Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Film :

Ted Nicolaou - Vampire Journals

...nie taki wampir straszny, jako go malują... Zaczyna się niezwykle stylowo - od widoczków pokrytego śniegiem cmentarza. Figury aniołków, świątków i inne takie. W tle - podniosła muzyka organów. Ach, ach! - to mniód dla serca tak wrażliwej i romantycznej osoby jak ja! Po około półtorej minuty pasienia oczu tą łagodną scenerią robi się mniej romantycznie - przenosimy się do mrocznego wnętrza jakiejś gotyckiej chaty, gdzie po korytarzu tańczy sobie w mocno przeźroczystych szmatkach młoda dziewoja.
Więcej Komentarz