Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Dzieci przyszlością narodu ;) aż trudno w to uwierzyć

Dzieciaki, dzieciaki cudne zwierzaki ale...
Mój znajomy twierdzi, że 18 lat to tylko "status prawny" a w rzeczywistości mleko pod nosem i ma świętą rację. Nie dziwię się, że np.: w Stanach (których fanem nie jestem) pełnoletniość to 21 lat, bo mając w domu młodzieńca lat 18 i 3miesiące, w osobie mojego braciszka, stwierdzam, że "kiełbie we łbie" to dość łagodne określenie na jego wyczyny, chociaż na tle jego znajomch i tak wypada sensownie. Wypowiedzi na niektórych forach (nie tylko na DP) zamieszczane przez "okołopełnoletnich" bardzo mnie w tym przekonaniu utwierdzają.
Mam 25 lat i lubię sobie dogadzać, ale takiego egocentryzmu, egoizmu i kreowania własnej osoby, łacznie z obnoszeniem się z własnymi tragicznymi (czasem tylko w mniemaniu piszących) doświadczeniami, nie widuję w żadnej innej grupie wiekowej, prócz 16-19-latków.
W dwóch słowach: ŚWIĘTA NAIWNOŚCI!
Ciekawe tylko kiedy mnie opuściło to błogosławione poczucie własnej nnieomylności.
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły