Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Istota

... bo jesteś tak naturalnym bytemJak dla rzek oceany i morza,Dla biegunów polarna zorza -Dziecięcym wręcz zachwytem
Nad obłędem schwytanym przez oczyCo niczym potwór się kryje i rozwija,Żywiąc lękami powoli zabijaRozum - jak alkohol mroczy.
To wszystko twoja egzystencja:- kreatura żywiąca emocjami -- przemieszczać różnymi wariantamipo miłosnej tkance - intencja.
To nie horror lecz bajka o sumieniuI równie piękna jak obrzydliwaUkrywa się bestia wstydliwaNie dając odetchnąć zdumieniu
I nie ma czasu na myślenie,Trzeba czym prędzej uciekaćLub stawić czoła i szczekaćNa przerażenie
Jak pies niedoinformowanyŻe jego czas się zawiesił,Na ewolucji drabinie powiesiłW obroży człowiek zmutowany.


KostucH
Komentarze
LadyJoker : podoba mi się....
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły