Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Muzealny Świat

Przechodzimy szeptem
drzewa wieszają się na wietrze
opierając swe dłonie o przestrzeń
kruki i wrony otulają krzykiem dzień

nasze dusze falami oceanu
trzymam cię za rękę
ty za mnie też i nie zimno
a wilcza noc przed nami jest

luna patrzy i tuli wszystkie nocne dzieci
modlą się i śpiewają pieśni
o snach które śnią w odmiennych światach
wyłączam telewizor pilotem
wszystko zanikło i muzyka przestała grać.

wtedy postawiłem na stole lampę
jej łuna oświetliła twoje ciało
przykryte zimnym powietrzem
i moje oczy zaczną pieścić
tam gdzie nie wita nas dzień

I będzie tylko mgła
we mgle taniec
w tańcu żądza dotyku nagich ciał
gdzie lament samotności odejdzie w szept

a drzewa zakwitną kwieciem
liście jesienne opadłe powstaną
i zaniknie zapomnienie
gdzie każdy gest będzie mieć swój cel

Zegar - na ramieniu ptasie skrzydła
czas - w żyłach płynie istotna krew
a ty uniesiesz się po przez
mój usypiający śpiew

I będziesz istnieć
jak nie jedno dzieło
Istniejąc w muzealnych światach
ludzkich
nie zawsze czystych
przemyśleń.




Więcej
Komentarze
Death_Dealer : Nie można komuś mówic co byloby lepsze . Wiersz ma być wyrazem e...
Blady : Zawsze byłem zwolennikiem krytykowania słowem, a ni oceną Ja równ...
Blady : Hej Allanonie! Ciekawy wiersz, jak to napisała Zgredzia - są fragmenty...
Poezja :

Świat

Dzisiejszy świat jest przedziwny.
Jak zdeformowane stworzenie rozwinięte
W niewłaściwym kierunku,
Z którego nie ma powrotu.
Po zniknięciu wektora wskazującego
Kierunek ewolucji
Osierocone kuli się w półmroku
Historii,
W przepaści czasu.
Nikt nie jest temu winien.
Nikt nie wywołał tego procesu
I nikt nie może pomóc.
Nie powinien mu podlegać
Żaden człowiek.
To pierwszy błąd.
Wszystko wydawało się nie tak
Od adamowego początku.
Jeden guzik został zapięty
Na złą dziurkę
I powstał fatalny chaos.
A próby naprawienia błędu
Wywoływały pojawienie się
Nowych, małych
Chaosów.

Świat stał się zniekształcony.
Więcej Komentarz
Muzyka :

Świąteczny Camouflage

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, jakże miłą niespodziankę przygotowała dla nas kapela Camouflage.
Owym prezentem jest niepublikowane jak dotąd, koncertowe nagranie "X-Ray" (zarejestrowano je podczas występu 27 września 2007 w Lipsku).
Utwór pobrać można na oficjalnej stronie zespołu Camouflage.
Kolejną niespodzianką jest zbliżająca się premiera singla grupy Lowe, który zawierać będzie cover przeboju Camouflage - "The Pleasure Remains". Premiera odbędzie się już 10 stycznia.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Księga Światła cz. V

Rzecz o Przeznaczeniu, Wolności i Przepowiedni
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Księga Światła cz. IV

                                                    Rzecz o Magii

Lecz trzeba pamiętać, że Natura jest nam przychylna i prócz Wybrańców dała nam jeszcze broń byśmy bronili się przed napastnikami. Jest nią Magia. Ona może budować i niszczyć Światy, może pomagać jak i szkodzić, jest obecna na każdym kroku i w każdym pierwiastku życia codziennego. Oddychamy nią, żyjemy nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Każdy człowiek może Jej używać lecz nie każdy zdaje sobie sprawę z siły, jaką ze sobą niesie. Trzeba w Nią wniknąć i czuć a wtedy podda się łagodnie naszemu działaniu. Jednak nie każdy człowiek jest świadom Mocy jaką jest obdarzony i nie każdy też chce jej używać. Są nauczyciele, są i Uczniowie. Wiedza na tematy Magii rozwija się od wielu tysiącleci, wręcz od samego początku istnienia ludzkości, lecz nigdy nie osiągnie pełnego wymiaru. Lecz Mędrcy wszelacy podążający za Światłem na końcu swych zawsze odnajdywali wizję Prawdy wiecznej i niezmiennej, lecz nie mogli przekazać jej dalej, gdyż Matka pilnie strzeże swoich tajemnic; bowiem i Ona ma tajemnice, którymi z nikim się nie dzieli.
Magia ma różne dziedziny i każda z nich ma zastosowanie w życiu codziennym. Istnieje Magia Lasu i Magia Życia; istnieje Magia Dnia i Magia Nocy; istnieje Magia wykorzystywana ku służbie dobru i ku służbie złu... Jak każdą podarowaną rzecz człowiek potrafi obrócić przeciw jej pierwotnemu założeniu; tak też stało się z niektórymi odmianami Magii. Każda z jej dziedzin ma Ducha Opiekuńczego, który służy Matce i trwa ku chwale wykonywanego obowiązku.
Człowiek w zależności od danej mu natury oraz wykształconego systemu wartości sam wybiera, czy będzie miał kontakty z Magią a jeśli tak to z którym z jej aspektów. Trzeba też pamiętać, że nie wolno naruszać porządku Świata czy to za pomocą Magii czy czegokolwiek. Nawet tak wspaniałomyślna i dobra istota jaką jest Natura może ukarać istotę, która pragnie lub próbuje zniszczyć ustalony porządek, nadać więcej zła lub przejąć władzę ponad Światami i Istnieniami. Zatem nawet najbardziej pojętna z Istot, która posiądzie niespotykaną wiedzę i umiejętności lecz na celu ma tylko niszczenie, skazanym jest na porażkę. Magia służy Matce a Matka wynagradza Magią.
Każdy, kto pojmie tajniki swej siły zawartej w mocy Magii musi rozwijać swą wiedzę, gdyż raz podjęty ten temat trwa i wymaga ćwiczeń i sztuki elastyczności w stosunku do zmieniających się reguł wspólnego życia na Ziemi. Nie ma ustalonego porządku co do używania Magii, nie ma reguł wyznaczających co w którym momencie należy robić; jeżeli człowiek czuje całym sobą Magię to sam wie najlepiej czego może dokonać i którym momencie. Nikt nie może narzucić nam co mamy robić ze sobą i swoim życiem a już tym bardziej z darem otrzymanym od Matki i Duchów.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Księga Światła

I są między ludźmi Wybrańcy powołani do rozumienia Natury, Duchów, Boga i Pieśni Lasu. Spośród Wybranych istnieją Rozumiejący, Widzący, Czujący, Czytający, Czyniący i Prowadzący. Są ludzie, którzy posiadają jedną z tych umiejętności, są i tacy którzy nie posiadają nic; mogą być Wybrani posiadający więcej niż jeden dar, a nawet wszystkie. Cechy te dała im Matka, która sama wybiera ludzi podług ich cech danych z kolei przez Boga. Nie należy cierpieć z powodu braku daru, gdyż często jest on przekleństwem i sprawia Obdarowanemu wiele bólu. Przez całe życie człowiek rozwija ten dar, jeżeli już przekona się o jego obecności; są bowiem Obdarowani, a nie oświeceni i wtedy Dar się marnuje.
Więcej Komentarz
Opowiadania :

Księga Światła cz.II

Oto jest i druga część moich refleksji...
Więcej
Komentarze
Dark_Princess666 : Co takiego ciekawego na tej Vampiradzie sie dzieje? :P
Opowiadania :

Księga Światła cz.I

Oto chwila moich chorych (dla niektórych) refleksji. Fragment ten traktuje o Bogu, mojej własnej interpretacji tego, co się dzieje. Wkrótce mam nadzieję, dalsze rozmyślania
Więcej Komentarz
Poezja :

Psychoza mojego świata ...

Więcej
Komentarze
Hope : I brawo, Doris :)
Hope : Alphar jeszcze jedno musimy nauczać... Ja bym nie śmiała nazwać sw...
Radek : Szczerze mówiąc tez jestem pod wrażeniem kultury osobistej autorki wie...
Poezja :

znany i nieznany świat...

Więcej Komentarz
Opowiadania :

O powstaniu świata...

Pamiętasz ten dzień, w którym słyszałam tę właśnie piosenkę, w którym siedziałam sobie na korytarzu próbując przeszyć wzrokiem próżnię. Ciężko było... Powietrze było takie nieustępliwe (takie jak dzisiaj właśnie...) Próbowałam sobie wyobrazić, czego zaraz nie będzie po to tylko, żeby los potrafił mnie zaskoczyć. Pamiętasz ten dzień, kiedy słyszałam krzycząca piosenkę o aniołach, której nie rozumiałam prócz słów anioł, śmierć, szpilki, płacz. Kolega mi później podpowiedział, że tam chodzi o to, na co zasługują aniołowie kiedy idą do piekła. Gówno prawda!!! Wiedziałam, że jest inaczej... Przecież ja wcale nie płaczę z tego powodu, że aniołowie zasługują na śmierć. Do dziś nie wiem głębiej, o co chodzi dorosłym... Może właśnie o to chodzi, że to nieważne, że różnica niczym jest, jeśli się za nic nie chce uczyć matematyki. A świat przecież jedną, powyginaną liczbą jest. Mały książę znalazł w końcu swój dom. Mały książę nie przejmował się światem liczb... Arystokrata z urodzenia...

Pamiętasz ten dzień, kiedy szłam sobie uliczką w parku słuchając piosenki krzyczącej, takiej której nie chciałam Ci pokazać bo pełna zła była. Ja, Ty, ona, ona, one, oni, oni, oni, oni... i my... Jakoś dziwnie zwichrzeni przez me myśli. Ja w ogóle nie wiedziałam kim Ty jesteś. Kim miałbyś być???!!! Przecież to nie tak. Przecież to nie tak! Pokochałam Cię od pierwszego spojrzenia! Sama Cię w końcu zapragnęłam! Sama Cię przecież stworzyłam. Sama Cię stworzyłam! Po to tylko, żebyś mnie zobaczył i powiedział to, co widziałeś, gdy mnie poznałeś. Po to tylko, by skorzystać z danego sobie prawa do wolności absolutnej, takiej jakiej Bóg nam nie zabrania tylko nam żałuje. Biedni ludzie. Biedni ludzie... Biedni ludzie!
Ty mężczyzno też jesteś biedny, bo też człowiekiem jesteś.
Jesteś biedny, bo nie potrafisz wystarczająco się cieszyć.
Ja nie potrafię wystarczająco się cieszyć???
A co ja do cholery bez przerwy robię???
Jeszcze się nie zadurzyłam większością narkotyków życia.
A mimo to się śmieję. Śmieję się i smakuję życia! Jak nigdy dotąd!!!
Bóg zamilkł! To najlepszy dowód na to, że w tej chwili gadałam sama ze sobą...

Pamiętasz te dni kiedy słuchaliśmy tej piosenki o fałszywym świecie. I kiedy zawyły gitary? Łzy Nam nie poleciały... Nie chciały... Tobie może tak, ale nie mnie. Ja będę płakała później, kiedy będę naga stała razem z pierwotnymi mymi myślami. Ale Ty płakałeś. Opowiadałeś mi o tym. W czarną noc kiedy księżyc był tylko faktycznym, bezpromiennym dodatkiem do czarnego, pełnego gwiazd nieba Ty stałeś i zobaczyłeś spadający promyk gwiazdy. To nie powinno tak być - mówiłeś. To nie powinno tak być! Kiedy gitary zawyły zawstydziłam się i wyłączyłam piosenkę, którą rozumiałam inaczej niż powinnam. Ale Ty się zamyśliłeś. Zamyśliłeś się...

Pamiętasz te dni, kiedy szłam przez park podziwiając naturę i jednocześnie zagłuszałam ją piosenką, która bardzo krzykliwa jest. I bardzo refleksyjna. Bardzo niesprawiedliwa, bardzo prawdziwa. Szłam przez park. Zatrzymałam się przy świerku na którym słońce odmalowało dziwny wyraz władzy nad tą dziwną krainą. I wtedy piosenka się skończyła. Głucho mi się zrobiło. Wtedy właśnie stałam naga przed Tobą. Jak świat piękny i daleki... ciemny i poważny. Ja stałam pośród tych drzew i widziałam Twoje troski i radości, myśli i uczucia, przeszłość i teraźniejszość, które zalęgły się w moim nagim prawie instynkcie. Szybko przewinęłam kasetę by na niej zapisać moją pierwotną jaźń. Cieszyłam się. Cieszyłam się... Cieszyłam się! Śmiałam się. Śmiałam się...

Szłam przez park. A później zaczęłam uciekać... Uciekałam. Uciekałam! Uciekałam...

Przed tym czego zobaczyć nie potrafiłam...
Przed tym czego zobaczyć nie ziściłam...

Ale to byłeś Ty, ja to po prostu wiem. Nie mogło być przecież inaczej!
Po prostu nie mogło...
Więcej Komentarz
Poezja :

Wszechświat zwariował

Biała ściana...a na niej JA
lecz mnie na niej nie widać...
czekam...może ujrzę cień...
..zafascynowanie sobą??
nie...urok nie bycia...
nie
by
cia
te słowa jak sztylet...kłują...
czy ja dla kogoś jestem..
czy niema mnie dla
nikogo...??
to wszechświat zwariował
nie JA.
Więcej
Komentarze
frija : nikt nie powiedział, że nie można...ale po co...
Ash_Wednesday : to znaczy, ze juz nikt nie moze nic pisac na ten temat?Phi!! :roll:
frija : słowa?? przecież "niebyt" to jedno słowo moja droga... a a temat bi...
Poezja :

Mój świat

Więcej Komentarz
Poezja :

Ból konającego wszechświata

Więcej Komentarz
Poezja :

Świat wirujący

Więcej Komentarz
Poezja :

[Ta szpara w oknie , światło przenika...]

"

Ta szpara w oknie

światło przenika

cienką wiązką

wpada pomiędzy

wczorajszy chleb

 

Ten odłamek czasu

sączy się jak sen

zawiłość jego dopada

mnie gdy szukam

drugiej skarpetki

 

Ta szara mgła

za oknem kładzie

miękkie pejzaże

na dłonie czarne

ziemi bez twarzy

"
Więcej Komentarz