Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Suffocation - Souls To Deny

Powroty nie zawsze bywają różowe. Po sześciu latach nieobecności na rynku muzycznym death metalowa legenda Suffocation zdecydowała się powrócić na scenę. Z oryginalnego składu pozostali jedynie wokalista Frank Mullen, gitarzysta Terrence Hobbs oraz perkusista Mike Guy, dla którego miał to być powrót do zespołu po tym, jak opuścił go w 1993 roku. Zabrakło natomiast w składzie Douga Cerrito i Chrisa Richardsa, którzy zostali zastąpieni odpowiednio Guyem Marchaisem (Pyrexia) oraz Derekiem Boyerem (Decrepit Birth, Dying Fetus).
Roszady personalne znalazły niestety bardzo mocne odbicie na zawartości "Souls To Deny". Zacznijmy od tego jednak, że Suffocation nagrało materiał w swoim stylu - brutalny death metal, pełen monstrualnych zwolnień i sprzężeń, kojarzący sie troche z czasami debiutanckiego "Effigy Of The Forgotten". I tu sie zaczynają schody.

Zacznijmy od brzmienia. Bas został mocno schowany w mixie. Nie ma co ukrywać, że Boyerowi daleko do nonszalanckiego kunsztu Richardsa. Nie powinno więc dziwiść lekko metaliczne brmzienie, na którym pytm wiedzie perkusja i gitrary. Mam jednak wrażenie, że i tak nie wyciśnięto z zespołu pełni Gitary sa tu kolejnym dosć martwiacym mnie elementem. O ile w kwestii riffów wiekszych zastzreżen miec nie mozna, o tyle solówki juz nie ujmują tak jak na "Pierced From Within". I tutaj brak osoby Crerrito jest odczuwalny. Powtórzę sie moze, ale - duet Hobbs/Marchais to nie ta sama jakość i nie ta sama kreatywność co Hobbs/Cerrito.

Kolejną rzeczą, kóra mocno mnie zaniepokoiła to poziom wydawnictwa. O ile "Breeding The Spawn" zawierało muzykę aktualną na swoje czasy, a "Pierced From Within" wprost zmiatał konkurencję swoją energią i inwencją. Sześć lat nieobecności na scenie oraz zbrautalizowanie death metalu, doprowadzanie go do technciznej perfekcji, sprawiło, że w momencie wydania "Souls To Deny" okazuje się być bardzo przecietnym, niczym nie wyróżniajacym sie albumem. Suffocation nie tylko nie nadrobiło zaległosci, ale i nagrało materiał słabszy od dotychczasowych, nie wnoszacy w zasadzie niczego nowego do wizerunku zespołu.

Tracklista:

01. Deceit
02. To Weep Once More
03. Souls To Deny
04. Surgery Of Impalement
05. Demise Of The Clone
06. Subconsciously Enslaved
07. Immortally Condemned
08. Tomes Of Acrimony

Wydawca: Relapse Records (2004)
Komentarze
Harlequin : yeahhh :)) konstruktywna polemika- to mi się podoba :) głupio jest mi pisać...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły