Nie ma to jak splity grindcoreowe, a już szczególnie te na siedmiocalówkach. Zanim człowiek zdąży usiąść i otworzyć browara, to już trzeba wstawać, żeby zmieniać stronę. No, ale w tym właśnie cały urok. Po co to się męczyć wielorundowym pojedynkiem, skoro można znokautować słuchacza dwoma strzałami. Taką właśnie formę rozrywki proponuje Deformeathing Productions wystawiając do narożników Straight Hate i Nuclear Holocaust na gali nazwanej „East Grind Attack”.
Cóż to takiego ten modern death metal – zastanawiałem się po otworzeniu paczki, która przyszła z Deformeathing Productions, a zawierała nową płytę Shodan „Death, Rule Over Us”. Spodziewałem się więc dużej efektowności elektronicznej oraz wielu innych udziwnień i zdziwiłem się, że wcale ich nie znalazłem. Album okazał się jednolity stylistycznie i dość przewidywalny, choć oczywiście nie jest to death metal tradycyjny i ma bardzo wyraźne coreowe zabarwienie.
Po czterech latach istnienia i dwóch kasetach demo, w 1996 roku elbląska Trauma wydała swój pierwszy album „Comedy Is Over”. Na razie też tylko na kasecie w Vox Mortis Records, ale materiał był wznawiany najpierw w 2000 roku przez Pagan Records, a następnie w 2017 i 2019 przez Deformeathing Productions. To ostatnie wydanie wersji winylowej. Każdy wydawca zaproponował też nową okładkę. Może to i dobrze, bo ta pierwsza faktycznie była wyjątkowo beznadziejna. Nie umniejsza to faktu, że jest to rarytas kolekcjonerski, którym ja mogę się pochwalić.
Wrocławskie trio Shodan prezentuje okładkę i klip do pierwszego singla "Fuel to Grandeur" pochodzących z albumu "Death, Rule Over Us". Krążek zostanie wydany za pośrednictwem Deformeathing Production 3 Kwietnia 2020. Album stanowi stylistyczną i wykonawczą ewolucję względem debiutu z 2016 "Protocol of Dying" w stronę złożonych, progresywnych kompozycji, odważniejszego czerpania z nurtów zimnej fali i naturalnego, organicznego brzmienia.
Ponad trzy lata od wydania debiutu "Every Scum Is A Straight Arrow" Straight Hate wraca ze swoim drugim pełnym albumem – „Black Sheep Parade”. Pewny siebie, okrzepnięty, głodny poszukiwań i otwierania nowych drzwi. Zespół wywodzi się z nurtu grindcore i cały czas na nim bazuje. Zachowując własny charakter, nie boi sie penetrować nowych obszarów muzycznych i stosować nieużywanych wcześniej rozwiązań.
Na 14 września zaplanowana została trzecia edycja Deformeathing Festival. Pierwszymi potwierdzonymi zespołami są: Neolith, Grin i Fetor. Koncert odbędzie się w klubie "Vinyl" w Rzeszowie. W sumie zagra pięć zespołów. Kolejne dwie nazwy oraz szczegółowe informacje podane zostaną niebawem. Pomysł organizacji własnej, regularnej imprezy w formule klubowej zrodził się na początku roku 2017. Na koncertach grają zespoły związane z DP oraz zaproszeni goście. W tym roku będzie podobnie.
Pierwsza edycja Deformeathing Fest odbyła się we wrześniu 2017 w klubie „Rudeboy” w Bielsku-Białej z udziałem Trauma, Mord’A’Stigmata, Epitome, Terrordome i FAM. Pomysł organizacji własnej, regularnej imprezy w formule klubowej zrodził się na początku roku 2017. Na koncertach grają zespoły związane z DP oraz zaproszeni goście. Nie inaczej będzie w tym roku.
Po trzech regularnych albumach Bottom postanowił skrócić cykl wydawniczy i korzystając ze współpracy z Deformeathing Production, wypuścić EP'kę pod tytułem „Epidemo”. Społeczno-polityczna masakra zawiera się więc w piętnastu minutach, w których znaleźć można sześć nowych ciosów, cover Lock Up i coś starego na przekąskę.
Reedycja debiutanckiego albumu Trauma, zatytułowanego "Comedy Is Over" ukazała się 22 września 2017 roku nakładem Deformeathing Production. Oryginalne taśmy ze studia S.L. zostały poddane masteringowi, za który odpowiedzialny jest Piotr Gruenpeter z Satanic Audio. Płyta poszerzona jest o jeden bonusowy utwór. "Comedy Is Over" to bezapelacyjnie jeden z kamieni milowych polskiej sceny death metal.
CrommCruaich : Trzeba przyznać, że bardzo przyzwoite wydanie. Właśnie leci w odtw...
22 września ukaże się reedycja debiutanckiego albumu zespołu Trauma „Comedy Is Over”. Oryginalne taśmy ze studia S.L. zostały poddane masteringowi, za który odpowiedzialny jest Piotr Gruenpeter z Satanic Audio. Zupełnie nowa szata graficzna przygotowana została przez Archart Studio, a płyta poszerzona o jeden bonusowy utwór. Pre-order wydawnictwa dostępny jest na stronie Deformeathing Production.
CrommCruaich : Cieszę się, że ostatnio tyle reedycji wychodzi.
WUJAS : Ja też załapałem się na swój egzemplarz z pierwszego wydania....
Krasnal_Adamu : To chyba udało mi się go kupić, gdy był już niedostępny ;) Jak...
Deathreat to nowa krakowska formacja, która właśnie zadebiutowała w barwach Deformeathing Production. Jest to EPka „Zero Trust”, która mimo że trwa szesnaście minut, to zdołano na niej upchnąć aż dziewięć kawałków. Pod oldschoolową okładką kryje się bowiem również starej daty grindcore, który nie potrzebuje wiele czasu, żeby się rozkręcić.
Uganga to bardzo stary brazylijski zespół thrash metalowy, a wydany w 2014 roku „Opressor” jest ich czwartym albumem. Po paru latach płyta ta doczekała się europejskiej reedycji, za którą w różnych krajach, odpowiedzialni są lokalni wydawcy. U nas przedsięwzięcie zrealizowało się poprzez połączone siły Defense Records i Deformeathing Productions.
„Psychofilia” to trzecia płyta Bottom, który za jej sprawą doczekał się oficjalnego wydawcy w postaci Deformeathing Production. Z tego powodu materiał dotarł i do mnie, a przyznam szczerze, że wcześniejsze produkcje tego zespołu są mi nieznane. Szybko jednak przekonałem się, że Bottom to głośny mix różnego rodzaju muzycznej ekstremy gdzie death, grind, thrash, hardcore i punk bryzgają z głośników strumieniami, zostawiając śmierdzące smugi na wszystkim co znajduje się w bezpośredniej okolicy.
Youdash pochodzi z Rzeszowa i we wcześniejszych latach, własnymi siłami, wydał już dwie EPki. Druga z nich, „Hunting Among The Stars”, właściwie jest podstawą do albumu „Astrophobia”, bowiem pochodzi z niej połowaxa repertuaru płyty. Zespół nawiązał współpracę z Deformeathing Productions, poszerzył materiał i ruszył na podbój wszechświata.
Posypał się skład Banisher po „Scarcity” po raz kolejny i znów Hubert musiał kompletować swój zespół od początku. Tym razem u jego boku wystąpili, ograni już na naszej scenie, Jacek Gut z Nuclear Vomit, Fetor i Darzamat na perkusji oraz wokalista Shodan Szczepan Ingot. Wspólnymi siłami wyprodukowali wybuchowy materiał groove death metalowy „Oniric Delusions”, który podaje na tacy Deformeathing Production.
Deformeathing Production straszy, nie tylko Polaków, kolejnym wydawnictwem. Tym razem jest to debiutancka płyta lubelsko-chełmińskiego Straight Hate pod tytułem „Every Scum Is A Straight Arrow”. Podczas, podzielonych na siedemnaście odsłon, dwudziestu pięciu minut z głośników tryska ciężki grindcore, lecz po kilkukrotnym przesłuchaniu płyty można się przekonać, że te kawałki różnią się od siebie i nie wszystko jest tu na jedno kopyto. Z ogłoszeń parafialnych mam jeszcze takie, że za bębnami zasiada dobrze znany w polskim, podziemnym półświatku Wizun, który wykonywał już chyba wszystkie rodzaje ekstremalnej sztuki metalowej w bardzo wielu rodzimych kapelach.
Na 3 czerwca zaplanowana zostala premiera reedycji TRAUMA Invisible Reality w barwach Deformeathing Production.
"Invisible Reality" to tytuł który na początku lat 90-tych tworzył solidne fundamenty polskiej sceny underground do dzisiaj porażając swoją mocą. Surowy, brutalny materiał z pierwiastkiem charakterystycznym tylko dla jednej nazwy - Trauma!
Epitome – zespół, który swoją muzyką, oryginalnym podejściem do tworzenia dźwięków i niesamowitymi koncertami wywrócił scenę do góry nogami doczekał się reedycji swoich materiałów. Miejmy jasność – po ukazaniu się "autoe'ROT'icism" nic nie było takie jak wcześniej. Jest to jeden z tytułów, który blisko 20 lat temu kreował brutalną scenę i stanowił o jej standardach. Zimny, mechaniczny, mega brutalny grind, nie bojący się eksperymentów i nieszablonowych rozwiązań.
W czerwcu, nakładem Deformeathing Production, ukazało się DVD, legendy polskiego grind, Squash Bowels. Daniem głównym jest zapis całości koncertu jaki zespół zagrał w ramach czeskiego Obscene Extreme Festiwal w 2011 roku. Dodatkowo na płycie znajdują się fragmenty koncertów z różnych miejsc w Europie z lat 2004-2007 w tym dwa również z OEF. Razem daje to istną bombę kaloryczną w wesołym klimacie sflaczałej padliny.
Oj, namieszało i nakotłowało się w Sphere ostatnimi czasy. Do tego stopnia, że ze starego składu na placu boju pozostał tylko perkusista Th0rn. Udało mu się jednak zebrać nową ekipę i we wcale nie tak długim czasie od „Homo Hereticus” wypluć z siebie trzecie bluźnierstwo. Bezbożnicy, którzy wspomogli go w tym niecnym procederze to Diego – gitara, Beton z Mesmerized – bas, Iron – gitara i Dawidek na wokalu. Szczególnie ciekawa jest droga do Sphere tego ostatniego. Pogrywał na basie w gotyckim Raincarnation i heavy metalowym Witchking, by ostatecznie porzucić instrument i zastąpić Analrippera.