Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Muzyka :

Koniec Ashbury Heights

Jeden z najbardziej docenianych projektów electro/synthpopowych ostatnich lat - szwedzki duet Ashbury Heights kończy działalność. Głównym powodem niespodziewanej decyzji lidera grupy, Andersa Hagströma jest niekończąca się walka z wydawcą płyt - labelem Out of Line. W ciągu pięciu lat istnienia Ashbury Heights wydało dwa albumy studyjne, EPkę oraz antologię "Origins" podsumowującą dotychczasową twórczość duetu. Anders Hagström: "W tym roku stuknęło nam pięć lat. To powinien być powód do świętowania ale po ostatnich dwóch latach nieprzerwanej walki i sporów z naszym wydawcą zaczęliśmy czuć się jak w więzieniu. Dlatego ze względu na ten i kilka innych powodów likwiduję Ashbury Heights". Dalsza część oświadczenia w rozszerzeniu.
"Ten zespół nigdy nie miał być projektem niszowym jednak pewne okoliczności, na które nie mieliśmy kompletnie wpływu związały nas z labelem bądź co bądź niszowym co nie było dobrym pomysłem. To oczywiste, że nie ma dla nas miejsca ani przyszłości w nieokreślonych ramach niemieckiego podgatunku, którego częścią byliśmy od naszego poczęcia. Po pięciu latach wytężonej i ciężkiej pracy nie sprzedaliśmy satysfakcjonującej nas ilości płyt a przez ten długi okres zagraliśmy nie więcej niż 20 koncertów. Mimo katastrofalnych efektów współpracy, głównie ze względu na naszych oddanych i wiernych fanów, staraliśmy się jednak to wszystko znosić".

Anders Hagström dodaje: "Ale ostatnio relacje między nami a wytwórnią drastycznie się pogorszyły, zmalała liczba gigów i nie mogliśmy dłużej tkwić w czymś co nie dawało nam satysfakcji. W końcu wyraziliśmy chęć opuszczenia wytwórni i spróbować szczęścia u innego wydawcy. Część winy za nasze niepowodzenia należy przypisać nieumiejętnemu menedżerstwu labelu. Choć bierzemy oczywiście pod uwagę możliwość, że być może to nasza muzyka była gówniana. Label odmówił nam jakiejkolwiek formy negocjowania. Co gorsza, uważają, że wszystkie utwory jakie powstały w ostatnich latach są ich własnością. Kontrakt dał im tak naprawdę prawo własności do wszystkiego co robię muzycznie. Tak więc do czasu rozstrzygnięcia wszelkich sporów wstrzymuję wszystkie moje projekty muzyczne".

MySpace: www.myspace.com/ashburyheightsmusic
Komentarze
beatha : niestety na żywca są nudni - nie będę płakać
HardKill : Nie będę ściemniać,ale jakoś informacja o końcu Ashbury Heights...
minawi : Mogą byc nawet brzydkie i grube, byleby dobrze śpiewały i tworzyły c...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły