
Kraina Oz znana jest nie tylko z kangurów, ale także ze znakomitego metalcore’u! Jednym z najbardziej popularnych zespołów jest właśnie The Amity Affliction, które już 27 czerwca powróci do Polski. Koncert odbędzie się w poznańskim klubie U Bazyla, na którym grupa będzie promować swój ostatni album „Misery”. Nie zabraknie jednak także starszych utworów z poprzednich albumów. Australijczykom towarzyszyć będą Crystal Lake, czyli japońska rewelacja prosto z Tokyo oraz następcy Slipknot rodem z Nowego Orleanu - Cane Hill.

U swego zarania Down był zespołem stworzonym z połączonych sił członków Pantery, Corrosion Of Conformity i Crowbar. Cechowało ich wspólne pochodzenie i chęć ujęcia tego w dźwięki charakterystyczne dla południowych stanów USA. Dźwięki ociężałe, tłuste, gnuśne, ale i melodyjne, zwane popularnie southern metalem. Ich pierwszy album przyjął tytuł oznaczający ich miasto – Nowy Orlean w stanie Luizjana. Charyzmatyczność tych postaci, wyraźne oznaczenie miejsca, z którym je należy utożsamiać i w najczystszej formie południowa zawartość krążka, uczyniła z niego pozycję klasyczną, stanowiącą punkt odniesienia czym w istocie jest southern metal.

Eternal Deformity powstało w 1993 roku w Żorach, a już rok później wydali bardzo porządne demo pod szyldem Baron Records. Piszę porządne ponieważ jest ładnie wydane, ale również zawiera dawkę bardzo przyzwoitego, klimatycznego death metalu.
zsamot : Nigdy nie dorwałem tej taśmy, debiut dla Demonic jest tez porządną po...

Nieznane są ścieżki Pana. Jedni nagrywają średnie płyty i trafiają pod skrzydła znanych i wpływowych wydawców, a inni nagrywają od lat bardzo dobre albumy i nijak nie mogą wypłynąć ze swoją muzyką na szerokie wody. Już dwa poprzednie wydawnictwa Eternal Deformity prezentowały poziom, o którym wiele zespołów może tylko marzyć. Wydawało się, że gdy zespołem zaopiekowało się Code666 to światowy sukces jest kwestią czasu. Niestety w przypadku autorów "No Way Out" tak nie było i najnowszy album wypuszczają, jak to się określa, własnym sumptem.
rob1708 : materiał bardzo dobry , chyba recke lata temu w Metal hammer czytałem...
oki : nie, chodzi tylko o to, że jak chciałeś w sklepie czy na allegro to ceny był...
zsamot : A to jest problem na fejsie, czy via mail do kapeli napisać???

Wydane w 1994 roku demo „Necronomical Exmortis” zrobiło dużą furorę na polskiej scenie dathmetalowej. Betrayer na tyle zaistniał w podziemiu, że jego debiutancki album ukazał się pod szyldem Morbid Noizz Productions. Kontrakt okazał się w pełni zasłużony gdyż „Calamity” to doskonała płyta, godna największych światowych potęg.
leprosy : Staroszkolny, soczysty death metal momentami przypominający pierwsze dok...
rob1708 : rewelacja mam oryginał wygrałem lata tem w Aferze/thrashing madness...
Harlequin : Niezła płytka, ale nie jest to materiał, do którego chce mi sie wracać.
lord_setherial : Zespół genialny,świetnie łączy stylistyki ale jak dla mnie lepszy jes...
Harlequin : także uważąm, że to bardzo dobry zespół. chętnie zapoznam si...
zsamot : Bardzo ich cenię, żałuję, tylko że ich dystrybucja jest koszmarna......
Do składu tegorocznego festiwalu Brutal Assault w Czechach dołączyły trzy nowe zespoły. Największą niespodzianką jest występ jednego z najsłynniejszych aktywnych goth-rockowych zespołów - Fields Of The Nephilim. Do składu dochodzą również funeral doommetalowcy z fińskiego Shape Of Despair oraz oraz hardcorowy belgijski Rise And Fall. Festiwal odbędzie się w dniach 9-11 sierpnia w czeskim Jaromierzu. Wśród zespołów wystąpi też gwiazda polskiego progresywnego rocka - Riverside.lord_setherial : Wybieram się w tym roku koniecznie. Wg mnie jest to najlepszy skład w hi...
Już za kilka dni odbędzie się trzecia edycja
Silesian Massacre Festival.w dniach 3 i 4 czerwca w katowickim
MegaClubie na jednej scenie wystąpi bardzo
mocna, międzynarodowa reprezentacja black i death metalu. Gwiazdą pierwszego dnia festiwalu będzie Dødheimsgard – norweska grupa, której żadnemu chyba miłośnikowi
black metalu przedstawiać nie trzeba. Wspierać ją będą rodacy z Urgehal, Kampfar, Vreid i Krakow, a także, po raz pierwszy
goszczący w Polsce, Niemcy z Secrets Of
The Moon.
Już za niecały miesiąc odbędzie się trzecia edycja
Silesian Massacre Festival. 3 i 4 czerwca 2011 r, w katowickim
Megaclubie na jednej scenie wystąpi bardzo
mocna, międzynarodowa reprezentacja black i death metalu. Gwiazdą pierwszego dniu festiwalu będzie Dødheimsgard – norweska grupa, której żadnemu chyba miłośnikowi
black metalu przedstawiać nie trzeba. Wspierać ich będą rodacy z Urgehal, Kampfar, Vreid i Krakow, a także po raz pierwszy
goszczący w Polsce Niemcy z Secrets Of
The Moon. Harlequin : Mi też sie to usmiecha :)
KostucH : Słone bilety! Ale impreza sama się broni. Jest na co wydać :)
XQWZSTZ : Łeee, szkoda, że bez Peppera; Ale i tak warto zobaczyć ich na żywo:)
zsamot : Piękna sprawa- dwie niebanalne kapele. ;)
Akcja filmu toczy się w tropikalnych lasach, ciężko jednak stwierdzić, jakie są to lasy. Amazońskie, australijskie? Nie zostaje to sprecyzowane. Miejsce jest więc również alegoryczne. Ciepłe i przyjemne, zarazem skryte i intymne, ale - co przede wszystkim podkreśla Jude - jest niejako pułapką, do którego łatwo się przyzwyczaić i nie ma prawie żadnych szans, aby się później przełamać i z niego odejść.
prometherion : Zapowiada się ciekawie , oby tylko Jesu dotarł :D :D :D

