Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Film :

Michael Rymer - Królowa Potępionych

Królowa Potępionych, Michael Rymer, Horror, Wampiry

W 1988 roku ukazała się książka zatytułowana "Królowa Potępionych", autorstwa Anne Rice, będąca kontynuacją "Wampira Lestata", innego dzieła rzeczonej pisarki. Swoją drogą z tego miejsca, chciałbym gorąco podziękować pani Rice, za przedłużenie żywota wampirycznej historii, historii w którą sam wierzę, choć nigdy "potępionego" nie spotkałem. Pozostaje mieć nadzieję, ale nie o tym. Nie od dziś zdarzały się przypadki ekranowych adaptacji bestsellerów, i nie od dziś fani książek takowe adaptacje krytykują. Na moje szczęście kiedy spotkałem się z obrazem Michael'a Rymer'a, będącym właśnie ekranizacją "Queen of the Damned", książki Anne nie czytałem, mogąc w spokoju napatrzeć się na gotową wizję reżysera. I co tu dużo mówić – film zrobił na mnie wrażenie.

Więcej
Komentarze
Freakstranger : następnie spektakularny powrót na łono Kościoła: Anne Rice nie c...
nymph999 : Ciężko mi porównać film z książką, której nie czytałem,więc...
CanisLupus : O ile przeczytałem z lubnością pierwsze trzy tomy kronik potępionych...
Opowiadania :

Rozdział 1

Nie zostało już wiele z czasów gdy panował tam porządek dyktowany z góry przez przyrodę, któremu nikt nie śmiał się sprzeciwić. Wielu zniszczeń przysporzyły nieustające do dziesiątego oktu wojny wywołane zbudzeniem się drugiego słońca. Ono zwiastowało zagładę wschodniego państwa – Mardei oraz spadek znaczenia dwóch innych krain – Yrbidy i Cers. Rzeźbiarz, który stworzył to dzieło mógł jedynie kierować się  własną wyobraźnią, gdyż po licznych wojnach nie zostało nic z dawnych podań, jednakże obrazy te były tak rzeczywiste, że przenosiły nas w czasy, gdy świat był jeszcze młodszy i bogatszy w piękno, zaś uboższy w doświadczenia, które tak ogromnie go zmieniły.

    Naprzeciwko wrót wejściowych znajdowała się fontanna – wyrzeźbione w skale drzewo przypominające klon. Z jego pokrytych zielonym naroślem, rozłożystych gałęzi spływała woda grając refleksami w promieniach słońca wpadających przez ogromne okiennice. Na brzegu basenu otaczającego fontannę siedziała dziewicza postać. Cała jej uwaga skupiona była na liście, który czytała tak zachłannie, jakby wręcz żyła jego treścią. Jej kruczo-czarne proste włosy opadały na ramiona tworząc nieokiełznaną falę. Jej blada cera nie była zwyczajna w tych stronach, zaś ciemna oprawa oczu podkreślała niespotykaną w Lorth egzotyczną wręcz urodę. Oczy zasłonięte ciemnym wachlarzem brwi śledziły treść listu linijka po linijce, zaś usta uśmiechały się, jednak nie słodko i niewinnie jak uśmiecha się dziecko, lecz przebiegle i chytrze.
Więcej Komentarz
Poezja :

Mglista Królowa

A więc pojechałaś
...
Więcej Komentarz
Poezja :

Anja Orthodox

Wiersz, poświęcony Królowej Polskiego Gotyku...
Więcej Komentarz
Poezja :

Królowa aniołów

Więcej
Komentarze
czuczaczek : Szczerze mówiąc, rozczarowała mnie końcówka. Myślałam - a...
Hexe : iście anielska poezja... podoba mi się bardzo, tak prosty a zarazem...