Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Muzyka :

Assemblage 23 Remixes AFI Side-Project

Więcej
Komentarze
HardKill : Cross-bow przepraszam za to co napisałem w skutek twojego zdania o...
cross-bow : może i tak Soundclinqum :) nie znoszę maruderów po prostu / ja bym nie...
HardKill : może i tak Soundclinqum :) nie znoszę maruderów po prostu / ja bym nie...
Encyklopedia :

Herjalf

Herjalf - polska grupa grająca rock gotycki, często mówi się o nim jako o "polskim Nightwishu". Mimo pewnych podobieństw grupa nie stara sie nikogo kopiować a operowy wokal Juliii Przyborowskiej jest bardzo oryginalny. Piosenki maja bardzo wyniosły nastrój wychwalane są przez fanów gotyckich klimatów.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Mistyfikacja

Pamiętam że zaczęliśmy to dla zabawy. Po prostu Jeszua doszedł do wniosku, że nudzi go dotychczasowe życie i chce spróbować czegoś innego. Odkąd pamiętam, Jesz zawsze pragnął rozgłosu i sławy. No i te sławę dostał – choć kiedy rozkręcaliśmy tę cała mistyfikację nikt z nas nie wierzył że się nam uda.

Było nas razem trzynastu młodych chłopaków, pasterzy i rybaków, znudzonych szarością codziennej egzystencji, głodnych jakiejkolwiek odmiany. Kiedy więc Jeszua zaproponował nam życie włóczęgów, prostaczków bożych głoszących ludziom fantastyczne baśnie o przepięknej krainie zwanej niebem, gdzie mieszka dobrotliwy Bóg ojciec, otoczony sforą białoskrzydłych aniołów – zgodziliśmy się dołączyć do niego bez wahania. Wszystko było lepsze niż codzienna nuda.

Nasze wędrówki „w lud”, jak je nazwał Jesz, rozpoczęliśmy w okolicy jego rodzinnego domu – i wiecie co? – ludzie nabrali się na te nasze bajki. Zaczęli schodzić się do nas wielkimi stadami, siadali na murawie i słuchali jak Jeszua opowiada niestworzone historie, pełne obrazów tak kuszących, że niektórzy płakali bądź wybuchali ekstatycznym śmiechem.

Wkrótce Jeszua, a wraz z nim i my, wyspecjalizowaliśmy się w krótkich opowieściach z puentą, które zyskały niezwykłą popularność wśród najniższych warstw społeczeństwa, były także czasami powtarzane w domach ludzi zamożnych. Moją ulubioną opowieścią z tego cyklu była przypowieść o synu marnotrawnym. Piękna, poetycka baśń o sile miłości i przebaczenia – któżby się nią nie wzruszył?

Jeszua był doskonały w swojej roli i stawał się z dnia na dzień sławny. Wyobraźnia gminu wkrótce zaczęła przypisywać mu nadprzyrodzone moce – i w świat poszła wieść o cudotwórcy, który umie zmieniać wodę w wino. Żebyście widzieli te tłumy karczmarzy, którzy chcieli go zatrudnić w swoich lokalach w roli dostawcy trunków – padlibyście ze śmiechu.

Czasami zdarzały nam się jednak sytuacje niewesołe – pamiętam jak przyszła do nas pewien młody mężczyzna, z prośbą o pomoc dla swojego dziecka. Problem w tym że jego córeczka nie żyła, a przynajmniej mówił że nie żyła... Doprawdy nie wiem co skłoniło Jeszuę aby zainteresować się tą sprawą, zawsze był niesamowicie ostrożny, poza tym nie lubił widoku martwych ludzi. Wtedy jednak zrobił wyjątek – i nie uwierzycie – on tej małej pomógł! Do tej pory nie wiem jak Jesz to zrobił, próbowałem to z niego wyciągnąc, ale nie chciał mi powiedzieć.

Jak sobie zapewne wyobrażacie, kolejne wydarzenia potoczyły się już szybko – staliśmy się żywą atrakcją, wszyscy chcieli nas zobaczyć, dotknąć, porozmawiać. Ludzie uwierzyli, że jesteśmy w bliskim kontakcie z tym z góry, z tym, imienia którego nie może wymawiać nikt oprócz kapłanów. A myśmy wymawiali je głośno na placach gdzie gromadziły się kilkutysięczne tłumy!

W końcu ktoś nas sypnął przed kapłanami – przypuszczam że był to Judasz. Nie wiem właściwie dlaczego się z nami trzymał, większości z nas nie lubił i wkurzały go niektóre wypowiedzi Jeszui. Nie mam jednak na to żadnych dowodów, więc nie mogę rzucić mu w twarz oskarżenia – Ty gnido, on nie żyje przez ciebie!

Po śmierci Jeszui (nie chcę o niej opowiadać, to zbyt bolesne) nadal trzymamy się z chłopakami blisko. Mateusz, Łukasz i Marek pracują nad życiorysem Jesza, ja też się do nich od czasu do czasu dołączam. Problem w tym, ze kiepsko mi się pisze, jeśli nie wypiję kilku głębszych – a po winie mam takie dziwaczne wizje...



Więcej
Komentarze
Decadence : ooo hehe Agata widzisz to?? widzę, widzę :) i pewnie się zgło...
krecona : ooo hehe Agata widzisz to??
ki3r : i dobrze :D zapraszam :twisted: postaram się trochę nowych teledysków...
Blog :

The Dirty Cakes

Więcej Komentarz
Encyklopedia :

Abscess

Abscess - elektroniczna niemiecka formacja założona w 1993 w Kiel. Tworzyli ją January Bicker (wokal) i Sunny Scratch (muzyka). Projekt ten jako jeden z pierwszych łączył dark electro z elementami jungle. Ich późniejsza muzyka reprezentowała raczej ambient i elementy trip-hopu. W swojej muzyce inspirowali się takimi grupami jak: Mentallo & The Fixer, Skinny Puppy, Lassigue Bendthaus i Clock DVA.
Więcej Komentarz
Blog :

Mistyfikacja

Więcej Komentarz
Blog :

Ukojenie w pisaniu...

Więcej Komentarz
Recenzje :

Tori Amos - American Doll Posse

Tori Amos jest jedną z najbardziej znanych i rozchwytywancyh wokalistek i kompozytorek. Jest także pierwszą, która zdecydowała się na rozpowszechnianie swojej twórczości w Internecie. 19 czerwca tego w Warszawskiej Sali Kongresowej artystka zagrała jedyny w Polsce koncert, który odbył się w ramach promocji jej najnowszej płyty: "American Doll Posse". Na promującego ją singla wybrano piosenkę "Big Wheel", ale ze względu na powtarzające się w tekście cztery literki MILF ("Mother I'd Love To F..."), większość rozgłośni nie zdecydowała się na jego odtwarzanie.
Więcej Komentarz
Encyklopedia :

Amos Tori

Myra Ellen Amos znana jako Tori Amos urodziła się 22 sierpnia 1963 roku. Jest jedną z najbardziej znanych i rozchwytywancyh wokalistek i kompozytorek. Jest także pierwszą, która zdecydowała się na rozpowszechnianie swojej twórczości.

Więcej
Komentarze
HardKill : Koncert Seabound & Liquid Divine 06.10.2007 o godz.20:00 W Berlinski...
Recenzje :

Zero Procent - Inevitable

Inevitable to pierwsza długogrająca płyta w dorobku piątki z Żarowa. Dotychczas nagrali dwa dema: "12 Lat Do Przodu", "Drzewo" oraz dwa single: "Boduena" i "W Nieskończoność". Ten album jest przede wszystkim szczery. Nikt tu nie sili się na skomplikowane aranżacje utworów, cały urok jest w ich prostocie. Po przesłuchaniu krążka odnosi się wrażenie, że zespół stawia na dobre rockowe granie z domieszką różnych stylów.
Więcej
Komentarze
HardKill : http://www.gothtronic.com/Goth/data/Music/interviews/seabound20064.jpg...
Recenzje :

Samael - Solar Soul

Samael, szwajcarska grupa blackmetalowa, dorobiła się kolejnego albumu. Następca "Reign Of Light" z 2004 roku - płyta "Solar Soul", to kwintesencja tego, co w Samael najlepsze. Szybkie, mocne kompozycje, do tego spora dawka elektroniki, no i oczywiście Vorph - trzeba przyznać, że wokal brzmi tu wyjątkowo dobrze. "Solar Soul", naprawdę wyczekiwana z niecierpliwością płyta, ma duże szanse na zrobienie zamieszania wśród tegorocznych wydawnictw muzycznych.
Więcej
Komentarze
angelomike : naprawdę dobra płytka tylko trzeba przesłuchać dobrze :wink: tyl...
Harlequin : Właśnie sobie słucham tej płytki i .... całkiem fajna, ale te kawałki...
amorphous : Mnie sie wlaś nie najbardziej podobaja Passage i ostatnia. Wcześniej raz pr...
Felietony :

LPR chce zamknąć Klub Sztuki Niepopularnej Alter Ego

Alter Ego organizuje wernisaże, koncerty i spektakle będące poza głównym nurtem sztuki. Odbywają się tam imprezy Electrovisions czy Release Parties organizowane przez Sound Cliniqum, znane z naszego portalu. Współwłaściciel Alter Ego otrzymał list od szczecińskiego Urzędu Morskiego (od którego wynajmowany jest lokal) w sprawie występu "Pain Box" w wykonaniu Suka Off. W liście postawione zostało ultimatum - albo odwołanie występu albo zamknięcie lokalu...
Więcej
Komentarze
Horsea : , o ile dobrze pamiętam (niech mnie ktoś sprostuje, jeśli jestem w błędzi...
amorphous : , o ile dobrze pamiętam (niech mnie ktoś sprostuje, jeśli jestem w błędzi...
Horsea : Wokół SUKA OFF zawsze jest dużo szumu i kontrowersji (potrzebnych...
Lokale :

Alter Ego

Alter Ego - Klub Sztuki Niepopularnej - to miejsce, w którym czas działa na twoją korzyść. Odwiedzając nas możesz z łatwością o sobie zapomnieć. Pomogą ci w tym ściany, na których zapewne znajdziesz efekt naszej wystawienniczej działalności. Będziesz mógł poprosić o aktualną gazetę lub godną polecenia książkę. Usłyszysz dźwięki budzące przeróżne skojarzenia. Jeśli będziesz chciał milczeć, tak właśnie będzie się działo. Jeśli będziesz chciał pokrzyczeć, najprawdopodobniej i na to znajdziesz odpowiedni moment. Rozmowa i śpiew to oczywiście standard. Jeśli uszanujesz świat wokół ciebie spotkasz się z wzajemnością.
Więcej Komentarz
Encyklopedia :

Pendragon

Pendragon - brytyjski zespół grający rocka progresywnego. Założony został około roku 1978 w Stroud, Gloucestershire, niedaleko Londynu, przez Nicka Baretta. Początkowo nosił nazwę "Zeus Pendragon". Zespół pod taką nazwą rozpoczął działalność w miejscowości Stroud w Anglii w 1978 roku. Stanowili go wtedy Nick Barret (gitara elektryczna, wokal), Julian Baker (gitara elektryczna, wokal), Nigel Harris (perkusja) oraz Stan Cox (gitara basowa). Po niedługim okresie pierwszy człon nazwy został opuszczony.
Więcej Komentarz
Lokale :

Wagon

Wrocławski Wagon Club jest miejscem jedynym w swoim rodzaju. Składa się z trzech punktów: piwnicy, ogródka oraz dwóch wagonów kolejowych, a wszystko mieści się na terenie dawnego Dworca Świebodzkiego przy Placu Orląt Lwowskich 20A. Wnętrze utrzymane jest w stylu kolejowym: stare tabliczki, lampy kolejowe, siedzenia, a przez środek piwnicy przebiega zwrotnica kolejowa z torowiskiem. W piwnicy ze ścian wystają wmurowane wózki z kolejki wąskotorowej. Ściany zdobią ob Meble zostały zrobione we własnym zakresie. Podobno nic z wyposażenia nie trafiło tu prosto ze sklepu. Siedzimy w lożach, gdzie drewniane ławy przypominają siedzenia w pociągach drugiej klasy.
Więcej
Komentarze
Patogen : Największą zaletą Wagonu jest to że często są fajne koncerciki.
Faust66 : to zapraszamy w tym roku do Wagonu na sylwestrowego - Cyber Night, info w...
KostucH : Dobry wagon nie jest zły. Nie pamietam kiedy dokładniej ostatni raz tam by...
Recenzje :

Paradise Lost - Host

Chyba nikt się nie spodziewał po legendarnych Anglikach takiego kroku. "One Second" było odejściem od metalowego grania serwowanego przez Paradise Lost dotychczas - krążek ten na pewno podzielił fanów. Podział ten niewątpliwie się zwiększył za sprawą "Host".
Więcej
Komentarze
AbrimaaL : Dla mnie to bardzo dobra płyta, znacznie lepsza niż następna, czyli "Bel...
Recenzje :

Trauma - Imperfect Like A God

Są takie polskie zespoły jak Vader, Behemoth, Decapitated, Yattering, Delight, którym udało się zaistnieć na zagranicznych rynkach. Są też takie jak omawiana tutaj Trauma, którym się ta sztuka nie udała. Rynek muzyczny jest bardzo brutalny i nie zawsze to co jest dobre to jest promowane. A czy "Imperfect Like A God" jest dobrym krążkiem? Gdyby to miało ode mnie zależeć, to Trauma byłaby gwiazdą światowej klasy.
Więcej
Komentarze
Harlequin : Niestety. Das ist schreklich unf furchtbar :(
KostucH : Gdybym akurat bzykał, to nie rozchorowałbym się ;)No widzisz...a teraz...
Harlequin : Gdybym akurat bzykał, to nie rozchorowałbym się ;)
Recenzje :

Cannibal Corpse - Vile

Do momentu wydania "Vile" Cannibal Corpse był w dużej mierze kojarzony z osobą wokalisty Chrisa Barnesa - postawnego człowieka, o bujnej czuprynie, okrutnie niskim growlingu oraz zamiłowaniu do marihuany. Roszady personalne - zespół opuścili Barnes oraz gitarzysta Barnett, a ich miejsce zajęli odpowiednio - znany z Monstrosity George "Corpsegrinder" Fisher oraz pozyskany z Nevermore Pat O'Brian. Nie jest także tajemnicą, że przez wielu muzyka Cannibal Corpse z płyty na płytę jest identyczna, więc wielkich rewolucji w muzyce nie należało się spodziewać. Pytanie było takie, jak spiszą się nowe nabytki zespołu i czy zmienią jego oblicze?
Więcej Komentarz
Recenzje :

Samael - Eternal

Samael należy do grona nielicznych zespołów, które można ocenić obiektywnie. Kolejne krążki pokazywały coraz odważniejsze eksperymenty i rozwój oraz coraz większe odchodzenie od muzyki ekstremalnej. Wystarczy spojrzeć jaka przepaść dzieli krążki "Blood Ritual" a "Passage". O ile "Passage" był kontrowersyjny, to co mam powiedzieć o jego następcy "Eternal"?
Więcej
Komentarze
oki : płyta z dupy, dobra dla melancholijno - progreswynie - syntetycznych fanów...
Rudson : Passage"96" spoko płyta, "A Man in Your Head" nawet spoko kawałek...
oki : hehe dla mnie ten album nie ma słabych punktów a już gniotów całkow...
Recenzje :

Mushroomhead - Savior Sorrow

Nigdy wcześniej nie miałem kontaktu z tym zespołem, ale przeglądając różnorakie portale muzyczne kilkakrotnie natknąłem się na tą nazwę, słysząc pochlebne opinie. Nie ukrywam, że zaostrzył mi się apetyt na Grzybogłowych i koniecznie chciałem zapoznać się z tym co grają.
Więcej Komentarz