[quote:34ddab6b53="minawi"]Żebym ci nie pojechała w pisanki <nono> :!: :evil:[/quote:34ddab6b53]
Na pisanki ma wyłączność Schwei 8) :lol:

może by tak dymka? :idea: :roll:

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

Dasstin - no nie bulwersuj się proszę Cię tak :) Semjan nie miał na myśli nic zlego a mój foch do niego był na żarty :) My się lubimy tak wyzywać :wink: choć na temat rzucania palenia nie miał oczywiście racji 8)

<głaszcze wszystkich na znak pokoju>

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Uspokoić się do ciężkiej cholery wszyscy na tym osranym DP bo mi sie cierpliwość skończy i z racji zawodu popierdole wszystkich siekierą z uśmiechem szaleńca na gębie. SERDECZNIE POZDRAWIAM. :twisted:

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

Tak właśnie jaja mi odmarzły i mogę jechać do domu :twisted:

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

[quote:99b47675a6="Dasstin"][quote:99b47675a6="Semjan"][quote:99b47675a6="minawi"]A ja doceniam ludzi, którzy dla mnie chcą rzucić palenie :D Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce :P[/quote:99b47675a6]

Sory z góry 8) ale uważam, że rzucanie czegokolwiek dla kogokolwiek oznacza totalny brak motywacji ze strony rzucającego :lol: i nie zdecydowanie, a tym samym nieszczerą chęć :D
W ogóle uważam to za śmieszne :lol:[/quote:99b47675a6]

A ja uwazam, ze Ty jestes smieszny...

Edited: Sorry z gory[/quote:99b47675a6]

Do mnie to na Pan..."Kolego" jak już.... Uważać to sobie możesz, a ja mam to w poważaniu. Jak się nie znasz na żartach to się nie wypowiadaj.

EDIT: sory z dołu.

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

Semjanie drogi masz mojego posta powyżej w dupie <tego o siekierce> czy masz problemy z czytaniem, a może po prostu słusznie zdenerwowałeś się zbyt mocną reakcją Dasstina wynikającą z nieporozumienia? Ja nie wiem o co chodzi ale ja wysiadam... Wszyscy ze wszystkimi kłócą się o wszystko... Tylko wyciągnąć fujarę i za przeproszeniem po góralsku oiscać to....

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

[quote:92f7da8bd7="Raven"]Semjanie drogi masz mojego posta powyżej w dupie <tego o siekierce> czy masz problemy z czytaniem, a może po prostu słusznie zdenerwowałeś się zbyt mocną reakcją Dasstina wynikającą z nieporozumienia? Ja nie wiem o co chodzi ale ja wysiadam... Wszyscy ze wszystkimi kłócą się o wszystko... Tylko wyciągnąć fujarę i za przeproszeniem po góralsku oiscać to....[/quote:92f7da8bd7]

1. Z czytaniem nie miałem, nie mam i nie sądzę bym miał kłopot w niedalekiej choćby przyszłości.
2.Nie chodzi o to co mam w dupie, a czego nie. Nie odnosiłem się do Twego posta w żaden sposób. Nie znaczy to, że go zignorowałem perfidnie. Miałem powód by się wypowiedzieć.(patrz pkt. 3 i 4)
3. Nie ja zajechałem pierwszy.
4. Wnerwiła mnie impertynencja tego Pana. Nie ukrywam tego. Jak się nie zna na żartach, to niech zważa w słowach, bo za każde się ,,niestety'' odpowiada. Nie można sobie wrzucać od tak, bo później sory nie wystarcza lub powiem inaczej ma się je w dupie.
5. Co do szczania to masz rację. Ale to nie mój problem. Kto chce niech się kłóci byle bez chamstwa i wiochy.

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

Nie Twój problem? Ja myślę ,że skoro karzesz mówić do siebie per Pan to powinieneś też zamianifestować swoją dojrzałość zgodnie z zasadą "mądrzejszy ustępuje" i odpuścić a nie dorzucać oliwy do ognia. Żeby sprawa była jasna post nie ma na celu urazić Ciebie w jakikolwiek sposób, po prostu wchodzę z Tobą w dyskusję.

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

Tak, zgadza się. Nie mój problem. Czyj? Moderatorów.
Dojrzałość, hmm...manifestowałem nie raz, najwidoczniej coś przeoczyłeś skoro wysuwasz taką sugestię. Generalnie zasada jest jak najbardziej na miejscu lecz jest pewne ale...im więcej się będzie ustępowało tym będzie wg mnie gorzej. Wejdzie Ci ktoś na głowę, albo pojawi się tu grupa kiboli która rozjebie za przeproszeniem ten wortal. Wiem że agresją nie wyleczymy agresji.....ale nie padło ze strony tego pana żadne słowo przeprosin, gdyż edit uważam za ironiczny i raczej skierowany do ogółu. Stąd moja wypowiedź.

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

A ja sram ciepłym kałem na wszystkie kłótnie !!! WORLD PEACE !!!
OR I KILL YOU !!! :twisted: :twisted: :twisted:
nie tak na serio to na prawde nie ma sensu sie klucic..
wracając do tematu pierdole rzucanie polenia (i tak sie nie uda) i ide zapalic Enjoy !!

Salve Frater !

Semjan no kurde ja Cię lubię, ale co ty tak się dziś cietrzewisz? Dastin Ci nie mógł więcej odpisać, bo się spieszył na wyjazd, poza tym myślał, że narpawdę mi chcesz przylać w pupę :wink: <niedoczekanie :P>
I już ja Was bardzo proszę o spokój no :!: Skoro glaskanie nie pomaga to ja już nie wiem co zrobić... :roll: :wink:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Bosz, nie unoś się tak od razu z tą dojrzałością bo owszem nie śledzę szczególnie Twojej osoby na forum nie mniej wydajesz mi się człowiekiem który ma poukładane w głowie a okres dojrzewania ma już dawno za sobą więc stąd ta sugestia. Generalnie masz rację ale mimo to nadal będę uważał, że gdyby czasem każdy z nas trochę odpuścił było by lepiej. Serdecznie pozdrawiam forumowiczów w tym temacie ale ja z niego uciekam bo w sumie wpierdzieliłem się trochę między wódkę a zakąskę, swoje powiedziałem i sobie idę. Jakby ktoś coś to można zawsze PM napisać z chęcią podyskutuję jeśli jest jakieś ale.

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

:arrow: Raven
nie unoszę się. Widzisz Kolego z DP, pisanie to nie to samo co rozmowa, łatwo przekłamaniu ulegają emocję ale o tym pewnie wiesz.
Co do Twojego postrzegania mej osoby to masz rację, okres dojrzewania dawno odpłynął.
Ja też kończę ten "nasz wątek" wydaje mi się, że wszystko jest wyjaśnione. Graba. Dzięki za dyskusję, czasem dobrze zamienić kilka zdań więcej, niż pozostać w negatywnej interpretacji.

Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.

A ja se znowu wróciłem do palenia :roll:

"God made me a cannibal to fix problems like you."

mam nadzieje ze nie przyczyniłem sie do powrotu twego nałogu noone81

Salve Frater !

bardzo sie ciesze ze jeszcze nie zalazłem ci za skóre (przynajmniej jedna osoba nic do mnie nie ma.... ;] mam nadzieje ze nie przyprawie cie nigdy o Kurwice w powikłaniami ;]

Salve Frater !

[quote:64acacb10f="GAD"]Muszę rzucić palenie!!! :twisted:
Jak ja to mam niby zrobić?[/quote:64acacb10f]



znajdz cos co ci to zastąpi :) albo kogos :P

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:b67a333e15="Ev"]Marchewki rulezzzz :twisted:[/quote:b67a333e15]

O nie! Chrupanie marchewek przez Panią zza biurka obok w pracy doprowadza mnie do szału. Jedną ręką pisze na klawiaturze drugą wcina non stop marchewki. :evil:

:twisted: :twisted:

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

[color=red:802d27cc74]Wszem i wobec obwieszczam że 14 lipca o godzinie 23,59 skończyłam palić ostatniego (mam nadzieję )papierosa...
W związku z powyższym uprasza się o:
nie wkurwianie mnie,
nie drażnienie,
nie irytowanie,
najlepiej o usuwanie mi się z drogi itd...
Nie przestrzeganie powyższego grosi nagłymi wybuchami gniewu bądź płaczu i nie kontrolowaną irytacją.

:twisted: 8)[/color:802d27cc74]

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Brawa dla Ciebie, Hexe, i życzę powodzenia :D

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"