Drzewa przykryły się ledwo przejrzystą pościelą,
a nieboskłon rozmazany przez chmury
gwiazd nie okazuje.
Latarnie błyszczą do siebie głucho
zaś wirujące wokół nich owady odprawiają tajemnicze, dzikie tańce.
Kilometry dróg i chodników,
lasy słupów i znaków,
morza szkła i betonu.
Byliśmy gdzieś w środku tej dżungli.
Sami i niemi.
Była też i miłość.
Nieraz przeklinana,
nieraz odrzucana,
nieraz sama ukrywna.
Dziwna z niej była dama.
Czasem okrutna,
czasem roześmiana.
Czasem odnosze wrażenie jakbym należał do tych co nią gardzą,
do tych co gwałcą jej zasady.
Czasem się jej nisko kłaniam,
jeszcze cześciej odwracam wzrok.
A czy Ty, czy Ty moja ukochana również ją tak lekceważysz?
Nieraz obejmuje Ciebie głodnym spojrzeniem.
Gdy jestem sam...wciąż czuję Twój chłodny oddech na szyi,
Twoje zimne dłonie na plecach,
Twoje zimne pocałunki na ustach.
Zawsze byłem głodny.
Ten głód krąży w mojej krwi.
Ten głód drążący moje myśli.
Komentarze a nieboskłon rozmazany przez chmury
gwiazd nie okazuje.
Latarnie błyszczą do siebie głucho
zaś wirujące wokół nich owady odprawiają tajemnicze, dzikie tańce.
Kilometry dróg i chodników,
lasy słupów i znaków,
morza szkła i betonu.
Byliśmy gdzieś w środku tej dżungli.
Sami i niemi.
Była też i miłość.
Nieraz przeklinana,
nieraz odrzucana,
nieraz sama ukrywna.
Dziwna z niej była dama.
Czasem okrutna,
czasem roześmiana.
Czasem odnosze wrażenie jakbym należał do tych co nią gardzą,
do tych co gwałcą jej zasady.
Czasem się jej nisko kłaniam,
jeszcze cześciej odwracam wzrok.
A czy Ty, czy Ty moja ukochana również ją tak lekceważysz?
Nieraz obejmuje Ciebie głodnym spojrzeniem.
Gdy jestem sam...wciąż czuję Twój chłodny oddech na szyi,
Twoje zimne dłonie na plecach,
Twoje zimne pocałunki na ustach.
Zawsze byłem głodny.
Ten głód krąży w mojej krwi.
Ten głód drążący moje myśli.
czuczaczek : Jedyne, co mi się w tym wierszu nie podoba (ale tylko troszkę), ta "ledwo...
Spoczywa już bądź na razie na łóżku,
kradzież snu należy do bestialskich poczynań.
Dziwnie śpi. Ułożona w poprzek, a z głową zwisającą nad ziemią
oddaje się nocy.
Tak, dziś nie mam siły na miłostki do późna.
Może jutro, może pojutrze, a może już nigdy
nie będe mieć siły, by się kochać z nią co noc,
a nastepnie rano budzić delikatnym dotykiem.
Śmiej się. Śmiej się jeszcze głośniej zegarze!
Oczywiście ty zawsze musisz kręcić nosem gdy patrzę w dal,
gdy wybiegam myślami ponad horyzont.
Możesz mnie bić,
bić aż uderzę głucho o ziemię ale jej nie ruszysz.
Nie oprzesz się jej,
nie dasz rady!
Twoje ręce są za krótkie by ją dosięgnąć,
a jeśli nawet to za słabe by niszczycielsko na nią wpłynąć.
Patrz na jej ciało,
słuchaj jej głosu,
poczuj jej zapach i przekonaj się o swojej bezradnosci.
Stoisz w miejscu.
kradzież snu należy do bestialskich poczynań.
Dziwnie śpi. Ułożona w poprzek, a z głową zwisającą nad ziemią
oddaje się nocy.
Tak, dziś nie mam siły na miłostki do późna.
Może jutro, może pojutrze, a może już nigdy
nie będe mieć siły, by się kochać z nią co noc,
a nastepnie rano budzić delikatnym dotykiem.
Śmiej się. Śmiej się jeszcze głośniej zegarze!
Oczywiście ty zawsze musisz kręcić nosem gdy patrzę w dal,
gdy wybiegam myślami ponad horyzont.
Możesz mnie bić,
bić aż uderzę głucho o ziemię ale jej nie ruszysz.
Nie oprzesz się jej,
nie dasz rady!
Twoje ręce są za krótkie by ją dosięgnąć,
a jeśli nawet to za słabe by niszczycielsko na nią wpłynąć.
Patrz na jej ciało,
słuchaj jej głosu,
poczuj jej zapach i przekonaj się o swojej bezradnosci.
Stoisz w miejscu.
Bezimienni poeci,
Bezimienne wiersze.
Zamknięte w ramie daty dni stworzenia.
Myślisz, Horacy, że pokolenie zapamięta
Numery alejek na cmentarzu gdzie spoczywać bedą
Ci jak dla nas współcześni słowo twórcy?
Widzisz, mój Panie.
Dziś dla pergaminu nie ma szacunku
A i atrament zasycha oblepiając rdzą stalówkę...
Bezimienne wiersze.
Zamknięte w ramie daty dni stworzenia.
Myślisz, Horacy, że pokolenie zapamięta
Numery alejek na cmentarzu gdzie spoczywać bedą
Ci jak dla nas współcześni słowo twórcy?
Widzisz, mój Panie.
Dziś dla pergaminu nie ma szacunku
A i atrament zasycha oblepiając rdzą stalówkę...
Gdybym chciał,
To napisałbym kilka wierszy bedąc tu w Warszawie.
Jednak nie chwytam myśli,
Jednak ich nie zatrzymuję.
Po prostu ulatują ze mnie wraz z dymem papierosa.
Widzę te słowa,
Chwytam je w palce niczym małą muszkę
I bacznie się im przyglądam,
I wnikliwie nad nimi rozmyślam jednak ich nie utrzymuję
I ulatują dalej...w inne próbujące uchwycić je palce.
To napisałbym kilka wierszy bedąc tu w Warszawie.
Jednak nie chwytam myśli,
Jednak ich nie zatrzymuję.
Po prostu ulatują ze mnie wraz z dymem papierosa.
Widzę te słowa,
Chwytam je w palce niczym małą muszkę
I bacznie się im przyglądam,
I wnikliwie nad nimi rozmyślam jednak ich nie utrzymuję
I ulatują dalej...w inne próbujące uchwycić je palce.
Wena przychodzi nocą
Niczym ptak ślepo wlatując w okno
Jakoby wiatr wiruje po pokoju
Unosi myśliZakręca w powietrzu słowami i rzuca nimiTo o drzwi,To o ścianyPóty weń nie trafi.
Wena przychodzi nocąI potajemnie się do mnie zakrada.Siada obok,I szepcze, głaszcząc delikatnie palcem za uchemA ja uśmiechając się do siebieUkładam słowa jej myśliTo przyklejając jej piegi na końcu zdania,Tak podnoszę łzy,Dla myśli urwania...
Niczym ptak ślepo wlatując w okno
Jakoby wiatr wiruje po pokoju
Unosi myśliZakręca w powietrzu słowami i rzuca nimiTo o drzwi,To o ścianyPóty weń nie trafi.
Wena przychodzi nocąI potajemnie się do mnie zakrada.Siada obok,I szepcze, głaszcząc delikatnie palcem za uchemA ja uśmiechając się do siebieUkładam słowa jej myśliTo przyklejając jej piegi na końcu zdania,Tak podnoszę łzy,Dla myśli urwania...
Zespół The Vision Bleak wszedł do studia Klangschmiede Studio E, aby nagrać swoją nową płytę zatytułowaną „The Deathship Has A New Captain”. Muzycy zapowiadają, że nowy materiał będzie mroczniejszy, surowszy, pełny orientalnych riffów, zatracenia i horroru oraz sporej dawki śmierci. Płyta ma być bardziej orkiestralna oraz mają pojawić się partie klasycznego chóru w niektórych utworach za sprawą udziału „The Shadow Philharmonics”. Od strony tekstowej eksploatowane są różne tematy – mroczne baśnie oraz legendy z różnych kultur zespolone w dramatyczne pieśni. Na stronie wytwórni muzycznej www.studioe.de można już ściągnąć krótkie zapiski z pracy The Vision Bleak oraz najświeższe niusy dotyczące postępu prac.
Żródło: http://www.the-vision-bleak.de
Komentarze Żródło: http://www.the-vision-bleak.de
Blady : Z informacji, które można znaleźć na oficjalnej stronie zespołu wynik...
Polski zespół God’s Bow ma problemy z wydaniem nowego materiału. Płyta „Folow” mimo, że zarejestrowana już w 2005r., nie ukazała się do dnia dzisiejszego! Pierwszy termin ukazania się nowego wydawnictwa God’s Bow przewidziany był już na zimę zeszłego roku. Powodem zaistniałej sytuacji jest rozpad wytwórni Black Flames Records. Album miał zostać wydany w formie digipack, a o oprawę graficzną zadbał Łukasz Pawlak. Nie jest jeszcze wiadomo, gdzie zostanie wydana nowa płyta - trwają jeszcze rozmowy z przedstawicielami różnych wytwórni. Nowy nie wydany materiał God’s Bow to 12 utworów:
- Empathy
- Tomorrow
- I Know
- Helpline
- Wave Awakes
- This Perfect Time
- Hike
- Mosaic
- Cold
- Under Heavy Sky
- Serenity
- Follow
Haggard - niemiecki zespół grający gothic metal, założony w 1991 roku w Monachium. Łączy on muzykę folkową i klasyczną, ze współczesnym doom metalem. Zespół zaczął od grania death metalu w roku 1991, jednak jego styl uległ zmianie po pierwszych demach. Do 2000 roku grupa liczyła 21 członków. Wszyskie utwory napisał wokalista i gitarzysta Asis Nasseri.
Gothminister - norweski zespół grający muzykę z pogranicza gothic metalu i industrialu. Zespół został założony w 1999 roku przez Sandrę Jensen oraz Bjorna Alexandra Brema. Gothminster to więcej niż gitary i dark metal. Jest tam sporo elektroniki jest jednak ona głownie tłem w muzyce, ktorej głowna cechą jest fantastyczny orkiestrowy wzniosły nastrój.
Strommoussheld - polski zespół z Katowic, grający połączenie symfonicznej odmiany black metalu z muzyką elektroniczną, elementami dark wave'u i industrial metalu.
Komentarze
KostucH : Hmmm, o tym wierszu nie powiedziałbym mhroczny. Ale za to ma odbicie w r...
Draven : Jak dla mnie to ten wiersz to kawał cholernie dobrej roboty Andrzeju =) Podo...
KostucH : Trudno tu mówic o jednym zdaniu. Praktycznie każde jest tak samo ważne...
KostucH : Hmmm, o tym wierszu nie powiedziałbym mhroczny. Ale za to ma odbicie w r...
Draven : Jak dla mnie to ten wiersz to kawał cholernie dobrej roboty Andrzeju =) Podo...
KostucH : Trudno tu mówic o jednym zdaniu. Praktycznie każde jest tak samo ważne...

Sesje nagraniowe do najnowszego albumu kapeli The Cure rozpoczęły się już w styczniu ubiegłego roku. W tym czasie zespół Roberta Smitha przechodził szereg zmian personalnych - z The Cure odszedł klawiszowiec Roger O'Donnell oraz gitarzysta Perry Bamonte, którego zastąpił Porl Thompson. Praca nad kolejnym krążkiem została więc znacznie utrudniona.
Była wokalistka fińskiej grupy Nightwish - Tarja Turunen opublikowała kilka rzadkich, trudno dostępnych nagrań kapeli w internecie. Muzyczne białe kruki znajdują sie na stronie Tarji w serwisie Myspace. Wśród nich znaleźć można następujące utwory: "Sleepwalker", "The Forever Moments", "The Wayfarer", "Nightquest", "Nightwish", "Once Upon A Troubadour", "A Return To The Sea", "Lagoon".
Znane są już daty wydania reedycji płyt zespołu Depeche Mode. Wiadomo, iż premiemy albumów przewidziano na:
* 8 września 2006 - "Ultra", "Songs Of Faith And Devotion Live",
* 22 września: "101", "Black Celebration","Construction Time Again", "Exciter".
* 29 września: "A Broken Frame", "Songs Of Faith And Devotion", "Some Great Reward".
* 8 września 2006 - "Ultra", "Songs Of Faith And Devotion Live",
* 22 września: "101", "Black Celebration","Construction Time Again", "Exciter".
* 29 września: "A Broken Frame", "Songs Of Faith And Devotion", "Some Great Reward".