Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Mój oddech..

Zbyt długo patrzałam w lustro
Przez to uwierzyłam, że moja dusza jest już po drugiej stronie
Świat zaczął się walić na miliony małych kawałków
Odzwierciedlenie mnie
Zbyt małe, by poskładać je z powrotem
Zbyt małe, by też miały znaczenie
Ale zbyt duże, by zdołać mnie zranić, aż w tylu miejscach
Jeśli próbuje dotknąć jej…

…zaczynam krwawić
Ja krwawię
I oddycham
I oddycham…nigdy więcej…

Łapię oddech, próbuję jakoś ratować duszę
Jeszcze raz odrzucę wsparcie, jak małe uparte dziecko
Okłam mnie
Przekonaj, że od zawsze byłam chora
Może wtedy to wszystko będzie miało jakiś sens
Będzie mi lżej
Wiem, że istnieje różnica między mną, a mym odbiciem
Raczej już nie mogę nic zmienić, pomóc sobie
Tylko chcę wiedzieć, która z nas kochacie bardziej

Więc krwawię
Ja krwawię
I oddycham
I oddycham, teraz…
Krwawię
Ja krwawię
I oddycham
I oddycham
I oddycham…nigdy więcej…
Komentarze
daniel690817 : Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam.... SERCECHOĆPOPĘKANECHC...
KostucH : Ten tekst mnie razi po oczach.Dosłownie! Chaotycznie,brak rytmu,brak sp...
Benjamin_Breeg : to w kwestii "patrzałam" http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=9895
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły