
Pomimo,
że Kreator powrócił do korzeni i znowu gra death metal, to nie sposób
oprzeć się wrażeniu, że ostatnie albumy grupy były bardzo rzemieślnicze
i nie miały w sobie świeżości. Gdy "Hordes Of Chaos”"po raz pierwszy
trafił do mojego odtwarzacza złapałem się za głowę i zacząłem bluzgać.
Co to ma być? Brzmienie dziwne, cukierkowate, bardzo melodyjne partie
gitar, brakuje mięcha, kawałki proste i grane na jedno kopyto. Byłem
rozczarowany, ale taki stan rzeczy zaintrygował mnie. Powróciłem do
krążka i na buźce zamiast podkówki zagościł banan.
Komentarze shadowhall : mi się podoba, różni się od wczesniejszych krążków trochę inn...
Harlequin : płytka wciąga :) krótko, zwięźle i na temat :) powiedzmy że "metal...
amorphous : No to muszę posłuchać.
Niedawno informowaliśmy o przygotowaniach niemieckiego Kreatora do wydania kolejnego, dwunastego już krążka zatytułowanego "Hordes Of Chaos". Płyta ukaże się najpierw w Niemczech 16 stycznia przyszłego roku, a po trzech dniach w pozostałych krajach Europy. Okładkę do wydawnictwa zaprojektował, tak jak do poprzednich albumów, Joachim Luetke, który współpracował także z takimi zespołami jak Dimmu Borgir, Arch Enemy czy Rage.
Ledwo świat obiegł nius, że Kreator nagrywa nowy krążek, a już znamy szczegóły dotyczące trasy go promującej. Na oficjalnej stronie zespołu podano informacje, że legenda thrashu wystąpi na dwóch koncertach w Polsce - 18 lutego w krakowskim klubie Studio oraz dzień później w warszawskiej Progresji.
W trzech odmiennych wersjach z nowym rokiem na półki sklepowe trafi dwunasty studyjny album jednego z głównych elementów "świętej trójcy thrash metalu" - niemieckiego Kreatora. Płyta zatytułowana "Hordes Of Chaos" nagrywana była w berlińskim studiu Tritonus pod czujnym okiem eksperta od brzmienia - Mosesa Schneidera, oraz mistrza masteringu i miksu Colina Richardsona, który przyczynił się do "większej przystępności i dynamiki" materiału, co zdecydowanie pozostało mu po współpracy z formacjami Bullet For My Valentine, Cradle Of Filth czy SlipKnoT. Wydawnictwo ukaże się 16 stycznia nakładem SPV Records.