Mijają już dwa lata od chwili kiedy Al Jourgensen całkowicie przesiadł się za stery swojego drugiego projektu - Revolting Cocks, rezygnując jednocześnie z dalszej kariery pod szyldem legendarnego Ministry. W tej chwili "wujek Al" i reszta składu koncertują po Stanach Zjednoczonych promując wydany w marcu ubiegłego roku krążek "Sex-O Olympic-O" i jego remiksowy suplement - "Sex-O MiXXX-O". Tymczasem oficjalna strona formacji huczy już od informacji o nowym krążku - "Got Cock?", który miałby ukazać się już w maju.
"Truth Or Dare" to tytuł najnowszej kompilacji jaką już pod koniec lutego wyda niemiecki zespół Oomph! Wydawnictwo podsumowujące dotychczasowe 21 lat działalności grupy wypełni 16 największych przebojów Niemców - co ważne - nagranych na nowo przy pomocy nowoczesnych sprzętów studyjnych. Wszystkim nagraniom wyśpiewanym w języku niemieckim, zmieniono tytuły i słowa tekstów na język angielski - i tak według translatorskiego klucza jeden z hitów Oomph! "Augen Auf!" na składance widnieje pod tytułem "Ready Or Not (I'm Coming)" itd. Wydawcą krążka będzie GUN Records.
Różne były drogi obierane przez alternatywnych przedstawicieli
niemieckiej sceny muzycznej początku lat 80. lecz zawsze zahaczały o
niebezpieczne (czasem i dla uszu potencjalnych odbiorców) eksperymenty
z elektroniką. Tak też sprawa miała się z Die Krupps, grupą, która nim
na dobre zdefiniowała swój właściwy styl, na swym pierwszym "dziecku" - "Stehlwerksinphonie" - pokazała oblicze w pełni eksperymentalnej ekipy,
niestroniącej od połamanych i nie zbyt łatwych do zaakceptowania
dźwięków.
Eric Powell, zawiadowca amerykańskiego industrial rockowego 16Volt, ogłosił wyniki konkursu na najlepszy remiks utworów ze swojej ostatniej płyty długogrającej - "American Porn Songs". Z ponad 100 nadesłanych dźwiękowych prac wybrano 22 najlepsze. Wszystkie trafią na pierwszy w historii działalności projektu album remiksowy - "American Porn Songs//Remixed", który na sklepowych półkach stawi się już 11 maja. Wśród interpretacji i reworków nagranych przez mało znanych DJów z USA, Niemiec czy Singapuru znalazły się również miksy nagrane przez Erikę Dunham (Unter Null), Jeremy'ego Inkela (Left Spine Down), Erica Gottesmana (Everything Goes Cold) czy Tima Skolda.
"Jesteśmy z powrotem - jeszcze lepsi niż wcześniej!" - jeśli muzycy pozwalają sobie na tego typu śmiałe formułki oznacza to, że są potężnie pewni siebie. Anno Domini 2010 Chris Pohl i jego dark electro/industrial metalowa hybryda w postaci projektu Terminal Choice z nowym albumem powraca do samej istoty wypracowanego przez siebie brzmienia: piorunujące techno oraz połamane beaty pomieszane z ciężkimi jak diabli melodiami, masywnymi ścianami riffów, cynicznymi tekstami oraz potężnym ładunkiem czarnego i bezczelnego humoru. Jednym słowem - "Übermacht", nowy album niemieckiego Terminal Choice, który ukaże się 19 lutego nakładem Out Of Line.
Już w najbliższy wtorek, 12 stycznia rozpocznie się Creative Act Of Music Tour 2010. To wspólna trasa zespołów Virgin
Snatch, Thy Disease oraz formacji Armagedon a także udzielających im wsparcia kapel Heart Attack i Nammoth. Wydarzenie rozpocznie się koncertem w rzeszowskim klubie Od Zmierzchu Do Świtu i
potrwa dokładnie 12 dni. Muzycy odwiedzą największe polskie miasta w
tym Łódź, Warszawę czy Poznań. Bilety na wszystkie koncerty dostępne są
w przedsprzedaży w cenie 20 złotych, w dniu eventu wzrośnie ona o 5
złotych. Trasie zorganizowanej przez Creative Music patronuje
DarkPlanet.
"Grosse Freiheit" to tytuł zbliżającego się wielkimi krokami siódmego albumu studyjnego zespołu Unheilig. Płyta ma ukazać się już 19 lutego w dwóch edycjach - jako standardowy 16-trackowy krążek oraz limitowany FanBox zawierający kilka bonusów, niepublikowane utwory z ostatniej sesji prosto ze studia nagrań, bandera z logo projektu, kompozycje z pierwszych etapów muzycznej działalności Der Grafa (lider formacji) oraz jego autobiografia (176 stron) dająca wgląd w historię Unheilig - od jej początków (czyli 1999 roku) do teraz.
22 października 2007 roku, ponad rok od wydania trzeciego i jak się okazuje ostatniego albumu studyjnego, norweski Zyklon niespodziewanie zawiesił działalność. Muzycy tłumaczyli wówczas swoją decyzję chęcią odpoczynku od męczących procesów nagraniowych i tras koncertowych oraz wolą poświęcenia się swoim autorskim projektom. Wczoraj jednak okazało się, że zespół nie planuje już powrotu. Jak ogłosił oficjalnie lider kapeli - Samoth grupa Zyklon definitywnie kończy swoją działalność. Formacja jeszcze w tym roku planuje pożegnać się z fanami trzypłytowym wydawnictwem zawierającym pełny fonograficzny dobytek Norwegów.
Komentarze Harlequin : i Krzysztof Krawczyk ze swoimi 100 albumami xD
oki : z czego tu się cieszyć - w końcu jak chłopaki chcą to czy kwadrato...
Harlequin : Super :D i kolejny kwadratowy klon Morbid Angel poszedł fpizdu :)) nie da się...
Po wydaniu długo oczekiwanego i wysoko cenionego albumu "Sinners International" (2009), norweski Zeromancer idzie za ciosem. Jak informuje zespół i wydawca Trisol Music w tym roku ukaże się kolejna płyta studyjna - "The Death Of Romance". Piąty z kolei longplay trafi do oficjalnej sprzedaży już 5 marca i według lidera zespołu - Kima Ljunga dostarczy nowy wymiar industrialnego soundu zachowanego głównie dzięki imponującej strategii Norwegów polegającej na własnoręcznej produkcji, nagrywaniu i miksowaniu materiału.
Trzy lata przyszło nam czekać na następcę wydanego w 2006 roku "Rate Age". Nie wiedzieć czemu, ale po "Anshur-Za" spodziewałem się co najwyżej kontynuacji ścieżki zapoczątkowanej na "Neurotic World Of Guilt". Zabawa z elektroniką chyba na tyle spodobała się muzykom (co też znalazło potwierdzenie na "Rat Age"), że ciężko mi było sobie wyobrazić inną drogę rozwoju. Nie sądziłem jednak, że na "Anshur-Za" grupa pójdzie tak daleko.
Zespół KMFDM przygotował już specjalną edycję swojej ostatniej płyty - "Blitz" wydanej w marcu tego roku. Będzie nią krążek pod tytułem "Krieg", który ukaże się prawdopodobnie w początkowych tygodniach nowego roku. Wydawnictwo wypełni 12 remiksów, interpretacji i re-worków nagrań z "Blitz" dokonanych przez samych muzyków zespołu (Konietzko, Cifarelli, Hughesa, White'a, Selway'a oraz gościnnie Tima Skolda) oraz specjalnie zaproszonych gości: Combichrist, Prong, White Zombie, Static-X, Komor Kommando, Apollo 440, Assemblage 23 czy Dave'a Ogilvie. Oficjalny MySpace KMFDM przyjął już barwy, które towarzyszyć będą graficznej oprawie płyty - na stronie grupy zerknąć można na projekt okładki autorstwa Brute!.
Creative Act Of Music Tour 2010 to wspólna trasa zespołów Virgin Snatch, Thy Disease oraz formacji Armagedon. Wydarzenie rozpocznie się 12 stycznia koncertem w rzeszowskim klubie Od Zmierzchnu Do Świtu i potrwa dokładnie 12 dni. Muzycy odwiedzą największe polskie miasta w tym Łódź, Warszawę czy Poznań. Bilety na wszystkie koncerty dostępne są w przedsprzedaży w cenie 20 złotych, w dniu eventu wzrośnie ona o 5 złotych. Trasie zorganizowanej przez Creative Music patronuje Darkplanet.
Piątek, późne popołudnie. Zmrok powoli opadał na śląskie miasto,
spowijając tysiące ludzi. Trzy olbrzymie kolejki ciągnęły się spod
samego Spodka aż do przejść podziemnych kilkaset metrów dalej. Sam
przyszedłem dwie godziny przed otwarciem bram, a i tak poprzedzało mnie
z pięćdziesięciu fanów. Tak Polacy (i nie tylko oni) czekali na
upragniony koncert szóstki Niemców. 27 listopada, po pięciu latach od
trasy "Rosenrot", Rammstein znów zagrał w naszym pięknym, dzikim kraju.
Dziś zapraszam Was do przeczytania mojej cholernie subiektywnej i przydługiej relacji
z tego niezapomnianego wydarzenia.
Komentarze sanctaputana : wydać parę stów na cumshot z różowej armaty Tilla :lol: :lol: :lol:...
Diesel : Nein. Stałem na samym końcu płyty, a on aż takiego wytrysku nie miał...
TatumiMorgan : A doleciała do Ciebie choć kapka piany? :lol:
Dopiero co rok temu pisaliśmy o tym, że polska wokalistka - Karolina vel Death - została nowym głosem electro-metalowego Skeptical Minds, a już święci swoje sukcesy. W rozegranym 7 listopada konkursie "Metal Female Contest - Highway To Stage" w belgijskim Vosselar Polka wraz zespołem zdobyła nagrodę publiczności, co zapewniło jej udział w prestiżowym Metal Female Voices Fest w dniach 23-24 października przyszłego roku. Dodajmy, że na tegorocznej, siódmej edycji festu spotkały się m.in. takie gwiazdy jak Tarja Turunen, Epica czy reprezentujący nasz kraj Darzamat.
Miał ukazać się jeszcze w tym roku, ostatecznie doczekamy się go na początku przyszłego - mowa o nowym, długo oczekiwanym albumie legendarnego Nitzer Ebb. Płyta pod tytułem "Industrial Complex" trafi do sprzedaży 22 stycznia a jej wydawcą będzie niemiecki label Major Records (promotor produktów Ladytron, IAMX, Mesh, Emmon). "Mamy deal z firmami z Niemiec, Austrii, Szwajcarii, całej Skandynawii i Wschodniej Europy - wszystkie występować będą w roli dystrybutorów naszego nowego krążka. Głównym wydawcą jest Major Records prowadzone przez Hayo Lewerentza, niegdyś muzyka i producenta nagrań U96 i Boytronic" - tłumaczy zespół. Wiadomo, że w jednym z utworów gościnnie zaśpiewał Martin Gore z zaprzyjaźnionego Depeche Mode. Więcej szczegółów współpracy w rozszerzeniu.
Ponieważ dobrej muzyki nigdy dość, bardzo spodobała mi się
niespodzianka zafundowana fanom przez Rammstein. Oprócz standardowej
dla tego zespołu liczby jedenastu utworów na płycie, w wersji
rozszerzonej albumu znajdziemy drugi krążek, zawierający pięć kawałków
bonusowych. I to w większości naprawdę niezłych. To lubię! Zdaje się,
że po czterech latach przerwy w nagrywaniu niezwykli Niemcy są pełni
nowych pomysłów i co najważniejsze, chcą się nimi podzielić ze światem.
9 lutego 2010 roku wydana zostanie pierwsza część nowej składanki skompilowanej przez elektronicznych maniaków zasiadających w loży menedżerskiej amerykańskiej wytwórni Metropolis Records. Kompilacja "Electronic Saviors: Industrial Music To Cure Cancer" ukaże się w postaci potężnego 5-płytowego boksu zawierającego pokaźną listę 80 nagrań legendarnych projektów EBM/electro/industrialnych: Combichrist, Chemlab, Suicide Commando, 16Volt, Leaether Strip oraz lokalne akty w postaci like Prometheus Burning i Semonik. Wpływy z zakupu kompilacji zostaną przeznaczone na rzecz Fundacji Badań nad Rakiem położonej w miejscowości Harrisburg.
Niedługo mijają cztery lata od czasu wydania ich ostatniego albumu.
Niektórzy wieszczyli im koniec, węszyli poważny kryzys twórczy, rodziły
się plotki o rozłamach i planowanych zmianach składu. Jednak w świat
poszła wiadomość - sześciu szalonych Niemców z dawnego DDR-u powraca.
Nieśmiertelny, jedyny w swoim rodzaju Rammstein wydaje nową płytę i
rusza w trasę.
Komentarze Vitriol : Prawdaż, myslę i myślę i żadnej słabej wymyslić nie mogę;P Ch...
elkurczako : A ło! Nie zauważyłem, że jest już całkiem wyczerpująca recen...
elkurczako : Naprawdę świetna płyta. W wydaniu rozszeżonym zawiera jeszcze d...
Od trzech dni dzięki oficjalnej stronie internetowej Marilyn Mansona oglądać można klip do drugiego singla z ostatniej płyty - "The High End Of Low". Autorami obrazu do nagrania "Running to the Edge of the World" są: sam Marilyn Manson oraz Nathan Cox współpracujący już z artystą przy okazji teledysku do "Personal Jesus" z 2004 roku. Witryna amerykańskiego zespołu, prócz samego teledysku wzbudzającego już w konserwatywnej Ameryce pierwsze kontrowersje, straszy również ostrzeżeniem skierowanym głównie do widzów poniżej 18 roku życia. "Ta strona, w tym sam wideoklip, skierowany jest dla gości, którzy ukończyli 18 lat" - informuje cynicznie Manson. Sam klip, wyraźnie pozujący na offową miniaturę filmową o niskim budżecie, szokuje głównie zakończeniem (link do wideo w rozszerzeniu) oraz monotonnym, minimalistycznym, ciągnącym się w nieskończoność acz sugestywnym i stylowym ujęciem Mansona starającego się w jak najbardziej wiarygodny sposób oddać szczerość wyśpiewywanych w utworze słów.
Nine Inch Nails w połączeniu z KMFDM, Depeche Mode, The Birthday Massacre czy Toolem nie zawsze musi oznaczać, że będzie to coś ciężkostrawnego, o czym świadczy niedawny sukces wydanego własnym sumptem dema kanadyjskich młodziaków z The Rabid Whole. Zapatrzeni, zasłuchani i odurzeni płytami swoich idoli zdecydowali się właśnie na wydanie debiutanckiej płyty - będącej, podobnie jak demo, mieszanką alternatywnej elektroniki, rocka, industrialu i symfonicznego zawodzenia. Energia gitarowych riffów, rozdzierające syntezatory oraz zaraźliwe beaty - jednym słowem "Autraumaton".