Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Pathfinder - Beyond the Space, Beyond the Time

Kolejną polską kapelę można zaliczyć do światowej ekstraklasy w swoim gatunku. Mowa o Pathfinder i progpower metalu. Być może taka opinia jest nieco na wyrost, ale niewiele ryzykuję. W końcu po wielu latach pracy i dzięki konkrentej współpracy z niemiecką i japońską wytwórnią wyszło im coś, co wcale nie odbiega technicznie i produkcyjnie od najnowszych propozycji z krajów - wylęgarni takiego grania. Ostatnie dokonania Secret Sphere, Vision Divine, Labyrinth (Włochy), Heavenly, Adagio (Francja), Sonaty Arcticy (Finlandia), Avantasii, Gamma Ray (Niemcy), Angry, Shamana (Brazylia) to ta sama półka.
Warunkiem zostania fanem kapel tego pokroju jest niewątpliwie konieczność posiadania szybkiego ucha i dużej odporności na wysokie wokale. Utwory są raczej chwytliwe, ciekawe, lecz wymagające zaangażowania, wyobraźni i fantazji. "Beyond the Space, Beyond the Time" Pathfindera niczym się z tej konwencji nie wyłamuje. Płytę najlepiej słuchać w oryginalnej kolejności ponieważ koniec jednego wprowadza często w klimat kolejnego, ale przyjemnie się jej słucha również w kolejności przypadkowej.

Teksty są standardowo: o królestwie, smokach, elfach, aniołach, demonach, siłach natury, bohaterach walczących wespół z hordą dobrych wilków, z siłami chaos itp. Niestety do infantylności tekstów trzeba się przyzwyczaić.

Trudno wskazać najlepsze utwory na debiutanckim krążku Poznaniaków. Na uwagę zasługuje efektywne wykorzystanie wszystkich instrumentów, męski i kobiecy wokal (sopran), pomysłowość i różnorodność kompozycji. Tytułowy utwór trwa ponad 10 minut, co w zestawieniu z tradycyjnie szybkim tempem wymaga staranności i kreatywności. Można tu znaleźć kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt solówek na różnych instrumentach, które układają się w epicką całość.

Płyta już w trakcie nagrywania została doceniona przez czołowych instrumentalistów gatunku. Gościnnie udział w sesjch wzięli Roberto Tiranti (Labirynth), Matias Kupiainen (Stratovarius) czy Bob Katsionis (Firewind) niejako zapraszając Pathfindera do zaistnienia w świadomości fanów na całym świecie.

Tracklista:

01. Deep Into The Dakrness Peering...
02. Coma
03. Journey
04. Pathway To The Moon
05. All The Mornings Of The World
06. The Demon Awakens
07. Undiscovered Dreams
08. The Lord Of Wolves
09. Sons Of Immortal Fire
10. Stardust
11. Dance Of Flames
12. To The Island Of Immortal Fire
13. Beyond The Space, Beyond The Time
14. What If...
15. Forever Young [Alphaville cover] [Japanese bonus]

Wydawca: Media Factory/RadTone (2010)
Komentarze
Yngwie : Nie widziałem ich na żywo, a to często wiele mówi, ale na płycie i...
amorphous : Tak to problem większości polskich kapel. W death metalu tego nie słycha...
Harlequin : Znam ten album. Instrumentalnie jest super, choc nie jestem entuzjastą tego ty...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły