14 marca roku Pańskiego 2009 do Blue Note w Poznaniu dotarliśmy dość wcześnie, kolejki przed klubem nie było i nic nie zapowiadało tego, jakim uznaniem w naszym mieście cieszy się Żywiołak. Salę wypełniały niewielkie grupki osób, i co trzeba podkreślić - nikt nie wpadł na "genialny" pomysł wystawienia na ten koncert stolików sprzed sceny. Koncert opóźnił się mniej więcej o godzinę, dzięki czemu klub zdążył wypełnić się po brzegi.

Ze szwedzkiego Malmo, gdzie mieści się niewielka studyjna rezydencja Panama Studio, nadciągają radosne wieści dla fanów melancholijnie nowo-falowego duetu Kite. Panowie Christian Berg i Nicklas Stenemo w pocie czoła pracują właśnie nad drugą EPką pod nieco przewidywalnym tytułem - "2". Mini-krążek uzbrojony będzie w cztery nagrania, wśród nich znajdzie się przecudowna interpretacja nagrania "I Give You My Morning" (w oryginale "Jag Ger Dig Min Morgon" wykonywany przez Marie Fredriksson z Roxette). Premiera EPki spodziewana jest w maju tego roku.

Goszczące prawie dwa tygodnie temu w Polsce niemieckie trio Tyske Ludder wyznaczyło właśnie datę premiery swojego kolejnego albumu studyjnego. Płyta pod tytułem "Anonymous" ukaże się 9 maja pod banderą tamtejszej wytwórni - Black Rain. Nad końcową produkcją materiału, prócz członków tercetu, czuwał naczelny DJ projektów X-Fusion/Noisuf-X - Jan L, który w studyjne prace zaangażował również całą potężną industrial-noise'ową manufakturę X-Fusion Music Production. Za kilka dni na MySpace Tyske Ludder ukażą się pierwsze odsłuchy z nowego albumu.

To  mój nowy obraz jeśli ktoś ma ochotę zapraszam do pisania artfudalien@gmail.com

Piosenkę tą pisałem sam

Pierwsze informacje na temat tego wyjątkowego festu we Wrocławiu pojawiły się już na jesieni ubiegłego roku. Fani neurotycznych, post/sludge metalowych klimatów z całą pewnością ekipie Asymmetry mogą być wdzięczni za ściągnięcie takiego składu do stolicy województwa dolnośląskiego. W pierwszy weekend festiwalu w dniach od 17 do 19 kwietnia na scenie Firleja zagrają: Baroness, Ufomammut, Lento, 65daysofstatic, At The Soundawn, Tummo, starslighttheend, amenra, A Storm of Light a także Tephra i Kingdom. Imprezie patronuje DarkPlanet.

Od kilku dni krążące spekulacje i plotki doprowadziły do potwierdzenia tej jakże istotnej informacji dla fanów twórczości kanadyjskiego Voivod. Zespół bowiem pojawi się w Polsce pierwszego dnia Knock Out Festivalu - 11 lipca na krakowskim Stadionie WKS Wawel. Po śmierci niezwykle cenionego gitarzysty i twórcy wielu utworów Denisa "Piggy'ego" D'Amoura formacja nie poddała się i postanowiła kontynuować muzyczną karierę. Na koncertach wspierana jest obecnie przez Daniela Mongrainea. Do składu festiwalu natomiast dołączyli także hardcorowcy z Huge CCM.

Siedzi kanarek na drzewie...buch - już nie siedzi.
Leży kanarek na ziemi... frrrrrrrrr - macha skrzydełkami.
Próbuje się kanarek wzbić w powietrze...ssplszszsz - coś go rozjechało.
Leżą zwłoki kanarka na ziemi...trrrtrrrt - kot rozdziera je na strzępy.
Leżą resztki kanarka na ziemi...chrupchrup - kot zjada je po kawałku.
Leżą kości kanarka na ziemi...szurszur - ktoś je zmiata z ziemi.
Leżą okruszki z kanarka na ziemi...sytsyt - zjadają je robaczki.
Nic nie zostaje z kanarka...chlip

4 kwietnia w poznańskim Eskulapie miał wystąpić szwedzki Sabaton, znany przede wszystkim z zamiłowania do polskiej historii. Oprócz nich na scenie mięli się pojawić ich rodacy z Bloodbound oraz nasi rodzimi przestawiciele sceny metalowej z InDespair. Nie czekałam na ten koncert. Poszłam tam zmęczona, prosto z pracy i po porannych zajęciach na uczelni. Poszłam, bo byłam ciekawa i napawał mnie optymizmem fakt, że w końcu odsapnę, wypiję jakieś piwko i zobaczę znajome mordy.

Europejska część trasy Progressive Nation 2009 zawita 30 września do Bydgoszczy.  Gwiazdą objazdowego festiwalu muzyki progresywnej po Starym Kontynencie będzie oczywiście Dream Theater, zaś rolę gości specjalnych pełnić będą Szwedzi z Opeth. Skład imprezy uzupełnią Amerykanie z Bigelf oraz pochodzący z Kanady zespół Unexpect. Jak zwykle w przypadku trasy "Progressive Nation" wyboru zespołów towarzyszących dokonał osobiście perkusista Dream Theater, Mike Portnoy. Dream Theater będzie promować na koncertach swój nowy materiał, "Black Clouds & Silver Linings", którego premiera zapowiedziana jest na czerwiec.

Prace nad swoją najnowszą EPką "Distorted Life" zakończył właśnie grecki projekt electro Inline.SeX.Terror. Oprócz 2 nowych utworów znajdzie się na nim 11 remiksów w wykonaniu takich zespołów jak: Suicide Commando czy FabrikC. Wydanie EPki planowane jest na okolice lata 2009. Dokładniejsza data powinna zostać ujawniona za niedługo na stronie MySpace zespołu. Nad całością będzie czuwać wydawnictwo Danse Macabre, którego nakładem wydana została debiutancka płyta Inline.SeX.Terror.

Alec Empire i panna Nic Endo, którym dane było współpracować w przeszłości przy projekcie Teenage Riot, ponownie połączą swoje siły na rzecz siedmiotrackowego mini albumu "Shivers". Wydawnictwo zawierać będzie m.in. nową wersję nagrania "1,000 Eyes" z ostatniego albumu Aleca-wirtuoza digital hardcore - "The Golden Foretaste Of Heaven", które zremiksowane zostało ponownie na potrzeby 20-minutowego filmu w reżyserii Richarda Wilhelmera. Warto dodać, że Empire i Endo są autorami pełnej ścieżki dźwiękowej do tego obrazu. W rozszerzeniu pliki do filmów odsłaniających kulisy całego przedsięwzięcia.

Szwedzki kwartet The Mobile Homes to kolejny z wielu tegorocznych jubilatów świętujących swoje nietuzinkowe urodziny. Synthpopowej formacji stuknęło właśnie 25 lat i z tej okazji w sklepach muzycznych ukaże się przygotowany na tę okoliczność krążek - "Today Is Your Lucky Day" - komplet sympatycznie synthpopowych nagrań adresowanych do amatorów analogowych sprzętów Mooga, syntezatorowych hitów lat 80 i... martensów. Producentem nowego albumu grupy jest Sami Sirviö - gitarzysta/basista skandynawskiego Kent. "Today Is Your Lucky Day" ukaże się 30 kwietnia, dwa tygodnie wcześniej dostępny będzie w formie limitowanego cyfrowego pakunku na platformie iTunes.

Dobra teraz ręce do góry - ilu z was zna Budgie? Już widzę ten las rąk. W sumie nie dziwie się, ta walijska grupa tak naprawdę nigdy nie zdobyła sobie rozgłosu na jaki zasłużyła. Nawet w zamierzchłych latach 70-tych mało kto słyszał o wyczynach jakiś tam trzech młodzieniaszków, którzy postanowili (tak jak zresztą wiele zespołów w tym okresie) grać hard rocka. A wielka szkoda, bo ta pochodząca z Cardiff grupa  grała naprawdę oryginalną muzykę inną niż giganci z Black Sabbath czy Led Zeppelin.

0Ikona muzyki alternatywnej, brytyjski Radiohead wystąpi 28 sierpnia w poznańskim Parku Cytadela. Koncert odbędzie się w ramach akcji Poznań dla Ziemi. Zespół od dawna jest zaangażowany w działalność ekologiczną. Grupa ujawniła, że pracuje nad następcą ostatniej płyty z 2007 roku "In Rainbows". Być może fragmenty zapowiadanego albumu usłyszymy na koncercie w Poznaniu. Przełomowym wydarzeniem w historii grupy było wydanie w 1997 roku słynnego albumu "OK Computer", który do dziś inspiruje wiele grup z kręgu muzyki alternatywnej.

Zbliża się wielkimi krokami wizyta Brytyjczyków z Cradle Of Filth w naszym kraju. Zespół dowodzony przez skromnego wzrostem, ale za to pełnego charyzmy Danny'ego Filtha odwiedzi 18 kwietnia Kraków, a dzień później pojawi się w Warszawie. Podczas The Darkest Tour 2009 zaprezentują się na scenie także niezwykle popularni Portugalczycy z Moonspell oraz Finowie z Turisas. Skład trasy ostatecznie uzupełnią thrashmetalowcy z Dead Shape Figure. Koncertom patronuje DarkPlanet.

Aggresor - zespół założony pod koniec lat '80 pędzący od początku z ostrym nurtem ostrej muzy. Sami muzycy nazwali to "thrash egg" i chyba do tej pory nie można rozszyfrować tego co znaczy "egg". Początkowy skład to: Piotr "Piecia" Paichert (wokal), Paweł Wirkus (perkusja) Stanisław "Menel" Jocz (gitara elektryczna), Bernard "Wujek" Gałązka (gitara basowa). Po serii koncertów na słupskiej scenie i nie tylko bębniarza zastąpił "Willi" (grający obecnie z Ms Idolem) a na bas wskoczył "Maniek". Dokooptował także do kapeli drugi gitarzysta "Broda" Robert Kowalczyk.

Porażka :D

Amerykański black/death metalowy Angelcorpse kończy działalność - notka takiej treści pojawiła się na prowadzonym przez fanów formacji profilu MySpace. Choć początkowo anons odebrany został przez media jako spóźniony żart primaaprilisowy, informację o rozpadzie potwierdzili muzycy Angelcorpse, którzy jako powód końca działalności kapeli podali: "różnice muzyczne między członkami zespołu". To nie pierwszy raz kiedy zespół decyduje się na taki krok - w 1999 roku krótko po wydaniu kolejnej płyty studyjnej "The Inexorable" Pete Helmkamp i reszta postanowili udać się na wieczny odpoczynek. Sześć lat po podjęciu decyzji o rozpadzie Angelcorpse powrócił jednak z podwójną porcją nowości.