Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Opowiadania :

Szczyt ze skórką

Ambrożemu odmroziło palce na Mount Blanc. Trudno. Trudno mu będzie obierać pomarańcze.
Od dzieciństwa miał jedno marzenie, ale nikomu o tym nie mówił. Otóż Ambroży przez całe życie usilnie chciał być absolutem absolutnym. I tak od najmłodszych lat mozolnie szukał sposobu jak przybliżyć się do celu.

Więcej
Komentarze
Azazella : genialne :D
Dakota : Powiem tylko tyle, ze po przeczytaniu po prostu wmurowalo mnie w krzeslo. Ge...
Curly0 : Popieram. Świente. Wielkie ukłony.