Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Teksty :

Closterkeller - Czas Komety

Biały welon - gwiezdny tren, patrz¹c w niebo słucham Cie
Słowa, które nic nie znacz¹, tylko aniołowie płacz¹.
Ciepły deszcz całuje twarz, może kiedyœ przyjdzie czas
Mówisz tak - choć wiem, że kłamiesz nie uciekam z Twoich ramion

Ona jest czerni¹ i biel¹, ona jest smutkiem i nadziej¹
Ona ostatni¹ bogów wybrank¹, moj¹ sekretn¹ siostr¹ i kochank¹

Szłam aż z noc¹ przegrał dzień, wolno odwróciłam sie
Blask komety wyrysował zimny cień na mojej drodze
Dałam jej w ofierze lek, piłam œwiatło jakby krew
Mój ból wsi¹kał z deszczem w ziemie, takie dziwne oczyszczenie

Ona jest czerni¹ i biel¹, ona jest smutkiem i nadziej¹
Ona ostatni¹ bogów wybrank¹, moj¹ sekretn¹ siostr¹ i kochank¹

Jutro też powróce by dotkn¹ć jej, nieœmiertelna wzywa mnie
Już nie czuje chłodu, gdy pada deszcz, moge znowu z Tob¹ być tutaj gdzie
Nieœmiertelna daje mi swoj¹ krew, nie pytaj¹c nawet czy jej chce

Ona jest czerni¹ i biel¹, ona jest smutkiem i nadziej¹
Ona ostatni¹ bogów wybrank¹, moj¹ sekretn¹ siostr¹ i kochank¹
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły