Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Literatura :

Hannah Fry - Hello world. Jak być człowiekiem w epoce maszyn

Hannah Fry, Hello world, Wydawnictwo Literackie, AI, sztuczna inteligencja, machine learning

Zdajesz sobie sprawę, że sztuczna inteligencja już teraz podejmuje decyzje za Ciebie? Światowy bestseller o tym, jak zachować człowieczeństwo w świecie maszyn. Jeśli zafascynowały Cię książki Harariego, koniecznie sięgnij po "Hello world". Dlaczego pewien znany sklep internetowy mógł stwierdzić, że jego klientka jest w ciąży, zanim ona sama zdała sobie z tego sprawę? Czy chcemy, żeby wyroki w sądzie wydawał pozbawiony empatii ale zawsze obiektywny i precyzyjny algorytm? Czy w zamian za lepszą obsługę medyczną będziemy gotowi powierzyć korporacjom nasze tajemnice i rodzinne sekrety?

Więcej Komentarz
Recenzje :

Nonamen - Interior's Weather

Obsession, Nonamen, Interior’s Weather, Edyta Szkołut, Marta Rychlik, Agnieszka Reiner, Grzegorza Kozikowski, Bartosz Janczarski, grindcore, Faeces,Maciej Dunin-Borkowski, doom metal, My Dying Bride

Cztery lata minęły od kiedy recenzowałem „Obsession”, a krakowski Nonamen odezwał się ponownie, tym razem w sprawie swojej nowej płyty „Interior’s Weather”. Czasu było dużo, w zespole zaszły pewne zmiany, klimat pozostał ten sam, ale efekt jest jednak trochę zaskakujący. Zaskakująco ciężki. Nie cały czas, a nawet tylko fragmentarycznie, ale jednak Nonamen dołożył do pieca. 

Więcej Komentarz
Relacje :

Prąd, Nanomach, Virgo Mortis - Stara Piwnica, Wrocław (13.11.2018)

Prąd, Nanomach, Virgo Mortis, post-rock, stoner rock, space rock, cold wave, punk rock, industrial, industrial metal, dark wave, noise rock

Na Prąd zwróciłem uwagę kilka miesięcy temu, powierzchownie zapoznając się z jego nagraniami. Gdy przed paroma tygodniami wróciłem do nich, by się w nie wgłębić, wciągnęły mnie na dobre. Uznałem grupę za naprawdę obiecującą, może nawet jedną z najlepszych młodych kapel na lokalnej scenie. Gdy się dowiedziałem, że wkrótce nadarzy się okazja, bym mógł zobaczyć ją na żywo, nie wahałem się. Na koncert czekałem przepełniony entuzjazmem, pewny, że grupa mnie nie zawiedzie i jedyne złe, co może się wydarzyć, to słabe supporty, których jednak wcześniej nie znałem, więc po cichu liczyłem na to, że może i one mnie pozytywnie zaskoczą.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Judas Priest - Killing Machine

Killing Machine, Hell Bent For Leather, Judas Priest, Fleetwood Mac, Rob Halford, heavy metal, rock, Running Wild

Dziwne są koleje płyty „Killing Machine”, gdyż w Stanach Zjednoczonych ukazała się ona kilka miesięcy później niż w Europie i to w dodatku pod tytułem „Hell Bent For Leather”. Z jednej strony wprowadza to małe zamieszanie w dyskografii Judas Priest, z drugiej jest mobilizujące dla kolekcjonerów, tym bardziej, że wersja amerykańska jest bogatsza o cover zespołu Fleetwood Mac. Przyznam też, że mimo tytułu, który widnieje w recenzji, tak naprawdę piszę właśnie o tym wydaniu, które kupiłem będąc w USA. Muzyka jednak tu i tu jest taka sama, podobnie jak okładka.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Infliction - Revolution Machine

Infliction, Low Distance Boom, Revolution Machine, death metal, hardcore, groove metal, metalcore

Infliction to bydgoski zespół, który działa już parę lat na rynku muzycznym. Pierwsze demo „Low Distance Boom” wydali w 2011 roku i nawet zawieruszyło się ono w moich zbiorach. Teraz debiutują albumem „Revolution Machine”, który jest takim pomieszaniem death metalu z hardcorem, który sam zespół słusznie nazywa groove metalem.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Tremonti wystąpi w Warszawie

Tremonti, A Dying Machine, Iron Maiden, metal, heavy metal

Tremonti - amerykański zespół heavy-metalowy wystąpi w Warszawie 29 lipca w klubie Hybrydy. Grupa powstała w 2010 roku, a na jego czele stoi wokalista i gitarzysta, zdobywca nagrody Grammy - Mark Tremonti. Formacja ma na swoim koncie trzy albumy wydane nakładem wytwórni FRET12, a ostatni z nich ukazał się w 2016 roku i nosi tytuł ‘Dust’. Oprócz Marka w skład zespołu wchodzą Eric Friedman (śpiew i gitara), Garrett Whitlock (perkusja) oraz Wolfgang Van Halen (gitara basowa, śpiew).

Więcej Komentarz
Video :

Mean Machine - Ogrody Salomona

Mean Machine, Ogrody Salomona, Wysoko wysoko, hard rock, southern hard rock

„Ogrody Salomona” to tytuł najnowszej płyty poznańskiego Mean Machine. Southern hard-rockowy album zdaje się być jedną z najciekawszych rockowych pozycji wydawniczych roku 2018. W całości polskojęzyczna płyta „Ogrody Salomona” to ukłon w stronę najlepszych lat rocka i jego tuzów, jak Jimi Hendrix, Led Zeppelin czy Deep Purple. Album promowany jest klipem do utworu „Wysoko, wysoko”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Macabre - Sinister Slaughter

Stodoła, Pungent Stench, Brutal Truth, Hazael, Christ Agony, Vader, Macabre, Corporate Death, Sinister Slaughter, Loud Out Records, Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band, The Beatles, grindcore, punk rock, death metal

14 czerwca 1994 roku staliśmy pod Stodołą w oczekiwaniu na koncert Pungent Stench i Brutal Truth. Było to duże wydarzenie, a w zestawieniu były jeszcze Hazael, Christ Agony, Vader, który ostatecznie nie zagrał i nikomu nie znany, amerykański Macabre. W pewnym momencie przechodził koło nas facet w żółtym swetrze i z fryzurą na czeskiego piłkarza. Śmialiśmy się, że on pewnie też na koncert i ubawiło nas jak rzeczywiście skręcił w stronę wejścia i wszedł do środka. Ale naprawdę zdziwiliśmy się dopiero jak zobaczyliśmy go na scenie.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Fear Factory - Soul Of A New Machine

Fear Factory, Raymond Herrera, Dino Cazares, Burton C. Bell, death metal, grindcore, industrial metal, Soul Of A New Machine, Napalm Death, noise, ambient, cyber metal

Fear Factory powstało w Los Angeles w 1990 roku, początkowo nosząc nazwę Ulceration. Założycielami byli perkusista Raymond Herrera i gitarzysta Dino Cazares. Wkrótce dołączył Burton C. Bell, którego Cazares namówił do śpiewania. U zarania zespół tworzył ciężką muzykę na pograniczu death metalu i grindcore, stopniowo coraz bardziej inspirując się industrialnością. Wszystkie te wpływy, odziane we własny styl, znalazły się na ich pierwszej płycie „Soul Of A New Machine”, która okazała się bardzo nowatorska i z miejsca stała się ewenementem na metalowej scenie muzycznej.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Malleus Maleficarum - Dance Macabre

Malleus Maleficarum, Dance Macabre

Malleus Maleficarum to zespół ze Świnoujścia, który zaistniał jednym demem „Dance Macabre” w 1993 roku. Wydanie jest oczywiście kasetowe, z pisaną na maszynie, dwustronnie kserowaną okładką z tekstami. Muzyka jest bardzo prosta, a jej jakość garażowa, lecz słuchając tego materiału można się uśmiechnąć z sentymentem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

God Dethroned - Ravenous

Bloody Blasphemy, God Dethroned, Ravenous, death metal, Roel Sanders, Inhume, Tony Laureano, The Inexorable, Angel Corpse, Those Who Have Risen, Acheron, Macabre End, Death, Scream Bloody Gore

Po rewelacyjnym „Bloody Blasphemy” God Dethroned był naprawdę mocny i żeby stworzyć co najmniej tak dobrą płytę trzeba było wykrzesać z siebie maksa. Nie będę teraz porównywał, co jest lepsze, ale, wydany po dwóch latach, „Ravenous” z pewnością spełnił oczekiwania fanów. God Dethroned znów jest potężny, ciężki i zajebiście uderzający. To jest prawdziwa siła death metalu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Darkane - Expanding Senses

melo-death, Darkane, Expanding Senses, Andreas Sydow, death metal, Lawrence Mackrory

W zalewie szwedzkiego melo-deathu przełomu tysiącleci zdarzały się perełki i dla mnie na miano takiej zasługuje Darkane i ich trzecia płyta „Expanding Senses”. Ma ona wszystko, czym imponuje taka muzyka, a więc ciężar, moc, śpiewne wokale, no i oczywiście melodyjne gitary. Razem tworzy więc pozycję kompletną i zostającą w pamięci.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Godsmack - When Legends Rise

Godsmack, When Legends Rise, hard rock, grunge, heavy metal

Godsmack po 20 latach od wydania debiutu i ponad 20 milionach sprzedanych egzemplarzy płyt na całym świecie powraca z pierwszym od czterech lat premierowym wydawnictwem. „When Legends Rise” ukaże się 27 kwietnia 2018 roku. Płytę promuje utwór „Bulletproof”. Siódmy album w dorobku Godsmack został nagrany w Derry w New Hampshire i wyprodukowany przez Erika Rona oraz Sully’ego Ernę. 

Więcej Komentarz
Recenzje :

Fear Factory - Demanufacture

Soul Of A New Machine, Fear Factory, Demanufacture, death metal, industrial metal, Burton C. Bell, ambient, Head Of David, Metal Mind Productions , Agnostic Front

Czas po „Soul Of A New Machine” to był dobry czas dla Fear Factory. Przez trzy lata jeździli po świecie koncertując, poznając miejsca, o których nie śnili i mnóstwo przyjaznych im ludzi. Nadeszła jednak pora na potwierdzenie swoich możliwości. Nowy album „Demanufacture” ukazał się w 1995 roku. O tym, co było, można poczytać w okładce - tego co jest wystarczy posłuchać.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Rome - Hall of Thatch

Rome, Hall of Thatch, The Hyperion Machine, post punk, american folk

Luksemburski gitarzysta i wokalista Jérôme "Rome" Reuter nie pozwala o sobie zapomnieć. Po świetnie przyjętej płycie "The Hyperion Machine", która ukazała się w sierpniu 2016 roku, Rome powraca z nowym wydawnictwem. Ta płyta to początek czegoś nowego. Jej dźwięk, jak mroczna, potężna burza, przekracza próg percepcji. Jej Wergiliusz u Dantego, Jérôme zabiera słuchaczy za rękę i prowadzi przez sfery ludzkiego podłego istnienia.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Turbonegro – Rock n'Roll Machine

Turbonegro, Rock n'Roll Machine, punk rock, punk

Legenda norweskiego punk rocka powraca z nowym albumem. "Rock n'Roll Machine" to dziewiąty studyjny album pochodzącej z Oslo szóstki muzycznych szaleńców. Nierzadko szokujący, zawsze oryginalni i zaskakujący piewcy złego smaku prezentują nową płytę blisko dwadzieścia lat po wydaniu przełomowego albumu „Apocalypse Dudes”. „Przez ostatnie 6 lat szlifowaliśmy nasze umiejętności - opowiada wokalista Tony Sylvester. 

Więcej Komentarz
Recenzje :

Ancient Rites - Dim Carcosa

Dim Carcosa, Ancient Rites, viking metal, black metal, heavy metal, Judith Stüber, Danse Macabre

„Dim Carcosa” jest czwartą płytą belgijskiego Ancient Rites, który, jak zwykle, przenosi nas w odległe, bitewne czasy średniowiecznej Europy za pomocą swojego viking metalu. Znów możemy więc poczuć szczęk oręża i zmierzyć się z żądnymi krwi armiami, plądrującymi wrogie ziemie lub dzielnie broniącymi ojcowizny.

Więcej
Komentarze
WylizanySnem : aktualnie jest na licytacji : https://allegro.pl/oferta/ancient-rites-dim-carc...
zsamot : Piękna płyta, do tego polecam wersję digi, - oprawa graficzna to majster...
Recenzje :

Marduk - World Funeral

Marduk, World Funeral, black metal, La Grande Danse Macabre

Na okładkę, będącej już ósmą studyjną płytą Marduk, „World Funeral” powróciło logo zespołu. Można było więc przypuszczać, że i muzyka zwróci się ku starym czasom. Rzeczywiście jest to album pełen black metalowej wściekłości i bezkompromisowości, lecz jednocześnie Marduk nie zrezygnował wcale ze zwolnień znanych z „La Grande Danse Macabre”, prezentując niemal wyrównaną mieszankę szaleńczych prędkości i monumentalnych walców.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Solium - The Styx Is Witching Me

Solium, The Great Executor, Throneum, Motor Immobilis, black metal, Dämonstration Der Hexenmacht, Putrid Cult, Under The Sign Of Garazel Productions, The Styx Is Witching Me

Solium jest kolejnym projektem The Great Executora z Throneum, który tu ukrywa się pod pseudonimem Motor Immobilis. Jest to popis solowy, którego sentencją jest brud i misternie rozplanowany black metalowy prymitywizm, drążący swoje korytarze w kierunku obskurnego ekstremizmu. W zeszłym roku zostały już zaprezentowane trzy utwory jako demo „Dämonstration Der Hexenmacht”. Niedawno zostało to rozbudowane o siedem kolejnych i połączonymi siłami Putrid Cult i Under The Sign Of Garazel Productions wydane jako płyta „The Styx Is Witching Me”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Marduk - La Grande Danse Macabre

La Grande Danse Macabre, Panzer Division Marduk, Marduk, black metal, Nightwing, Mystic Production

Już pierwszy rzut oka na „La Grande Danse Macabre” wskazuje, że jest to inna płyta od „Panzer Division Marduk”. Zniknął obraz totalnej wojny, a na froncie wita nas nazwa pisana zupełnie nową czcionką. Obraz i tytuł jednak intrygują i zachęcają do sprawdzenia co też Marduk tym razem przygotował. I choć faktycznie tło wydarzeń, jak i sama zawartość muzyczna, zwracają się ku nowym horyzontom, to Marduk w wielu miejscach pozostał sobą, siejąc black metalowe spustoszenie.

Więcej Komentarz