Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Warrel Dane - Praises To The War Machine

Na pierwszej solowej płycie frontman Nevermore nie ukazuje nam zupełnie innego oblicza od tego, które znamy z jego macierzystej kapeli. Potwierdza za to swój muzyczny kunszt i nadaje kompozycjom nieco więcej przestrzeni i świeżości. "Praises To The War Machine" to album wielowymiarowy i mroczny, osadzony w cięższych brzmieniach. Warrel Dane wyraźnie jednak przesuwa punkt ciężkości z dopracowanego w każdym calu technicznego progresywnego metalu na rzecz klimatycznego grania, zahaczającego o rejony hard rocka czy rocka gotyckiego.
"Praises To The War Machine" zadziwia chwytliwością utworów, które już po pierwszym przesłuchaniu odciskają swój ślad. Na uwagę zasługuje świetna praca gitar, które nie przytłaczają brzmieniem, ale pozostawiają w utworach wiele głębi. Mimo, że gitarowe riffy są dość melodyjne, to nie tracą one siły wyrazu i ciężkości, co sprawia, że solowa płyta Dane'a ma zdecydowanie metalowy charakter. To pewnie również zasługa Petera Wichersa, znanego z Soilwork, któremu Dane powierzył rolę producenta i współkompozytora płyty.

O wokalu Warrela Dane'a pisać można długo, ponieważ obdarzony jest on naprawdę niesamowitymi warunkami głosowymi i charakterystyczną barwą głosu. Również na solowym albumie śpiewa bardzo wyraziście i ekspresyjnie. Nie stroni jednak od bardziej lirycznego śpiewania i łagodniejszych tonacji, które ujawniają się głównie w wolniejszych utworach. W jego głosie i sposobie prowadzenia wokalu nie trudno odnaleźć spektrum różnych emocji, jakie wywołuje ten krążek.

"Praises To The War Machine" niesie w sobie dużo niepokornego buntu i melancholii. "This Old Man" i "Your Chosen Misery" to utwory zasługujące na wyróżnienie choćby z tego względu, że urzekają swoją prostotą i dają odczuć niepokojący klimat spod znaku psychodelicznego grania. Dane, nie kryjący swoich fascynacji gotyckimi brzmieniami, zamieścił na płycie cover The Sisters Of Mercy "Lucretia My Reflection", który w jego wykonaniu nabiera poweru i tempa. Przypomniał również "Patterns" Paula Simona, nadając przekazowi tego utworu wyrazistości i buntowniczego ducha. Płyta ta pokazuje, że Warrel Dane ma dużo ciekawych pokładów muzycznych do odkrycia, które może wypłyną na powierzchnię wraz z jego kolejnymi solowymi dokonaniami.

Tracklista:

01. When We Pray
02. Messenger (feat. Jeff Loomis)
03. Obey
04. Lucretia My Reflection (The Sisters Of Mercy Cover)
05. Let You Down
06. August
07. Your Chosen Misery
08. The Day The Rats Went to War (feat. James Murphy)
09. Brother
10. Patterns (Paul Simon Cover)
11. This Old Man
12. Equilibrium

Wydawca: Century Media (2008)
Komentarze
Sumo666 : Tu nawet oleju nie ma :PP A myslalem ze to bedzie "cos" :((
Harlequin : Dla mnie flaki z olejem. Plyta rozwleczona, przynudzająca trochę. Moze ocz...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły