Jak wspominaliśmy niedawno, już niebawem bo 6 marca, fani szwajcarskiego Samael będą mogli wybrać się do sklepów po najnowsze wydawnictwo formacji "Above". Tymczasem zespół odwiedzi nasz kraj dając cztery koncerty. Za sprawą Massive Music już w najbliższy wtorek, 21 stycznia w Katowicach oraz dzień później w Warszawie w ramach Winterfest 2009 gdzie pojawią się na scenie obok Deicide, Vader, oraz Order Of Ennead, The Amenta i Devian. 24 i 25 stycznia zaś Szwajcarzy pojawią się w Łodzi i Krakowie kończąc swoje występy w Polsce - rozpoczną jednocześnie Solar Soul Balkans Tour 2009. Polskim częściom obu tych tras patronuje DarkPlanet.
Katowicka ekipa Crystal Viper już wiosną minionego roku zapowiadała swój nowy album zatytułowany "Metal Nation", jednak dopiero teraz ujawniona została dokładna data ukazania się tej długo oczekiwanej płyty - premierę zaplanowano na 1 lutego. Album pojawić się ma za sprawą Karthago Records (jako krążek CD), będzie dostępny również w limitowanej winylowej edycji (nakładem High Roller Records).
Muzycy z blackmetalowego Cryptic Tales podpisali właśnie kontrakt z amerykańską wytwórnią Crash Music. Label ten zajmie się wydaniem najnowszej płyty formacji, czyli "VII Dogmata Of Mercy", poza granicami naszego kraju, natomiast dystrybucję wydawnictwa przejmie koncern muzyczny EMI. Wytwórnia Crash Music zapowiada, iż wznowienie płyty "VII Dogmata Of Mercy" ukaże się na początku przyszłego roku.
Po trzech latach studyjnych prac z drugim pełnym albumem powraca australijski duet The Crystalline Effect. Przygotowany na 7 listopada krążek "Identity" łączy wyszukany trip-hop z wrażliwością synthpopu a nawet tradycyjnymi EBMowymi rozwiązaniami i awangardowym techno. Lekko depresyjny wokal Elenor Rayner a do tego innowacyjne dźwiękowe rozwiązania Petera Crane'a zabiorą słuchaczy w tworzone w ich wyobraźni magnetyczno-krystaliczne pejzaże. Materiał ukaże się nakładem niezależnej wytwórni Advoxya Records.
Cryo - szwedzki projekt stworzony przez Martina Rudefelta, dla niektórych sensacyjne odkrycie sceny EBM/electro/synthpop. Płyty Cryo wydaje wytwórnia Progress Productions.
Po ostatnich konfliktach z niemiecką wytwórnią Dependent Records EBMowe trio Rotersand szybko znalazło nową bezpieczną przystań. Od tego roku promocyjne i wydawnicze sprawy zespołu reprezentować będzie krajowy label - Trisol Music Group GmbH. Początkiem nowego partnerstwa będzie zapowiadana na wrzesień tego roku EPka zatytułowana "I Cry". 8-trackowy materiał zawierać będzie dobrze znane nagrania formacji oraz dwie premiery "Call Me Stupid" i "Mission".
Niewiele brakowało, a premiera "The Unspoken King" umknęłaby mojej uwadze. Gdyby nie to, że w necie natrafiłem narecenzję nowego krążka, to może za pół roku bym się dowiedział o tej płycie. Przeraziło mnie jednak, że praktycznie wszyscy recenzenci nie zostawili na Kanadyjczykach suchej nitki. Od zespołu odszedł Lord Worm - rzekomo z powodów zdrowotnych, zaś jego miejsce zajął Matt McGachy, a oprócz niego do zespołu dołączył drugi gitarzysta Christian Donaldson oraz klawiszowiec w spódnicy - Maggie Durand. Nie wiem, jaka katastrofa musiałaby się stać, aby poddawać ten zespół tak ostrej krytyce. Teraz już wiem.
Komentarze Harlequin : Hmmm płyta nie jest zła w kategoriach metalcore/deathcore ... ale to nie je...
Kanadyjski zespół Cryptopsy zwrócił uwagę mediów i fanów za sprawą swojego drugiego albumu "None So Vile" serwując kawał brutalnego i ekstremalnie szybkiego death metalu okraszonego bardzo dobrą techniką muzyków. "Blasphemy Made Flesh" jest debiutem zespołu, który zapowiadał nadejście nowej jakości w tym gatunku.
Komentarze Harlequin : ja zdecydowanie wolę płyty nr 3 i 4, nigdy nie mogłem sie do końca p...
Ignor : tak - ja stawiam te płyty na równi z None So Vile - z nowszych ( tak po 200...
Harlequin : Tak sobie ostatnio słuchałem tej płyty i jednak uwazam, że ustępuje...
Czasami człowiek się dziwi widząć pięknego motyla, że jakiś czas temu był on obleśną gąsienicą, której wsrtęt jest dotykać. Podobnie też jest z muzyką, czego tiamat jest doskonałym przykładem. Swojego czasu formacja była gwizadą pierwszego formatu i dziw człowiek ogarnia, gdy słucha dokonań zespołu sprzed zaledwie kilku lat od spektakularnego sukcesu. Debiuty rzadko bywają dobre, ale w przypadku Tiamat jest on wyjątkowy.
Sporo jest tych zespołów co mają w nazwie "crypt" lub "tales". I zazwyczaj to nie są ciekawe propozycje. Patrząc na logo i okładkę przemyskiego Cryptic Tales spodziewałem się jakiegoś bluźnierczego, obrazoburczego, satanistycznego black metalu. Po przesłuchaniu "VII Dogmata Of Mercy" ograniczyłbym moje domysły do zwrotu "black metal". Dziwne, gdyż formacja istnieje już blisko 20 lat, a dopiero też o niej usłyszałem...
Pod koniec roku ukaże się nowy album katowickiej grupy Crystal Viper. Będzie on nosił tytuł "Metal Nation" i znajdą się na nim takie utwory jak: "Bringer Of
Light", "1428", "Die By The Blade", "Crimson Tears" oraz cover
amerykańskiej grupy Agent Steel - "Agents Of Steel". Nowych kawałków będzie
można posłuchać już na najbliższych koncertach Crystal Viper: w czerwcu
zespół wystąpi w Czechach u boku Nazareth, Primal Fear i
Sepultury, a w sierpniu zagra kilka koncertów klubowych w Niemczech.
Wirtuozi technicznego death metalu z kanadyjskiej grupy Cryptopsy uporządkowali wreszcie swoje szeregi. Na początku grudnia do składu grupy z Montrealu dołączył nowy wokalista Matt McGachy, znany wszystkim dotąd z melodyjnego death/thrash metalowego 3 Mile Scream. McGachy zajął miejsce po Lordzie Wormie, który w kwietniu po raz kolejny rozstał się z Cryptopsy.
Pochodzący z Kalifornii trzyosobowy projekt Dawn Of Ashes, specjalizujący się w stylu określanym mianem Electro-Horror, 16 listopada b.r. wyda kolejną wersję albumu "The Crypt Injection". Amerykańska edycja płyty, rozprowadzana przez Cop International, ukazała się 21 września i zawiera 11 czysto elektronicznych utworów, wśród których m. in. "Where Angels Die" nagrany z Johanem Von Roy (Suicide Commando).

wolfj23 : To wydawnictwo zarówno jak Risk było rockowym albumem... całkiem p...
Sumo666 : O nu nu nu :P Nie mogę się zgodzić z opinią Gniewosza nie mogę :P...
alagner : Niestety przeplatane sa cała masą jakiejś piosenkowej rockowej papki,...
"Dominacja Szeptu" - po zapoznaniu się z zawartością krążka można śmiało stwierdzić, że tytuł jest przewrotny. Po kultowym "None So Vile" zespół przeszedł spore perturbacje personalne - odszedł charyzmatyczny wokalista Lorm Worm, przyszedł zaś w jego miejsce Mike DiSalvo oraz drugi gitarzysta Miguel Roy, a formacja trafiła pod skrzydełka Century Media. Zespół miał więc zapewne większy budżet na dopieszczanie materiału - czy skorzystał. Trudno powiedzieć.