? - zapytała cicho po kolejnej chwili ciszy.
- Zapomnij o tym. Nikt ich nigdy nie znajdzie - odpowiedział spokojnie.
- Na pewno? Jesteś pewny siebie - Betty była zaniepokojona.
- Może dlatego, że nie mam nic do stracenia?
- Ale ja i Nan mamy - spojrzała na niego z wyrzutem.
- Wy?! Przecież nie macie z tym nic wspólnego! Nie było was tam! Jakby co, to byłby to wyłącznie mój problem. - zdenerwował się Damon.
- A Grey? - zapytała drżącym głosem.
- Co z nim?
- Jego też byś krył? Przecież to wszystko przez niego!
- Masz rację...Tak naprawdę on to zrobił, ale kogo to obchodzi? Co za różnica?- wzruszył ramionami.
- Co takiego? - dziewczyna zachłysnęła się powietrzem z przerażenia - To... to on go rzeczywiście zabił?!...No tak, mogłam się domyślić od razu, że skłamałeś. Już kiedy z Nan zobaczyłyśmy was wtedy na cmentarzu, powinnyśmy były iść na policję!
- Ale tego nie zrobiłyście...- przerwał jej Damon - I nie zrobicie. Nawet nie zdążycie!
- Hipokryta! Nawet nie wiem dlaczego z tobą rozmawiam! - rozzłoszczona odsunęła się od niego.
- Daj spokój...Musisz coś wiedzieć... - jego głos złagodniał - Postanowiłem z tym skończyć i chcę abyście stąd wyjechały.
- Nie ma mowy! - Betty stanowczo odmówiła pełna przeczucia iż Damon chce znów się w coś wpakować. I jego słowa potwierdziły jej obawy.
- W takim razie... będziecie świadkami. Wiesz... ja wtedy nie żartowałem z tym kościołem - podszedł do niej.
- Chcesz go spalić?! Zwariowałeś!- spojrzała na niego ze zgrozą.
- Co prawda miał to zrobić ktoś inny, ale jeśli ja to zrobię... wyrównam rachunki- Damon miał coraz bardziej diaboliczny wzrok.
- Jesteś nienormalny. Nie możesz tego zrobić - cofnęła się Betty.
- Szatan jest po mojej stronie. Wybaczył mi, że wam pomogłem i...- Damon chwycił ją za rękę i przytrzymał - ...wybaczy też naszą przyjaźń.
- Uważasz, że jesteśmy przyjaciółmi? - zwątpiła przerażona.
- Myślałem, że mnie lubisz...Tak, lubisz mnie...- trzymał ją mocno, chociaż zaczęła się wyrywać - ...Mógłbym nawet powiedzieć, że ci się podobam.
- Nie pleć bzdur - zaprotestowała próbując coraz mocniej się wyrwać - Lepiej mnie puść!
- Możesz sobie zaprzeczać, ja i tak wiem swoje - w końcu ją puścił.
- Nie bądź taki pewny siebie "znawco niewieścich serc"! - zakpiła śmiejąc się nerwowo.
- Zobacz...- Damon wskazał na skrawek jaskrawego słońca wyłaniającego się zza horyzontu - ...słońce wschodzi-
- To już? - Betty spojrzała na rozjaśnioną światłem twarz Damona.
- Dziwne uczucie - ten westchnął
- Tak...- przez chwilę nie mogła oderwać od niego wzroku. Szybko jednak odwróciła wzrok wpatrując się we wschodzące słońce. Ogarnęło ją dziwne uczucie, że jednak ten psychopata ma rację. Nawet gorzej, że ma nad nią władzę.
- Jakby spowolnione bicie serca - spojrzał na nią. Przypomniał sobie kiedy widział ją po raz pierwszy, właśnie w tamtym kościele. Stała tam sama i przestraszona, a w jej włosach odbijało się kolorowe, padające przez witraż światło.
Siedzieli tak jeszcze dłuższą chwilę w milczeniu, kiedy wreszcie zapytała:
- Czy właśnie to miejsce chciałeś mi pokazać?
- Uhm...W zasadzie nie ma tu nic niezwykłego, ale kiedyś wydawało mi się, że widziałem UFO - wskazał gdzieś na niebo.
- I co?- uśmiechnęła się zaciekawiona.
- Nic...Byłem wtedy nieźle najebany... - potrząsnął długimi włosami.
- Damon... Co ty właściwie zrobiłeś z tymi zwłokami? - zapytała cicho po kolejnej chwili ciszy.
- Zapomnij o tym. Nikt ich nigdy nie znajdzie - odpowiedział spokojnie.
- Na pewno? Jesteś pewny siebie - Betty była zaniepokojona.
- Może dlatego, że nie mam nic do stracenia?
- Ale ja i Nan mamy - spojrzała na niego z wyrzutem.
- Wy?! Przecież nie macie z tym nic wspólnego! Nie było was tam! Jakby co, to byłby to wyłącznie mój problem. - zdenerwował się Damon.
- A Grey? - zapytała drżącym głosem.
- Co z nim?
- Jego też byś krył? Przecież to wszystko przez niego!
- Masz rację...Tak naprawdę on to zrobił, ale kogo to obchodzi? Co za różnica?- wzruszył ramionami.
- Co takiego? - dziewczyna zachłysnęła się powietrzem z przerażenia - To... to on go rzeczywiście zabił?!...No tak, mogłam się domyślić od razu, że skłamałeś. Już kiedy z Nan zobaczyłyśmy was wtedy na cmentarzu, powinnyśmy były iść na policję!
- Ale tego nie zrobiłyście...- przerwał jej Damon - I nie zrobicie. Nawet nie zdążycie!
- Hipokryta! Nawet nie wiem dlaczego z tobą rozmawiam! - rozzłoszczona odsunęła się od niego.
- Daj spokój...Musisz coś wiedzieć... - jego głos złagodniał - Postanowiłem z tym skończyć i chcę abyście stąd wyjechały.
- Nie ma mowy! - Betty stanowczo odmówiła pełna przeczucia iż Damon chce znów się w coś wpakować. I jego słowa potwierdziły jej obawy.
- W takim razie... będziecie świadkami. Wiesz... ja wtedy nie żartowałem z tym kościołem - podszedł do niej.
- Chcesz go spalić?! Zwariowałeś!- spojrzała na niego ze zgrozą.
- Co prawda miał to zrobić ktoś inny, ale jeśli ja to zrobię... wyrównam rachunki- Damon miał coraz bardziej diaboliczny wzrok.
- Jesteś nienormalny. Nie możesz tego zrobić - cofnęła się Betty.
- Szatan jest po mojej stronie. Wybaczył mi, że wam pomogłem i...- Damon chwycił ją za rękę i przytrzymał - ...wybaczy też naszą przyjaźń.
- Uważasz, że jesteśmy przyjaciółmi? - zwątpiła przerażona.
- Myślałem, że mnie lubisz...Tak, lubisz mnie...- trzymał ją mocno, chociaż zaczęła się wyrywać - ...Mógłbym nawet powiedzieć, że ci się podobam.
- Nie pleć bzdur - zaprotestowała próbując coraz mocniej się wyrwać - Lepiej mnie puść!
- Możesz sobie zaprzeczać, ja i tak wiem swoje - w końcu ją puścił.
- Nie bądź taki pewny siebie "znawco niewieścich serc"! - zakpiła śmiejąc się nerwowo.
- Zobacz...- Damon wskazał na skrawek jaskrawego słońca wyłaniającego się zza horyzontu - ...słońce wschodzi-
- To już? - Betty spojrzała na rozjaśnioną światłem twarz Damona.
- Dziwne uczucie - ten westchnął
- Tak...- przez chwilę nie mogła oderwać od niego wzroku. Szybko jednak odwróciła wzrok wpatrując się we wschodzące słońce. Ogarnęło ją dziwne uczucie, że jednak ten psychopata ma rację. Nawet gorzej, że ma nad nią władzę.
- Jakby spowolnione bicie serca - spojrzał na nią. Przypomniał sobie kiedy widział ją po raz pierwszy, właśnie w tamtym kościele. Stała tam sama i przestraszona, a w jej włosach odbijało się kolorowe, padające przez witraż światło.
Kiedy umrę i zostanie po mnie wspomnień gorzki niesmak,
Kiedy oczy moje zgasną, gdy w nich śmiechu będzie brak.
wszelki ból i każda złość już zniknie ten ostatni raz.
Czy podejdziesz do mnie we śnie budząc to co dobre w nas.
Czy obejmiesz mnie jak dawniej zostawiając troski smak.
biegnąc razem pośród marzeń i zaznając czasu brak.
Czy napiszesz do mnie list, gdy nawet jeśli miały by.
wymieszane z winem gorzkie kropel podarować łzy.
Gdyby istnieć miałby świat, który wieczności dałby sens,
bez Twego ciepła przyniósłby mi tylko jeden wielki nonsens.
Choć gdy Ciebie nie ma już i choć marzenia znikły gdzieś.
Wołam ciągle prosząc dziś nadzieję moją w górę wznieś...
Komentarze Kiedy oczy moje zgasną, gdy w nich śmiechu będzie brak.
wszelki ból i każda złość już zniknie ten ostatni raz.
Czy podejdziesz do mnie we śnie budząc to co dobre w nas.
Czy obejmiesz mnie jak dawniej zostawiając troski smak.
biegnąc razem pośród marzeń i zaznając czasu brak.
Czy napiszesz do mnie list, gdy nawet jeśli miały by.
wymieszane z winem gorzkie kropel podarować łzy.
Gdyby istnieć miałby świat, który wieczności dałby sens,
bez Twego ciepła przyniósłby mi tylko jeden wielki nonsens.
Choć gdy Ciebie nie ma już i choć marzenia znikły gdzieś.
Wołam ciągle prosząc dziś nadzieję moją w górę wznieś...
mara : Pośród całej tej naiwności przyjemny jest jeden wers. Mianowicie: 'C...
BloodyKill : Jeszcze nie. To chyba potem umrę. Sam nie wiem.... :D
Larthineel : FATALNE rymy. żeby pisać dobrze, musisz albo posiedziec nad te...
Dokładnie za tydzień, 21 marca, w pierwszy wiosenny wieczór zapraszamy na imprezę w klimatach muzyki Krainy Tysiąca Jezior. Motywem przewodnim będzie twórczość zespołu Nightwish, lecz tego wieczora będziecie mogli usłyszeć więcej fińskiego grania spod znaku Amorphis, Children Of Bodom czy Finntroll. W programie imprezy znajdą się także pokazy teledysków i koncertów fińskich wykonawców, a także "Heavy Karaoke". DarkPlanet patronuje wydarzeniu.
Za pośrednictwem agencji TV Rock Out ukaże się kolejne DVD amerykańskiej grupy Nine Inch Nails - "Toothful Voodooland". Choć wydawnictwo anonsowane jest jako nowe wypełnione będzie zapisem koncertu sprzed czterech lat - dokładnie z Nowego Orleanu z dnia 29 października 2005 roku. Podczas gigu Trent Reznor i spółka wykonali takie hity jak: Terible Lie", "Hurt", "Head Like A Hole" czy "Something I Can Never Have" - w sumie 17 nagrań zarówno z ostatniej wówczas płyty jak i tych liczących sobie po naście lat. Wydawca materiału zaznacza, że ukazanie się DVD w takim okresie nie jest przypadkowe, gdyż, jak ogłosił niedawno Reznor szykowana na ten rok trasa koncertowa będzie ostatnią pod szyldem Nine Inch Nails.