Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Nie mogłam bezczynnością żyć upojną..

Ja nie mogłam bezczynnością żyć upojną
I zrobiłam to czego nie wolno
Pospiesznie sięgnęłam do torebki
Wyciągnęłam nasenne tabletki
Popiłam je dużą ilością wódki
Dość szybko odpłynęły ode mnie smutki
Zamknęłam oczy i uśmiechnęłam się
Wyobraziłam sobie, że przytulam Cię
Dopiero gdy z góry patrzyłam na swe ciało
Zrozumiałam co tak na prawdę się stało
Pomyślałam:"Przecież ja właśnie zabiłam się
Przyjdę do Ciebie mój miły we śnie
I powiem to co od zawsze powiedzieć Ci chciałam
Może wtedy zrozumiesz jak bardzo Cię kochałam.."
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły