Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Psychoza mojego świata ...

Na krawędzi przepaści
ciemnych krain kontynent
mroku promień zagłady

Widzę
bagienne miasta
zgniłe liściaste ścieżki
gęstej mgły zasłona
zakrywa spalone chałupy

wiele dusz odeszło
pozostały popioły i kości
widok cierpienia
zapach krwi

napajam się widokiem
bez litości
żadnego żalu
cierpienia radość

jęki melodią są
płacz rzeką spełnienia
smak krwi pragnieniem
uczucie ukojenia

Komentarze
Hope : I brawo, Doris :)
Hope : Alphar jeszcze jedno musimy nauczać... Ja bym nie śmiała nazwać sw...
Radek : Szczerze mówiąc tez jestem pod wrażeniem kultury osobistej autorki wie...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły