Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Literatura :

C.L.J.F. Douw van der Krap - Przeciw swastyce

O tej porze roku na rynku pojawia się wiele nowych książek o tematyce II Wojny Światowej i Powstaniu Warszawskim. „Przeciw swastyce” C.L.J.F. Douw van der Krapa to wyjątkowa opowieść autobiograficzna o losach holenderskiego bohatera w czasach wojny, która ukazała się ostatnio nakładem wydawnictwa Dolnośląskiego. W tej niezwykłej relacji znaleźć możemy wspomnienia z pobytu w obozach jenieckich, licznych ucieczkach, walkach, udziału w Powstaniu Warszawskim czy działalności konspiracyjnej. 

Jest to szczególna, wyróżniająca się lektura, gdyż napisana przez holenderskiego oficera i stanowi ona bardzo ciekawą pozycję wśród książek o tematyce wojennej, zarówno dla osób interesujących się historią, jak i dla każdego czytelnika, którego fascynują niezwykle losy i wciągająca fabuła. 

C.L.J.F. Douw van der Krap, urodzony na Jawie holenderski oficer marynarki wojennej, omawia w książce swoje przeżycia z lat 1940-1945. W 1940 roku został aresztowany przez Niemców i zesłany do obozów jenieckich w Juliusburgu i Colditz. Po trzynastej próbie ucieczki trafił do więzienia w Stanisławowie na Ukrainie, skąd udało mu się ponownie uciec przez tunel z dwoma innymi więźniami. Oficer trafił następnie do Warszawy, wstąpił do ruchu oporu i brał udział w Powstaniu Warszawskim. Na krótko przed upadkiem powstania i zniszczeniem stolicy przez nazistów, Douw van der Krap przedostaje się do Holandii, gdzie otrzymuje kolejne zadanie dowodzenia grupą ochotników podczas desantu pod Arnhem. Część utworu autor poświęcił właśnie na opisanie własnych doświadczeń z działalności konspiracyjnej w ruchu oporu w rejonie Arnhem, na terenach zajętych przez Niemców. Nie jest to jednak koniec jego przygód i wędrówki, autor trafia jeszcze do Anglii, gdzie bierze udział w kolejnych walkach. 

„Przeciw swastyce” to fascynująca opowieść o wojennych losach normalnego człowieka, który odnosi wrażenie, że stoi na progu czegoś niezwykle ważnego i czuje obowiązek walki z wrogiem. „Poczułem niezłomną pewność, że niezależnie od tego, co postanowi dowództwo naszych sił zbrojnych w Rotterdamie, oraz od tego, jak nikłe są nasze siły w porównaniu z siłami wroga, ja na pewno nie zaniecham walki z tym tchórzliwym najeźdźcą”. Patriotyzm, wolę walki, stawienia czoła wrogowi czuć praktycznie przez całą książkę. Jednak autor nie opisuje siebie, jako bohatera, niepokonanego żołnierza, który niczego się nie boi. Szczerze przyznaje się do własnych rozterek, słabości, pisze o swoich uczuciach, poglądach, otwarcie krytykuje. W książce nie brak przygnębiających i wzruszających fragmentów. 

Powieść czyta się szybko i przyjemnie. Nie ma w niej wiele wojskowej terminologii ani wielostronicowych opisów walk i strategii, dlatego książkę polecam nie tylko znawcom historii, ale każdemu czytelnikowi, który potrafi docenić szczere i wzruszające świadectwo człowieka, który przepełniony zemstą nie pozostaje bierny i postanawia walczyć do końca. Warto dodać, że Douw van der Krap został odznaczony Krzyżem Armii Krajowej w 1985 roku. 

 

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły