Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Morbid Angel - Formulas Fatal To The Flesh

David Vincent, Morbid Angel, death metal, Trey Azagthoth, Pete Sandoval, Steve Tucker, Eric Rutan, Alas, Hate Eternal, Formulas Fatal To The Flesh

Odejście Davida Vincenta z Morbid Angel było szokiem dla fanów i stratą, z którą ciężko było się pogodzić. Doskonale naoliwiona death metalowa maszyna była ikoną gatunku i choć w jej szeregach pojawiał się czwarty zawodnik, to ciężko było sobie wyobrazić, żeby mogła się obyć bez kogoś z żelaznego tria: Azagthoth, Sandoval, Vincent. Potężny głos tego ostatniego był przecież symbolem Morbid Angel i jednym z jego najbardziej charakterystycznych elementów. Kim jest ten Steve Tucker, zastanawiali się wszyscy, nie wierząc zupełnie, że jest w stanie w jakikolwiek sposób konkurować z wielkim Davem. W tym całym zamieszaniu niewiele mówiło się o tym, że po jednym, rewelacyjnym, albumie z zespołem pożegnał się także Eric Rutan, który po takiej zaprawie poświęcił się tworzeniu własnych kapel: Alas i przede wszystkim Hate Eternal.

Więcej
Komentarze
Harlequin : Zanm, ale nigdy nie byłem jej zagorzałym fanem, zawsze wolałem dwój...
leprosy : Ta płyta to pierdolone 12/10! Z perspektywy czasu uważam, że to najlep...
Harlequin : Ano, rzadko tutaj zaglądam, ale czasem sie zdarza :)
Recenzje :

Morbid Angel - Formulas Fatal To The Flesh

Morbid Angel, Formulas Fatal To The FleshDla wielu słuchaczy metalu David Vincent stał się ikoną death metalu, symbolem Morbid Angel oraz uosobieniem idealnego growlingu. Po nagraniu czterech albumów Vincent zdecydował się opuścić zespół, toteż Morbid Angel, jak na "bogów death metalu" przystało, zmuszeni byli znaleźć godnego następcę na stanowisko frontmana. Co więcej, od zespołu odszedł także Eric Rutan, pozostawiając Azagthotha osamotnionego na placu boju. Następcą Vincenta został Steve Tucker, którego fani spisali na straty wraz z odejściem "siwego demona". Aby nie zawieść oczekiwań fanów i swoich, Morbid Angel zmuszeni byli do udowodnienia, że nadal są w świetnej formie i roszady personalne nie odbiją się na jakości muzyki.
Więcej Komentarz